Lifeisbrutal kurcze, już ostatni raz, bo naprawdę nie mam ochoty i nie przeproszę za to, że źle dobrałem słowa, bo nie umiem inaczej tego opisać. Gdybyś ty wiedział, jak ja kocham zwierzaki, to byś wiedział że źle to sformułowałem, bo nigdy nie byłem humanista, tylko zdecydowanie bardziej szły mi matematyczne tematy. No ale się nie znamy, więc masz prawo nie wiedzieć, a ja mam prawo nie brnąć w to dalej, bo niestety wam nie przetłumaczę. Może gdzieś w knajpie na piwie by mi to lepiej wyszło, ale w pisaniu nie jestem dobry, stąd też takie a nie inne sformułowanie. Nie oczekuję żadnego "zrozumienia", natomiast nikt mi nie wmówi, że zwierzęta dla mnie nic nie znaczą.
Serio, pozdrówka i miłego wieczoru. Ja sie właśnie zabieram za smyranie mojej uszatej, nienażartej mordki. Peace
Podstawą odwagi w byciu sobą jest odwaga w byciu nielubianym.
Jeżeli przestanie mieć znaczenie, co ludzie myślą o tobie - sięgniesz po wolność