Ja Wam powiem tak sytuacja miała miejsce jakieś 14 lat temu  zatrzymali mnie w kieszeni znaleźli niecałą setkę zawieźli na komęde byłem świadkiem jak przełożonego się zapytali czy mnie puścić on skurwiel powiedział że nie sprawę z tego mają robić oczywiście wizyta w miejscu zamieszkania nic nie było płytka a naniej dwie karty . Doszło do sprawy ja dostałem pół roku na dwa lata w zawieszeniu .  Wcześniej byłem karany 
Znam sytuację co gościu dostał wyrok za samą grubo osmoloną fifke