wpadl dwunastak 4cmc deluxe
dwojka chlopaczkow z osiedla, niezbyt doswiadczona po 0.4 na lebka wypowiedziala sie tak:
jeden mial faze ze lata
drugi zadzwonil do mnie 30 min po odebraniu ode mnie tematu i powiedzial "czemu mi sie w glowie tak pierdoli?" xD 

ja zjadlem 6g w 28h osobiscie 
dawka: 450mg oral + 200mg sniff na wejsciu 
totalnie sie rozlalem na krzesle, muzyka wchodzila jak miod, dojadalem jak pojebany, bo od 20 do 8 rano zjadlem 4g XD potem po 3-4 godzinach dorzucilem kolejna bombke z 400mg i znowu sie rozlalem, ale po godzinie osmej juz przestalo klepac, dostalem zespolu serotoninowego chyba bo zaczalem sie zlewac potem, dobrze ze jak szedlem na pociag to deszcz zaczal padac bo bylem tak mokry jakbym z jeziora wyszedl przed chwila

ogolnie to sort polecam, bardzo dobra czworka, ale nie leccie na tym wiecej niz 12 godzin jednorazowo bo zwyczajnie nie ma sensu

pomimo tego ze zjadlem 6g po dwutygodniowej przerwie (zjadlem wtedy 2.5g mirrora tego w mikrokrysztale, recenzja zostala postem tygodnia), to na drugi dzien czulem sie jak mlody bog, oprocz tego ze mam wyzarta morde od chloru, ale betonu na drugi dzien nie bylo, zero zjazdu kompletnie nic, szkoda ze nie kara ten klef, bo takie nieumyslne wpierdalanie uchodzi na sucho
troche kara nos przy sniffach, ale da sie zniesc
ocena subiektywna: 9/10
ocena obiektywna: 8.5/10

jakby ktos mial wiecej pytan do sortu to odpowiem chetnie
p.s przestancie kurwa pisac w tym watku 4cmc bez zadnej nazwy typu deluxe/choco tylko piszcie w odpowiednich watkach tematycznych
a tu fotka jak sie sort prezentuje (na zdjeciu jakieeeeees nie wiem z 6g)