Pyszny sampel dotarł bardzo szybko a dopiero co testowałam coś innego. W sumie powinnam odczekać z nastepnymi testami dla optymalnych wyników i sama zresztą się śmiałam z zawodników co robią przerwy liczone w nanksekundach a tu sama zaraz po otrzymaniu paki nie wytrzymałam i ojebałam. No cóż. Powiem tak, jak poczułam takie jebnięcie "nieprzygotowana" to ja się boję jak to czesze po nieprzesmażonych receptorach xDDDD Próbka wyglądała bardzo ładnie, śliczne kryształki, koloru brak. Zalatuje lekko rozpuszczalnikiem ale nie jakoś tak żeby odrzucało czy coś. Nie trzeba było wietrzyć pokoju co dosyć często jest koniecznie po otwarciu podobnych odczynników xDDD Standardowo przygotowałam sobie kapsułkę ok 300mg. O 14.38 zanotowałam że ją zjadłam. Zaczęłam notować godziny żeby mniej więcej potem pamiętać jak długo się ładuje. O 15.10 poczułam że się zaczyna wczytywać protokół pizda więc dorzuciłam jeszcze odrobinę nosem. Zaraz tu mnie ktoś zjedzie że gdzie nosem, jak nosem, marnacja tematu, chuja działa nosem. Wiem, kurde ale to rytuał dla masochistycznej przyjemności. Przy wciąganiu boli jak sam skurwysyn xDDD natychmiastowy mentalny boner, nic nie poradzę. Wjeżdża naprawdę mocno, aż można się przestraszyć. Przyjemność jest obezwładniająca i wgniata w materac. Owinięcie się puchatym kocem w takim stanie to jest niebo. Jeśli szukacie euforii to jest EUFORIA. Pewnie jesteście ciekawi czy było też testowane PR. Było. No nie róbcie tego w domu bo nawet w dobrze rozwodnionym roztworze trochę szczypie. Nie każdy może być gotowy na takie sporty ekstremalne. No i jako że tą drogą poszła dorzutka to zadziałało słabiej ale też było bardzo przyjemnie. Myślę że warto też wspomnieć że połączeniu z BDO bardzo podnosi libido. Zwała nie jest jakoś straszna, czuć zmęczenie i "wypompowanie" po całej nocy pocenia się ale nie ma tragedii xDD po nawodnieniu i odespaniu wszystko wraca do normy.