(21.06.2024, 19:25)dzejkobbb napisał(a): Jeżeli nie jesteś przeżarty najpierw 4mmc. Jeżeli podjesz chlory to 4mmc nie odda pełni efektów i będziesz zawiedziony. Co do chlorow to chyba aż takiej dużej różnicy nie ma, ale niech wypowie się ktoś mądrzejszy.
A ja miałem właśnie inaczej..
Głównie bawię się z 3cmc od długiego czasu. Prawdziwego mefedronu czyli 4mmc do czasu zakupu tutaj nigdy nie jadłem, mimo ze kiedyś wielu uliczników na każdy kryształ mówili mefedron Będąc dość mocno przejedzonym przez 3cmc, z dużą tolerką i będąc wtedy chyba 3 dzień na dziennym ciągu, w nocy przerwa spróbowałem 4mmc ( tego od Blacka ) nie spodziewając się niczego ciekawego. 100mg sniff i załadowało się na prawdę mocno. Później dorzuta 150mg i dla mnie było za grubo. Wtedy 3cmc normalna dawka to było 200mg. A dlaczego ? Bo w 4mmc główne skrzypce gra serotonina. Która przy 3cmc jest praktycznie nie ruszana, bo 3cmc jest inhibitorem wychwytu zwrotnego dopaminy i noradrenaliny. Więc to nie jest tak, że jak ktoś żre chlory to 4mmc nie odda działania. Zależy które chlory zjada i z czego jest ,,wypłukany" .