Schizy w gruncie rzeczy wystepuja juz po ktorejs dorzutce z rzedu, zauwazylem ze sa one duzo mniejsze, czasem zanikaja.
Diabel tkwi w szczegolach apropo pamietajcie o nawodnieniu i zbyt czestych wrzutkach. Mysle co 2-3h dorzucac wedle upodoban, ja wrzucalem co 2 godzinki dawki rzedu 60-100mg no i po dwoch dniach pojawili sie oni, intrygii i jak to sie mowi "PIEKIELNE ZLO" uwazajta! Ale i tak odczynnik jest kotem i podoba mi sie w kazdym detalu. U mnie euforia, przyjemny nieogar, rozmazany wzork pojawila sie od dawki 150mg w gore, ale swiezakom, proponuje aby nie praktykowali moich ekscesow