01.06.2024, 08:07
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01.06.2024, 08:29 przez SzaszekMajster.
Powód edycji: uzupełnienie
)
(01.06.2024, 00:33)horsii napisał(a): węglan sodu? co za podłe czasy. pamiętam że kiedyś było tak, że jak w chuja robili, to chociaż dawali kofeinę samą, a nie jakieś kurwa węglany sodu...
Takis są moje przypuszczenia, a może ten kwas to od acetonu który do końca nie odparował? Wsypałem to na noc do samary i kwasu jest troche mniej, sniff bardzo delikatny praktycznie nie wyczuwalny ale amfetamina to to raczej nie jest. Bardziej ciekawi mnie co siedzi w tym słoiku bo amfa rozpuszcza się w wodzie więc być może w krystmarze ukryta została prawdziwa moc bo bardzo ładnie pachnie tylko co z tym dalej zrobić, nalać do kielona i wypić? Tematu było +/- 50g po eksperymcie zostało 16g prochu(kilka g mogło gdzieś spierdolić przez piwniczne warunki) no i ten płyn, doradźcie co z nim zrobić? Coś tu ewidentnie mocno klepie tylko teraz zachodzi pytanie czy mały sniff czy zamoczenie palca w krystmarze i oblizanie bo tętno sporo podskoczyło zaczynam sprzątać hate