(28.05.2024, 07:52)dzwudziesty napisał(a): Tak, tak było i feta była sprzedawana na ćwiartki i mg.
No raczej, że 150mg a myślałeś, że ile ciągle wpierdalajac gówno. Tolerancja koleżko. 50mg to się waliło kiedyś, gdzie nie było jebanych ketonów tylko same klasyki.
Pamiętam since'2005, w detalu latały worki tylko 0,5g, po 50mg dosłownie rosły włosy i drętwiało pół głowy. Pamiętam jak dziś, jak po 12h pracy wróciłem do domu i posypałem 500mg na raz, po czym poszedłem odpalić kompa i po kolejnych 12h ogarnąłem, że siedzę w kurtce i w butach grając w csa XD tak potrafił wypierdolić temat z kapci. Duchowy sort siarczanu na początku tego miesiąca porównując do najmocniejszej fety, którą jadłem mając kilkuletnią tolerkę oceniam na 7,5/10. Porównując do obecnej konkurencji daje mocne 11/9. Jeśli sort się zmienił, dowiecie się z mojej recki z fotorelacją dzisiejszego popołudnia.