Nie fisiuje za kierownicą, a wbrew pozorom i co się słyszy o ludziach naćpanycy lepiej jeździ mi się po amph/trawie. To był mój pierwszy test mefedronu, ludzie z mojego środowiska nakierowali mnie tak, a nie inaczej. Po 3mmc zdarzyło mi się jechać autem, człowiek się dobrze czuł, zwiększone bodźce, było po prostu dobrze, a tutaj dostałem wiedzę, że speeduje nie wchodzi na oczy, możesz normalnie kierować. Żałuję, że nie zaczerpnąłem wiedzy od znajomych z forum, a od przecpanych łbów, którzy dzień zaczynają od krechy. Coz taki urok i nauczka na przyszłość. Niemniej jednak był to pierwszy test i gdy będę leciał na Tomorrowland w wakacje to biorę właśnie mefke. Mdma mnie mocno mulilo i zawsze duży bodyload, 5mapb już lepsze dla mnie od emki. Obecnie dla mnie najlepszy produkt, szkoda tylko że do ludzi ciężko wyjść po tym... Elektryczne ruchy, oczy, mielenie morda.