Spiszę swój bardzo zgeneralizowany trip raport - ogólnie NEP bardzo spoko ale nudzi się przy dłuższych zabawach bo nie jebie tak fajnie po bani po np 12 godzinach tak jak, przykładowo, 3cmc

Dodatkowo kurewsko bawią mnie schizy w postaci widzenia osób/postaci/sylwetek ludzkich po zmroku, wieczorem będąc z psem na spacerze widziałem przez jakieś dobre 150m drogi sylwetkę jakiegoś ziomka idącego w moją stronę, dopóki nie zbliżyłem się na około 10m koleś był jak najbardziej zauważalny (brak oświetlenia na ulicy)

Dodatkowo po nocy, wychodząc na fajkę, widziałem u sąsiada sylwetki 2-3 osób, jedna w pół kucu, opierająca się o samochód plecami, druga stojąca pod drzwiami, trzecia stojąca na podjeździe, w sumie odległość jakieś 30-40m ode mnie. Najlepsza była sama świadomość tego, że wiem, że ich tam nie ma mimo tego co widziałem