2 tygodnie przerwy od jakiejkolwiek dawki mmc, zamiana ashwaghandy na bacope i gingko biloba (3tygodnie stosowane), zarzucilem 200mg i zmiażdzyło mnie. Poczulem sie jakbym pierwszy raz klefa zarzucil, nie widzialem co pisze, latajoncy obras, strach pomyslec co by bylo gdybym zarzucił oral. 


Lukas1985 ashwe bralem 3 lata no i dzialanie tego mmc no, mocne ale dupy nie urywa, jednak nie bedzie jak za dawnych lat, a 150mg wrzucane bylo. Bacope i milorzab biore jakies 3 tygodnie juz, czy to na prawde taka robote z serotoniną robi? czulem się normalnie jakbym zjadł z 2-3 pigalaki, niby tylko 50mg wiecej od poprzedniego maxa, ale skala czopki nieporównywalnie większa. Nie wierzyłem, że jeszcze taki stan kiedykolwiek osiągnę, a jednak. 


12/10 - jak za pierwszym razem z ketonem