Dobra pora coś napisać....xD
Była mała wpadka i zamiast dawki 20mg było zarzucone 200mg. Myślę ,ze całkiem ciekawie jak na pierwsze spotkanie z substancją ale żyje i mam się dobrze.
Start godz 13. Usypana linia z 213mg i całość wciągnięta na dwie dziurki (te w nosie heheheheg)
13:05- Czuć lekkie wejście szum w głowie i stymulacja ale taka w tle. No i całość zabawy mogę opisać słowami"było sobie tam coś w tle" substancja nie przejęła kontroli, mogłam siedzieć spokojnie nic mnie nie rwało xd Po 50 min zejście i na tym koniec. Jadłowstręt został do wieczora ale jakoś około 21 wszamalam kolację. Szybko zrobiłam się senna i poszłam spać około 22:30 ale o 24 się obudziłam i nie zasnęłam do rana. Od rana zawroty głowy i osłabienie xd Nie będę oceniała tego produktu bo chyba nie działa on prawidłowo na mnie. To na tyle.... MAM NADZIEJĘ ZE DZIŚ ZASNĘ. Bardzo przepraszam jeżeli całość nie jest logiczna i sensowna ale zmęczenie robi swoje a chciałam coś napisać dopóki mam jakiekolwiek odczucia. Pozdrawiam bardzo serdecznie xd