(04.04.2024, 12:23)Lukas1985 napisał(a): RcBlack nie zdradzaj za dużo. 
DarkSonia nie porównuj komunikatora typu session do msg bo to jak porównywanie ministra do ministranta. W jednej ze spraw chłopaki korzystali z iphone'a tylko w macDonaldzie gdzie łączyli się z hot spotem. Na te chwilę policja ma guzik, bo wszystko co mają to adres IP lokalnego maca. 
Ps taki fachowiec jesteś a sprawdź sobie ile informacji zbiera provnot i zastanów się jak szyfruje dane. Już dawno udowodniono, że sam privnot to tylko dodatek do całej gamy zabezpieczeń.

mój brat pisze:


1. z tym porównaniem wpadłeś na to, że to była metafora pewnego rodzaju?
2. gdybyś znał budowę messengerów ( jakkolwiek je nazwiesz ) wiedział byś, że one praktycznie wszystkie działaja na tych samych zasadach, pytanie gdzie odbywa się szyfrowanie? na którym serwerze? serwerach?
3. tu nie chodzi o przechwycenie rozmowy danego vendora z klientem, przecież nasze kochane organy ścigania najzwyczajniej w świecie coś sobie zamówią od niego czy kogokolwiek innego, i będą tak długo utrzymywać rozmowę aż w końcu zrobią co maja zrobić. A głupia wiadomość i to przez privnote... to tylko/aż wiadomość. nie rozmowa... która może być dowodem chociażby.
4. nie masz widzę zielonego pojęcia jakimi możliwościami "inwigilacji" dysponuje operator sieci, w której masz zarejestrowaną usługę / kartę cokolwiek powiązanego z internetem. Wystarczy, że wpłynie tam odp. wniosek od prokuratora a operator już robi praktycznie wszystko co trzeba by dana osobę ... znaleźć. Skąd to wszystko wiem? na pewno się domyślisz..
5. z wiadomych przyczyn nie podaję sposobu na "namierzanie" po co komu ułatwiać cokolwiek, ale to nie jest kosmicznie trudne.
6. Od siebie i bez żadnej spiny dodam, że dobry email / szyfrujący wiadomości / gdzie logujecie się z karty "józia z zadupiowa" / w kraju z serwerami bez jurysdykcji polskiej + privnote ( lub podobne ) to póki co najlepsze rozwiązanie. polecam. Czy skorzystasz to już kwestia tego jak lubisz ryzykować, ja nie lubię . pozdrawiam "Krzysztof"