Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
Jaki zawód Twoim zdaniem jest najmniej doceniany? - 08/08
08.08.2023, 14:44
Zgodzę się z Czeslawo backoffice
Uwielbiam dobrych nauczycieli, w 2002/2003r. uczyła mnie świetna polonistka. Wówczas sieć nie była tak rozwinięta, ale ona potrafiła zarywać w sieci nocki. Opowiadała nam o tym na kółku teatralnym. Była niesamowitym nauczycielem, ale dyrektor chciał ją zwolnić ponieważ spóźniała się na pierwszą, czasami druga lekcję. Chłopacy jeździli po nią do domu (Fiatem 126p - licealiści 02/03) żeby dyro się nie połapał i nie zwolnił bo lekcje prowadziła z mega pasja. Poza szkołą wołaliśmy na nią Lady Giwera - chcąc ją docenić pozwoliłam sobie zostać Lady Giwerą.
Pielęgniarki, niop ProducentRC , mój brat po wypadku tak docenił jedna z pielęgniarek, ze chciał ją zabrać do domu wraz z wypisem . Poprosił też o morfinę, albo inne smaczki. Niop, nie dostał niczego! Na bank bratowa maczała w tym palce
OSOBY, KTÓRE ROBIĄ MAKIJAŻ ZMARŁYM - wiem od znajomego, ze od żadnego klienta nie usłyszał dziękuję.
Uwielbiam dobrych nauczycieli, w 2002/2003r. uczyła mnie świetna polonistka. Wówczas sieć nie była tak rozwinięta, ale ona potrafiła zarywać w sieci nocki. Opowiadała nam o tym na kółku teatralnym. Była niesamowitym nauczycielem, ale dyrektor chciał ją zwolnić ponieważ spóźniała się na pierwszą, czasami druga lekcję. Chłopacy jeździli po nią do domu (Fiatem 126p - licealiści 02/03) żeby dyro się nie połapał i nie zwolnił bo lekcje prowadziła z mega pasja. Poza szkołą wołaliśmy na nią Lady Giwera - chcąc ją docenić pozwoliłam sobie zostać Lady Giwerą.
Pielęgniarki, niop ProducentRC , mój brat po wypadku tak docenił jedna z pielęgniarek, ze chciał ją zabrać do domu wraz z wypisem . Poprosił też o morfinę, albo inne smaczki. Niop, nie dostał niczego! Na bank bratowa maczała w tym palce
OSOBY, KTÓRE ROBIĄ MAKIJAŻ ZMARŁYM - wiem od znajomego, ze od żadnego klienta nie usłyszał dziękuję.
O to jedno proszę Boga, Niech mnie darzy szczęściem takiem: Jak badź pójdzie moja droga, Żebym nie był złym, próżniakiem!