21.08.2023, 21:49
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21.08.2023, 21:55 przez Benito.)
Poczęstowany tą colą muszę napisać: 0.18 na pierwszą linkę robi robotę (dawno bez cmcków), po upływie 10 minut już czuć tę moc(minęło z 20 chyba zaczyna się peak). Sero się wylewa, chce się chodzić (ogólnie ruszać), gadać, gadka się klei jak to po euforykach, obraz się rozmywa świetna sprawa. Zmęczenie po ciężkim dniu od razu mija, jedziemy w świat na jakiś rynek pochodzić! No nie wąchałem tego w chuj(śmieszne by było mówić koledze żeby dał się sztachnąć XD) no ale spływ jak spływ na maxa się dociąga: leci po gardle ale to co ja już przeciągnąłem chlorów.. gardło nie czuje smaku - tylko to charakteryczne żarcie. Nie przeszkadza, colką z Żabki można przepić. Przystanek był, kolejne 0.2 zrobione na peaku - aktywny sorcik pobierać!
No tą colę się colą przepija! 😁😁
No jedziesz sobie wszystko pływa jakbyś miał astygmatyzm to jest piękne ♥️🔥🔥🥰