Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
4-MMC Original - Opinie o produkcie.
(20.09.2023, 16:08)kot_kreskowy napisał(a): Z tym jabolem to Cię szarpło
Przecież 3cmc też może być moët'em w swojej kategorii.
W swojej kategorii, jasne. Może być najlepszym jabolem. Na półce "alkohole do 8 złotych". Jednak mimo tego, że jest #1 jabolem, nie ma podjazdu nawet do najtańszego moeta.
Waląc 3-cmc z 4-mmc, to tak jakbyś zajebał więcej 3-cmc w zasadzie. 4-mmc jest delikatniejsze na swój sposób od klefa - nie ma tego dzwonu w dekiel i "co się dzieje", ale profil jest dużo bardziej "rozsądny", ta substancja jest o niebo przyjemniejsza, faza jest - że pozwolę sobie użyć takiego stwierdzenia - bardziej naturalna, a nie jeb w łeb i do widzenia. Po klefie to faza jest wręcz mechaniczna - w porównaniu do 4-mmc, 3-mmc. Po 4-mmc czuć fazę jak po jakimś w miarę normalnym empatogenie, a nie jakby poraził cię prąd. Zachwycać się fazą na cmc-kach to można przy pierwszym czy drugim kontakcie - ja też byłem zachwycony. Jak ktoś po tylu latach obecności tej naprawdę przeciętnej substancji na rynku dalej uważa że to ma szanse konkurować z jakimiś mefami czy coś, to albo właśnie jest na etapie pierwszego tygodnia po spróbowaniu klefa, albo jego neurony, receptory dostały taki wpierdol przez lata wchłaniania klefów że nic, co nie powoduje tak absurdalnego wyrzutu przekaźników zwyczajnie już nie jest w stanie go zadowolić.
Poza tym, uboki. Kurwa, uboki. Czy naprawdę trzeba więcej?
Moja analogia jest jak najbardziej trafna.