Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
3-CMC - Opinie o produkcie
21.06.2024, 12:17
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21.06.2024, 12:28 przez kiertnik82.)
Forma podania: Sniff
Wygląd: Przezroczysty kryształ z mlecznym nalotem.
Dawkowanie: Pierwsza lina 150mg, dorzutki na oko.
Czas działania: 1,5-2 godziny. Przy tym 3cmc czas działania jest wyjątkowo długi w stosunku do innych.
Tolerka: Ostatni raz 3cmc, oraz jakiekolwiek inne rzeczy jedzone 3 miesiące temu.
I mi było dane spróbować tego cuda jakim jest 3cmc z labolatorium w NL, dzięki uprzejmości duch . Na pierwszy ogień poszła lina 150mg. Aplikacja jak na chlor jest dosyć łagodna, coś tam piecze, ale lekko, nie jest to masakrator nosa. Działanie substancji rozkręca się powoli, w ciągu 5-10 minut, nienachalnie. Pojawia się niczym nie zmącona przyjemność, chill, któremu towarzyszy przyjemne pobudzenie. Nie robi rozpierdolu i sieczki w głowie, występuje czystość myśli i odpowiednie działanie dla tej substancji. Libido jak najbardziej up! Występuje euforia jak i speed i są one bardzo, ale to bardzo przyjemne.
Czy czuć różnicę w stosunku do innych 3cmc? Oczywiście, że tak! Tutaj działanie jest subtelniejsze, co wcale nie oznacza, że słabsze. Jest po prostu subtelnie, ale zarazem mega przyjemnie! Po przerobieniu 2g żadnego zjazdu nie uświadczyłem, a mam duże skłonności do zjazdów, czasami potrafię dochodzić tydzień do siebie po tego typu rzeczach. To 3cmc przypomina mi 3cmc, które miałem okazję spróbować, gdy substacja weszła na rynek w 2015 lub 2016r. po delegalizacji 3mmc. Wtedy właśnie pamiętam, że 3cmc działało tak jak to tutaj.
Podsumowując jest to bardzo dobre 3cmc, najlepsze jakie było mi spróbować od kilku lat.
Jak widać nie każde 3cmc jest równe 3cmc, wiadomo tolerka ma znaczenie, ale kiedyś sorty były naprawdę inne, szczególnie 4mmc za czasów legalu i mówi to osoba, która bardzo rzadko testuje tego typu substacje. Jadłem mefedron teraz i jadłem w 2010 roku, więc według mnie to nie tylko sprane głowy, ale kiedyś jakość sortów była faktycznie inna.Piszę to ponieważ często słyszę, że winna jest tolerka a mefedron sprzed lat, a teraz to przecież ten sam ten sam mefedron. Otóż według mnie nie. 4mmc od ducha nie miałem okazji próbować, więc się nie wypowiem, ale to 3cmc mogę śmiało powiedzieć, że jest zbliżone lub działa tak samo jak to sprzed lat. 10/10.
P.S. Przepraszam za brak zdjęcia, ale zapomniałem zrobić, a sort jadłem około 2 tygodnie temu. Pozdro.
Wygląd: Przezroczysty kryształ z mlecznym nalotem.
Dawkowanie: Pierwsza lina 150mg, dorzutki na oko.
Czas działania: 1,5-2 godziny. Przy tym 3cmc czas działania jest wyjątkowo długi w stosunku do innych.
Tolerka: Ostatni raz 3cmc, oraz jakiekolwiek inne rzeczy jedzone 3 miesiące temu.
I mi było dane spróbować tego cuda jakim jest 3cmc z labolatorium w NL, dzięki uprzejmości duch . Na pierwszy ogień poszła lina 150mg. Aplikacja jak na chlor jest dosyć łagodna, coś tam piecze, ale lekko, nie jest to masakrator nosa. Działanie substancji rozkręca się powoli, w ciągu 5-10 minut, nienachalnie. Pojawia się niczym nie zmącona przyjemność, chill, któremu towarzyszy przyjemne pobudzenie. Nie robi rozpierdolu i sieczki w głowie, występuje czystość myśli i odpowiednie działanie dla tej substancji. Libido jak najbardziej up! Występuje euforia jak i speed i są one bardzo, ale to bardzo przyjemne.
Czy czuć różnicę w stosunku do innych 3cmc? Oczywiście, że tak! Tutaj działanie jest subtelniejsze, co wcale nie oznacza, że słabsze. Jest po prostu subtelnie, ale zarazem mega przyjemnie! Po przerobieniu 2g żadnego zjazdu nie uświadczyłem, a mam duże skłonności do zjazdów, czasami potrafię dochodzić tydzień do siebie po tego typu rzeczach. To 3cmc przypomina mi 3cmc, które miałem okazję spróbować, gdy substacja weszła na rynek w 2015 lub 2016r. po delegalizacji 3mmc. Wtedy właśnie pamiętam, że 3cmc działało tak jak to tutaj.
Podsumowując jest to bardzo dobre 3cmc, najlepsze jakie było mi spróbować od kilku lat.
Jak widać nie każde 3cmc jest równe 3cmc, wiadomo tolerka ma znaczenie, ale kiedyś sorty były naprawdę inne, szczególnie 4mmc za czasów legalu i mówi to osoba, która bardzo rzadko testuje tego typu substacje. Jadłem mefedron teraz i jadłem w 2010 roku, więc według mnie to nie tylko sprane głowy, ale kiedyś jakość sortów była faktycznie inna.Piszę to ponieważ często słyszę, że winna jest tolerka a mefedron sprzed lat, a teraz to przecież ten sam ten sam mefedron. Otóż według mnie nie. 4mmc od ducha nie miałem okazji próbować, więc się nie wypowiem, ale to 3cmc mogę śmiało powiedzieć, że jest zbliżone lub działa tak samo jak to sprzed lat. 10/10.
P.S. Przepraszam za brak zdjęcia, ale zapomniałem zrobić, a sort jadłem około 2 tygodnie temu. Pozdro.