Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
1S-LSD
Dłużej wchodzi.
Dużo dłużej działa.
Mniej chaotyczne w działaniu. Poprzednio 400 mcg 1p-lsd działało dosyć krótko i mocno, około 8 godzin i spanie.
Może ja już zjadłem tyle 1p że mój organizm tego nie przetworzy a tutaj coś nowego daje wycisk inaczej.
Teraz 2x150 mcg wyciska z serotoniny dłużej, działa fajniej. Wizualnie to ja już to ogarniam w ten sposób, że tyle neuronów w bani, serotonina nie ląduje gdzieś tam na te odpowiedzialne za widzenie i nic się nie zlewa, tylko gdzieś w korze mózgowej odpowiedzialnej za myślenie abstrakcyjne albo inne rejony. Żyłka zaraz pęknie głowa nabita jak meserszmit, rozkładasz wszystko na atomy a po stronach surfujesz z szybkością nitro. Jak bym chciał to mógłbym zamknąć oczy albo poczekać i oglądał bym fraktale ale litości, marnowanie serotoniny na efekt synestezji bo ci się powylewało na różne obszary mózgu. Mimo wszystko czasami już nie wiem co klikam.
Zapachy cudownie wzmocnione.
Po 12 godzinach spacer, chodzę jak czołg i jeszcze banan na ryju aż ciężko się ogarnąć i śmiejesz się jak głupi do sera.
Zjazdów nie doświadczam, jak wchodzi ciężka depresja z braku serotoniny to zaczynam jeść i produkuje na nowo. Mogę jeść nawet na ciężkiej bombie, najdziwniejsze rzeczy, jeżeli zjadłbym coś na trzeźwo, to na kwasie nie widzę problemu. Nie zalewa serotoniną języka tak, że efekt smaku powoduje mordor na bani, wszystko gdzieś tam między neuronami a jedzenie to normalna czynność o której nie myślę, i ogromna ilość różnego jedzenia, jakieś egzotyczne czy najdziwniejsze rzeczy powoduje, że serotoninka produkuje się z zastraszającą szybkością.
Dużo dłużej działa.
Mniej chaotyczne w działaniu. Poprzednio 400 mcg 1p-lsd działało dosyć krótko i mocno, około 8 godzin i spanie.
Może ja już zjadłem tyle 1p że mój organizm tego nie przetworzy a tutaj coś nowego daje wycisk inaczej.
Teraz 2x150 mcg wyciska z serotoniny dłużej, działa fajniej. Wizualnie to ja już to ogarniam w ten sposób, że tyle neuronów w bani, serotonina nie ląduje gdzieś tam na te odpowiedzialne za widzenie i nic się nie zlewa, tylko gdzieś w korze mózgowej odpowiedzialnej za myślenie abstrakcyjne albo inne rejony. Żyłka zaraz pęknie głowa nabita jak meserszmit, rozkładasz wszystko na atomy a po stronach surfujesz z szybkością nitro. Jak bym chciał to mógłbym zamknąć oczy albo poczekać i oglądał bym fraktale ale litości, marnowanie serotoniny na efekt synestezji bo ci się powylewało na różne obszary mózgu. Mimo wszystko czasami już nie wiem co klikam.
Zapachy cudownie wzmocnione.
Po 12 godzinach spacer, chodzę jak czołg i jeszcze banan na ryju aż ciężko się ogarnąć i śmiejesz się jak głupi do sera.
Zjazdów nie doświadczam, jak wchodzi ciężka depresja z braku serotoniny to zaczynam jeść i produkuje na nowo. Mogę jeść nawet na ciężkiej bombie, najdziwniejsze rzeczy, jeżeli zjadłbym coś na trzeźwo, to na kwasie nie widzę problemu. Nie zalewa serotoniną języka tak, że efekt smaku powoduje mordor na bani, wszystko gdzieś tam między neuronami a jedzenie to normalna czynność o której nie myślę, i ogromna ilość różnego jedzenia, jakieś egzotyczne czy najdziwniejsze rzeczy powoduje, że serotoninka produkuje się z zastraszającą szybkością.
Wiadomości w tym wątku |
RE: 1S-LSD - przez Luj Ogłuszacz - 28.06.2024, 09:35
RE: 1S-LSD - przez Demilich - 21.07.2024, 16:48
RE: 1S-LSD - przez Demilich - 21.07.2024, 19:12
RE: 1S-LSD - przez Demilich - 21.07.2024, 22:32
RE: 1S-LSD - przez Demilich - 22.07.2024, 02:00
RE: 1S-LSD - przez Demilich - 22.07.2024, 04:07
RE: 1S-LSD - przez dzwudziesty - 22.07.2024, 07:33
RE: 1S-LSD - przez Demilich - 22.07.2024, 12:44
|