Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
RC-Black.com - Temat Główny
01.05.2024, 20:06
Recka na gorąco o Vendorze, 3cmc oraz 4mmc:
Paka odebrana. Kontakt z Blackiem od początku do końca na zajebsitym poziomie. Zamawiam małe ilości i rzadko a mimo to gość ma podejście jakbym brał kilogramy. Ogromne dzięki za to.
Doleciało do mnie standardowo 3cmc i wziąłem na spróbowanie 4mmc, z którym raczej nie miałem do czynienia. 3cmc jem już dość długo, ostatni rok regularnie bywało, tolerka tak wysoko, że nawet po półtora miesiąca przerwy od ketonów ( nie zazywam nic innego poza nikotyna i alko w postaci browarów lub whisky) 150-200 mg sniff działa słabo i krótko. Przy ciagach 4 dniowych ( które zdarzyły mi się dwa razy ostatni właśnie półtora miesiąca temu ) wlatywaly bombki po 400, 450mg które tylko mnie spociły. Czytając fora, gdzie sa info o ludziach, którzy narzekają na 4mmc, że nie działa i że osoby przeżarte chlorami nie odczują działania 4mmc, byłem pewien, że nie zadziała wogóle lub słabo. Jakie było moje zdziwienie, jak wleciał sniff 120mg 4MMC od Blacka na dwie dziury ( po 60 na dziurę) I po 5 minutach zaczęło wchodzić i się rozkręcało przez jakieś 15 minut i miałem na prawdę fajną bombkę, jakiej nie miałem dawno na 3cmc. Jako chlorowiec z wysoką tolerką już dawno nie czułem tak fajnej bomby po tak małej ilości. O 12:00 poszedł snif 150mg 3cmc , drugi 3cmc 150mg o 13:00 a o 18:00 postanowiłem spróbować 120mg 4mmc. 3cmc ledwo smyrneło a 4mmc wjechało pięknie. Euforia, szczescie, ale w przeciwieństwie do 3cmc nie było takiej stymulacji. Wręcz tak pluszowo, odprężająco ale jednocześnie pobudzająco. Literki na telefonie się rozmywają, obraz lekko klatkuje. Po 3cmc praktycznie nie powiększają mi się źrenice. Po 4mmc powiększają się dość mocno. Serducho w porzadku, lekko przyspieszone. Duża suchość w ustach, jedzenie nie przechodzi przez gardło, piwko wchodzi pięknie. Penis skurczony, test seksu pod wplywem bedzie pozniej. Sort lekko wilgotny, trochę podsuszyłem ale i tak lekko zapycha nos po 3 dorzutce która dalej działa. Także to 4mmc jest zajebiste! 3cmc jest ładne, czyste. Dwóch kolegów, którzy nie są aż tak zjechani chlorem jak ja, ale używają dość często w małych ilościach poczęstowalem 3cmc od Blacka. Mówią, że nigdy nie jedli lepszego ,,kryształu" . Jeden po 160mg sniff aż usiadł i mówi, że za grubo więc to pokazuje, że substancja jest git, ale moja tolerka już wysoka i 150mg 3cmc lekko mnie smyra. A 4mmc zaskoczylo mnie w uj Zapach dość intensywny, ale mi nie przeszkadza a wrecz smakuje. Nie gryzie w nos. W zasadzie nie wiem czy napisałem w dobrym dziale, ale chciałem w jednym poście napisać o Vendorze, jego 3cmc oraz 4mmc. Za ewentualne błędy skaldniowe oraz jakieś zaplątanie przepraszam, ale piszę to z doskoku na kilka razy ze zlewającymi się literkami na telefonie.
P.S Jedno pytanie. 4mmc lepiej działa oral czy sniff ? Jakie są różnice?
Paka odebrana. Kontakt z Blackiem od początku do końca na zajebsitym poziomie. Zamawiam małe ilości i rzadko a mimo to gość ma podejście jakbym brał kilogramy. Ogromne dzięki za to.
Doleciało do mnie standardowo 3cmc i wziąłem na spróbowanie 4mmc, z którym raczej nie miałem do czynienia. 3cmc jem już dość długo, ostatni rok regularnie bywało, tolerka tak wysoko, że nawet po półtora miesiąca przerwy od ketonów ( nie zazywam nic innego poza nikotyna i alko w postaci browarów lub whisky) 150-200 mg sniff działa słabo i krótko. Przy ciagach 4 dniowych ( które zdarzyły mi się dwa razy ostatni właśnie półtora miesiąca temu ) wlatywaly bombki po 400, 450mg które tylko mnie spociły. Czytając fora, gdzie sa info o ludziach, którzy narzekają na 4mmc, że nie działa i że osoby przeżarte chlorami nie odczują działania 4mmc, byłem pewien, że nie zadziała wogóle lub słabo. Jakie było moje zdziwienie, jak wleciał sniff 120mg 4MMC od Blacka na dwie dziury ( po 60 na dziurę) I po 5 minutach zaczęło wchodzić i się rozkręcało przez jakieś 15 minut i miałem na prawdę fajną bombkę, jakiej nie miałem dawno na 3cmc. Jako chlorowiec z wysoką tolerką już dawno nie czułem tak fajnej bomby po tak małej ilości. O 12:00 poszedł snif 150mg 3cmc , drugi 3cmc 150mg o 13:00 a o 18:00 postanowiłem spróbować 120mg 4mmc. 3cmc ledwo smyrneło a 4mmc wjechało pięknie. Euforia, szczescie, ale w przeciwieństwie do 3cmc nie było takiej stymulacji. Wręcz tak pluszowo, odprężająco ale jednocześnie pobudzająco. Literki na telefonie się rozmywają, obraz lekko klatkuje. Po 3cmc praktycznie nie powiększają mi się źrenice. Po 4mmc powiększają się dość mocno. Serducho w porzadku, lekko przyspieszone. Duża suchość w ustach, jedzenie nie przechodzi przez gardło, piwko wchodzi pięknie. Penis skurczony, test seksu pod wplywem bedzie pozniej. Sort lekko wilgotny, trochę podsuszyłem ale i tak lekko zapycha nos po 3 dorzutce która dalej działa. Także to 4mmc jest zajebiste! 3cmc jest ładne, czyste. Dwóch kolegów, którzy nie są aż tak zjechani chlorem jak ja, ale używają dość często w małych ilościach poczęstowalem 3cmc od Blacka. Mówią, że nigdy nie jedli lepszego ,,kryształu" . Jeden po 160mg sniff aż usiadł i mówi, że za grubo więc to pokazuje, że substancja jest git, ale moja tolerka już wysoka i 150mg 3cmc lekko mnie smyra. A 4mmc zaskoczylo mnie w uj Zapach dość intensywny, ale mi nie przeszkadza a wrecz smakuje. Nie gryzie w nos. W zasadzie nie wiem czy napisałem w dobrym dziale, ale chciałem w jednym poście napisać o Vendorze, jego 3cmc oraz 4mmc. Za ewentualne błędy skaldniowe oraz jakieś zaplątanie przepraszam, ale piszę to z doskoku na kilka razy ze zlewającymi się literkami na telefonie.
P.S Jedno pytanie. 4mmc lepiej działa oral czy sniff ? Jakie są różnice?