Tak po dłuższych testach mam wrażenie, że po starym Heniu był nieco mniejszy, może krótszy zjazd, zdecydowanie szybciej można było zasnąć i ze względu na to wszystko jakoś bardziej skorzystać na tej jego fazie. Nie da się po tym jeść za bardzo przez długi czas, ale polecam na ten problem np. jogurty itp., bo głodnym się jest. No i porządnie się nawadniać, odczujesz to jak już będzie schodzić, przy czym co 30 min trzeba to wylać na porcelanę - może za mało elektrolitów zostaje 
Mocne jak trzeba i może też mocno wywalić oczywiście, można słyszeć rozmowy czy dźwięki czegoś "za drzwiami" bardzo wyraźnie albo nawet widzieć np. jakieś światło, ale jak wyjrzysz, żeby się upewnić i nikogo nie ma, to na bank schiza - odłóż to, olej wszystko i czekaj aż przejdzie, a nie będzie to najłatwiejsze, nie będziesz pewien, co jest prawdą (po sprawdzeniu nikogo nie będzie, ale nie będzie też racjonalnego myślenia). Najlepiej w ogóle nie wyglądaj, bo na tym etapie już nie wyglądasz 
Ogólnie oceniam, że warto, nawet polecam, ale z mocnym umiarem. Trochę jak dla mnie za mało miąższu w tym jest. Jest kilka takich mocnych stimów, ale ten (ogólnie Henio, chociaż jakoś originał wspominam lepiej) wyjątkowo kusi dorzucić. Najlepsza ocena produktu, to czy kupiłbyś go ponownie - jakoś czuję, że na pewno, ale póki co zobaczę za jakiś czas, co tam jeszcze w bufecie. Jakieś sugestie?
I na zakończenie, Esco król -⭐⭐⭐⭐⭐, świetny kontakt, szybka dostawa, następny posiłek tylko tam   Oczywiście nie zaryzykowałbym i nie sprawdził, gdyby nie to forum i Wy <3