Członkowie komitetu szkoły średniej w Massachusetts wysłali list z prośbą do burmistrza o rozmieszczenie oddziałów Gwardii Narodowej w celu opanowania brutalnego chaosu na terenie kampusu placówki - od codziennych bójek na korytarzach po częste zażywanie narkotyków i seks w pustych salach lekcyjnych.

"Ostatnie wydarzenia w Brockton High School skłoniły nas do szukania natychmiastowej pomocy, aby zapobiec potencjalnej tragedii" - napisało w liście z 15 lutego czterech członków Brockton School Committee.

"W ciągu ostatnich kilku miesięcy nasze liceum doświadczyło niepokojącego wzrostu liczby incydentów związanych z
z przemocą, kwestiami bezpieczeństwa i nadużywaniem substancji odurzających. Sytuacja osiągnęła punkt krytyczny, a ostatnio mieliśmy alarmującą liczbę 35 nieobecnych nauczycieli, co podkreśla powagę wyzwań, przed którymi stoimy" - kontynuowano.


Brockton High School (BHS), położona około 20 mil na południe od centrum Bostonu, jest największą szkołą średnią w stanie, do której uczęszcza około 4300 uczniów - a nauczyciele od miesięcy narzekają, że masa uczniów zamieniła się w brutalny tłum, który sieje zniszczenie po korytarzach w czasie lekcji, przychodzi i wychodzi z terenu szkoły kiedy chce, i codziennie angażuje się w zaciekłe bójki.

"Uprawiają seks, biorą narkotyki, przerywają zajęcia, niszcząmienie szkoły" - powiedziała nauczycielka BHS Eleri Merrikin podczas spotkania komitetu kryzysowego na początku lutego, podczas którego kilku nauczycieli i administratorów podzieliło się swoimi doświadczeniami i obawami dotyczącymi kryzysu w BHS, donosi Enterprise.

"To komplety chaos, potrzebujemy pomocy" - powiedziała sekretarz szkoły Cheri Mazzoli, która opowiedziała o tym, jak została stratowana przez tłum uczniów pędzących korytarzem, by rzucić okiem na jedną z bójek.

"Tłum pojawił się na korytarzu tak szybko, że zostałam zmieciona, nie przez samych walczących uczniów, ale przez uczniów, którzy spieszyli się, aby obejrzeć i nagrać film z walki" - powiedziała.

Zaledwie tydzień przed spotkaniem, student został wysłany do szpitala karetką po bójce.

"To była brutalna napaść" - powiedział przewodniczący komitetu szkolnego i burmistrz Brockton Robert Sullivan.

W maju dwóch uczniów zostało pchniętych nożem podczas bójki na boisku szkolnym, a jeden z rannych musiał zostać przetransportowany do szpitala, według Enterprise.

"Niestety, pracownicy uważają, że to tylko kwestia czasu, zanim ktoś umrze na naszym korytarzu" - powiedział Mazzoli podczas spotkania.


Ale obawy wykładowców wykraczają poza ich uczniów - wielu spodziewa się, że to tylko kwestia czasu, zanim sami trafią na linię ognia, a niektórzy już to zrobili.

"W tym roku to nie jest kwestia czy. Czuję, że to kwestia kiedy" - powiedziała nauczycielka matematyki Julie Fairfield, wyjaśniając, że przez 21 lat nigdy nie czuła strachu w swojej klasie, ale teraz obawia się, że zostanie zaatakowana przez własnych uczniów.

Inny nauczyciel matematyki w BHS, Cliff Canavan, miał złamaną rękę w grudniu, kiedy został zaatakowany podczas próby powstrzymania kogoś, kto kopał nieprzytomnego ucznia w głowę.

"Skupiłem się na bezpieczeństwie tych dzieci" - powiedział Canavan. "Gdzie jest skupienie na naszym?".


Sytuacja dla nauczycieli stała się tak rozpaczliwa, że wielu z nich zaczęło pobierać zwolnienia lekarskie z obawy przed atakiem w szkole.

"To po prostu łamie mi serce. Nie wiem już nawet do kogo zadzwonić. Nie wiem, z kim się skontaktować. Wydaje się, że nie ma żadnej pomocy" - powiedział Fairfield.


Sullivan wysłał prośbę w sobotę do gubernatora Massachusetts Maura Healey - który jest upoważniona do rozmieszczenia Gwardii Narodowej - ale zauważył, że nie popiera tego środka. Biuro Healey nie odpowiedziało na prośbę o komentarz w momencie publikacji.




źródlo: ny post / https://nypost.com/2024/02/19/us-news/ma...lassrooms/


Artykul marginalnie jest o cpaniu, ale jest...  Musiałem to wstawić. Wciąż lepsze niż "zatrzymano faceta z klefedronem". W każdym razie - czujesz to kurwa? (powiedziane glosem Baśki B) 
 Cyrk to mało powiedziane. To od razu mogą ich rozstrzelać jak na moje, jak tam jest taki burdel to to jest niereformowalne towarzystwo. Jak tam postawią gwardzistów to ci "uczniowie" sami przyniosą broń. 


Ciekawe jak prezentują się dane demograficzne tej szkoły...