horsii właśnie nie wiem nic o tych amfetaminach, bo nigdzie nie idzie ich dostać. Ketony mi się podobają, bo ze znajomymi idzie fajnie spędzić czas, pogadać, pochodzić itp. Samemu też od razu wiem, czym się zająć - nie ma nudy. Po CMCkach od razu wiedziałem, co mam robić żeby zająć czas, a przy nepie to tylko muszę robić kółka po pokoju, żeby o tym kardio nie myśleć. Może jakbym na raz zrobił, nie byłoby takiej fizycznej męki. Miałem kiedyś znajomego, który walił(chlory) często, ale mało - było nas 4, robiło się 4 sciechy, 3 osoby waliły na raz, on to dzielił nawet na 4 razy. Zawsze na następny dzień bardziej struty od reszty, nasz organizm był katowany większymi dawkami, ale miał później chwilę wytchnienia. Jego organizm był cały czas pod wpływem, nie miał czasu chociażby trochę tego "wypocić".. Teraz mi się to przypominało, że robię to, co on wtedy XD

---

Jutro do tego podejdę następny raz, więcej przyjmę. Jak mi się nie spodoba to trudno.
Ahaha, jeszcze taka śmieszna ciekawostka, gościu któremu to dałem mówił że smary jebią spermą. Naprawdę tak jest XDD