Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
Metody na zarabianie w internecie
Klikanie w reklamy? To jest opcja, jak lubisz zarabiać 10 dolarów miesięcznie. Nie wierzę że to piszę, ale więcej, mniejszym nakładem pracy jesteś w stanie zarobić inwestując w shitcoinsy polecane przez Kajabuzę. Nie, żeby to było o wiele więcej - to jest niewiele więcej, to nie jest pewniak, i absolutnie nie polecam korzystania z porad finansowych tego użytkownika.
Sprawdzona metoda, wymagająca stosunkowo niewielkiej inwestycji to kupienie niewielkiej ilości jakiegoś popularnego beta-ketonu - z reguły 3-cmc, i postawienie jakiegoś gównianego sklepu-kogucika pokroju boostlab, tylko tak żeby podziałal o wiele krócej - nie, żeby boostlab i jego klony były długo funkcjonującymi operacjami, ale tutaj trzeba jeszcze krócej: do kiedy skonczy się pierwsza i ostatnia partia towaru. Różorodność w kategorii "beta-ketony" jest wskazana ale nie obowiązkowa, choć pomaga - jakaś alfa, nep, coś takiego. Oczywiście końcowym etapem planu jest exit scam, który można poprzedzić oszałamiającymi promocjami, dodaniem wysoce wyczekiwanego produktu po pojawieniu się jego kilku opinii po drobnych samplach, takie tam rożne zabiegi, w tej branży to chyba wiecie jak to działa. Przy dobrze wykonanej w taki sposób operacji inwestycja z reguły dobrze się zwraca. Jako że znaczna część użytkowników substancji ma pamięć sięgającą najdalej 30 dni wstecz, można takie operacje wykonywać praktycznie w kółko, z niewielkimi różnicami co do konkretnych praktyk.
Dziadowskie beta-ketony z chin są absurdalnie tanie, choć popularnej trójeczki czy nep-a nie dostaniesz - i nie, chiński "nep" to nie nep, tylko wynalazki z serii KU/BU itd itd. Ale przy odrobinie perswazji i paru zaangażowanych naganiaczach, z reguły "kupionych" za paręnaście gramów towaru, można wcisnąć ludziom nawet KU i BU - w sieci sklepów sergiusz-shop robią to już od jakiegoś czasu. Zresztą zawsze możesz podpisać jakieś KU jakkolwiek chcesz, przecież nie jest tak, że dużo ludzi napierdala co popadnie...
Domeny też nie są drogie, niektóre firmy oferują pokaźne pakiety razem z hostingiem, certyfikatami, i usługą typu whois privacy guard w całkiem niezłej cenie.
Silniki sklepów są darmowe - prestashop i opencart, ten pierwszy pamiętam swego czasu był bardzo popularny w polsce, mnóstwo sklepów na nim jeździło - i dobre typu pojedynczy, fakeweed, sławek primasort, i te złe, których nazw nie warto wymieniać. Zawsze wszystkie używały tego samego szablonu przez co permanentnie kojarzy mi sie on z RC, i gdy zobaczę go przypadkiem, używany na jakiejś normalnej stronie normalnego sklepu sprzedającego normalne rzeczy niebędące żrącą chemią "nie do spożycia" to czuję się trochę dziwnie W każdym razie Prestashop jest bardzo popularnym silnikiem, więc pomoc idzie łatwiej uzyskać na forach zakrawających o te tematy niż w wypadku jakiegoś mało znanego wyalazku. Łatwy w użyciu, dość łatwy w modyfikacji, mnóstwo dodatków, pluginów do niego jest, wszystko można samemu postawić i uruchomić z gotowców bez specjalistycznej wiedzy, wystarczy umieć czytać.
Ogarniać wcześniej wspomniany webshop, oraz siedzieć na mailu i odpisywać samplarzom oraz wściekłym klientom "gdzie jest mój reship kurwa mineły już 2 tygodnie" możesz ty. Nawet paczki możesz pakować ty, choć ekipa dwu-trzyosobowa działałaby zdecydowanie lepiej.
Tylko czy warto dla tego robić z tej "polskiej sceny risercz kemilaks" jeszcze większy syf, niż ten, który mamy teraz?
Nie, żeby było tragicznie - jest naprawdę dobrze w porównaniu do tego co mieliśmy 2-3 lata temu moim zdaniem.
Ale ZAWSZE może być lepiej - jak dla mnie, to powinniśmy zawsze ściśle dążyć do poziomu bonanzy która trwała do 2019 roku.
Sprawdzona metoda, wymagająca stosunkowo niewielkiej inwestycji to kupienie niewielkiej ilości jakiegoś popularnego beta-ketonu - z reguły 3-cmc, i postawienie jakiegoś gównianego sklepu-kogucika pokroju boostlab, tylko tak żeby podziałal o wiele krócej - nie, żeby boostlab i jego klony były długo funkcjonującymi operacjami, ale tutaj trzeba jeszcze krócej: do kiedy skonczy się pierwsza i ostatnia partia towaru. Różorodność w kategorii "beta-ketony" jest wskazana ale nie obowiązkowa, choć pomaga - jakaś alfa, nep, coś takiego. Oczywiście końcowym etapem planu jest exit scam, który można poprzedzić oszałamiającymi promocjami, dodaniem wysoce wyczekiwanego produktu po pojawieniu się jego kilku opinii po drobnych samplach, takie tam rożne zabiegi, w tej branży to chyba wiecie jak to działa. Przy dobrze wykonanej w taki sposób operacji inwestycja z reguły dobrze się zwraca. Jako że znaczna część użytkowników substancji ma pamięć sięgającą najdalej 30 dni wstecz, można takie operacje wykonywać praktycznie w kółko, z niewielkimi różnicami co do konkretnych praktyk.
Dziadowskie beta-ketony z chin są absurdalnie tanie, choć popularnej trójeczki czy nep-a nie dostaniesz - i nie, chiński "nep" to nie nep, tylko wynalazki z serii KU/BU itd itd. Ale przy odrobinie perswazji i paru zaangażowanych naganiaczach, z reguły "kupionych" za paręnaście gramów towaru, można wcisnąć ludziom nawet KU i BU - w sieci sklepów sergiusz-shop robią to już od jakiegoś czasu. Zresztą zawsze możesz podpisać jakieś KU jakkolwiek chcesz, przecież nie jest tak, że dużo ludzi napierdala co popadnie...
Domeny też nie są drogie, niektóre firmy oferują pokaźne pakiety razem z hostingiem, certyfikatami, i usługą typu whois privacy guard w całkiem niezłej cenie.
Silniki sklepów są darmowe - prestashop i opencart, ten pierwszy pamiętam swego czasu był bardzo popularny w polsce, mnóstwo sklepów na nim jeździło - i dobre typu pojedynczy, fakeweed, sławek primasort, i te złe, których nazw nie warto wymieniać. Zawsze wszystkie używały tego samego szablonu przez co permanentnie kojarzy mi sie on z RC, i gdy zobaczę go przypadkiem, używany na jakiejś normalnej stronie normalnego sklepu sprzedającego normalne rzeczy niebędące żrącą chemią "nie do spożycia" to czuję się trochę dziwnie W każdym razie Prestashop jest bardzo popularnym silnikiem, więc pomoc idzie łatwiej uzyskać na forach zakrawających o te tematy niż w wypadku jakiegoś mało znanego wyalazku. Łatwy w użyciu, dość łatwy w modyfikacji, mnóstwo dodatków, pluginów do niego jest, wszystko można samemu postawić i uruchomić z gotowców bez specjalistycznej wiedzy, wystarczy umieć czytać.
Ogarniać wcześniej wspomniany webshop, oraz siedzieć na mailu i odpisywać samplarzom oraz wściekłym klientom "gdzie jest mój reship kurwa mineły już 2 tygodnie" możesz ty. Nawet paczki możesz pakować ty, choć ekipa dwu-trzyosobowa działałaby zdecydowanie lepiej.
Tylko czy warto dla tego robić z tej "polskiej sceny risercz kemilaks" jeszcze większy syf, niż ten, który mamy teraz?
Nie, żeby było tragicznie - jest naprawdę dobrze w porównaniu do tego co mieliśmy 2-3 lata temu moim zdaniem.
Ale ZAWSZE może być lepiej - jak dla mnie, to powinniśmy zawsze ściśle dążyć do poziomu bonanzy która trwała do 2019 roku.