Ja również podejrzewam że to może być na tle nerwowym. Z tego co mówisz, to brzmi jak taka manifestacja jakichś objawów i obaw siedzących w psychice. Przerobiłeś swoje, i to może być zwyczajnie efekt wieloletniego brana. Mi też po X lat brania stymulanty zaczęły bokiem wychodzić i miałem swego czasu wręcz paniczną obsesję na punkcie napierdalającego/kołatającego/robiącego dziwne rzeczy serca, podobnie jak ty. Odpuściłem sobie tę grupę substancji, i tobie też bym radził. Dziwnie to może zabrzmi, ale jak dalej chcesz poćpać, to może zainteresuj się czymś innym niż stymulanty, czymś co tak nie terroryzuje układu krążeniowego. No a najlepiej by było jakbyś nie brał nic (podobnie jak ja zresztą), no ale wszyscy wiemy jak jest.
a z ciekawości - jake leki przepisywali ci lekarze?