Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
Oddajesz krew? 17/07/24
23.07.2024, 20:47
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23.07.2024, 20:49 przez DannyDeVito.)
kot_kreskowy bardzo mozliwe. Przeciez sa osoby co na widok samej krwi maja omdlenia. W kazdym razie wstal przeszedl kilkanascie metrow, usiadl na takiej wiekszej kanapie powiedzmy i nagle zemdlal, ale szybko przybiegly pielegniarki z lekarzem i tam w momencie go ocucili.
Lifeisbrutal ja ze strzykawkami nigdy sie nie spotkalem, zeby nie kazali mi patrzec na igle kuhwa - jeszcze te teksty a "a czego sie pan boi". Ja to od raz uprzedzam przed zastrzykiem/pobraniem krwi - prosze mi tylko igly nie pokazywaci glowa obrocona. Ale juz po wkluciu moge sie patrzec. Na oddaniu krwi to taki relaksik. Ustawiasz z szefem termin kiedy chcesz isc - jedziesz sobie z ranca do punktu pobran tak na 7 rano zeby jak najszybciej do chaty obrocic - kladziesz sie z telefonikiem na wygodym fotelu na 30min a nastepnie masz calutekie dwa dni dla siebie Mozna tak w roku trzy dodatkowe dluzsze urlopy zrobic jak laczysz z weekendem .
A ze nie jem czekolad to zawsze byly do rozdania dzieciakom na swieta . Czasem baton sie trafil to zjadlem jak wracalem autem.
Lifeisbrutal ja ze strzykawkami nigdy sie nie spotkalem, zeby nie kazali mi patrzec na igle kuhwa - jeszcze te teksty a "a czego sie pan boi". Ja to od raz uprzedzam przed zastrzykiem/pobraniem krwi - prosze mi tylko igly nie pokazywaci glowa obrocona. Ale juz po wkluciu moge sie patrzec. Na oddaniu krwi to taki relaksik. Ustawiasz z szefem termin kiedy chcesz isc - jedziesz sobie z ranca do punktu pobran tak na 7 rano zeby jak najszybciej do chaty obrocic - kladziesz sie z telefonikiem na wygodym fotelu na 30min a nastepnie masz calutekie dwa dni dla siebie Mozna tak w roku trzy dodatkowe dluzsze urlopy zrobic jak laczysz z weekendem .
A ze nie jem czekolad to zawsze byly do rozdania dzieciakom na swieta . Czasem baton sie trafil to zjadlem jak wracalem autem.