Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
4-MMC Original - Opinie o produkcie
26.05.2025, 20:08
Siemanko,
Z tej strony kiertnik82. Podjąłem decyzję o zablokowaniu swojego głównego konta ze względu na to, że rezygnuję na dłuższy czas z ćpania oraz forum, ale postanowiłem jeszcze napisać przynajmniej krótką recenzję 4mmc - nagrody, którą otrzymałem około 2 tygodnie temu (dzięki uprzejmościChochlik). Chcę być po prostu w porządku wobec Escobar.
Ilość: 3g 4mmc
Metoda podania: tylko sniff - ze względu na problemy z układem pokarmowym nie mogłem przetestować oral.
Wygląd: Przezroczyste kryształki, coś jak pałeczki ryżu, dosyć łatwo kruszące się - przepraszam za brak zdjęcia.
Tolerancja: Ostatni raz ponad miesiąc temu gadżety testowe od Marka, które nie urzekły mnie w żaden sposób.
Na samym wstępie chciałbym coś napisać o pakowaniu produktu, gdyż uważam, że jest ono bardzo dobre. Przesyłka w żaden sposób nie zdradza swojej zawartości i musimy poświęcić trochę czasu zanim dostaniemy się do "dania głównego". Gdy już mi się to udało to od razu w moich nozdrzach zanotował się charakterystyczny zapach mefedronu, którego nie można pomylić z niczym innym. Odnośnie wyglądu to był to jeden z najlepiej wyglądających Mateuszów z którymi miałem do czynienia. Praktycznie szkło z widocznymi słynnymi "pałeczkami ryżu". Mniam.
Materiał nie stawiał jakiegoś mocnego oporu przy kruszeniu, dużo łatwiej się kruszył od 3cmc. Na pierwszy strzał poszło około 150mg sniffem. Coś tam zapiekło, ale bardzo umiarkowanie, obyło się bez łezki. W moim przypadku działanie nastąpiło dosyć szybko, mniej wiecej po około 5 minutach. Pojawiła się euforia, plusz, libido wyraźnie podskoczyło do góry, obraz zaczął być delikatnie rozmazany. Ten sort miał wszystko co powinien mieć dobry mefedron. Działanie utrzymywało się w moim przypadku około 1,5 godziny po czym delikatnie zeszło. Sampelka 3g zjadłem w około 48 godzin z małymi przerwami. Myślę, a raczej jestem pewny, że po takiej przy dobrym nawodnieniu i zjedzeniu czegokolwiek zjazd by w ogóle nie wystąpił. Natomiast po zjedzeniu mefa zjadłem jeszcze 2g 3cmc rownież od Escobar (tym razem dzięki uprzejmości @"M7G9O" - dzięki ziomuś!). 3cmc było także mega zajebiste i o dziwo dosyć mocno euforycznie, więc także polecam. Łącznie zjadłem 5g i miałem 2 dni zjazdu, ale to przez brak tolerancji i rzadkie zażywanie tego typu substancji, później wszystko wróciło do normy.
Szczerze powiem, że zarówno mefedron jak i 3cmc, które dostałem były jednymi z lepszych jakie próbowałem w swoim życiu. Działanie po prostu książkowe i naprawdę nie mam się tutaj do czego przyczepić. Nawet gdy zjadłem około 4 gramy substancji (3g mefa i 1g 3cmc) to 3cmc nadal potrafiło mocno mnie zrobić i zaskoczyć swoim działaniem.
Ocena: 10/10
Pozdrawiam serdecznie kiertnik a'ka Jaszczomp
Z tej strony kiertnik82. Podjąłem decyzję o zablokowaniu swojego głównego konta ze względu na to, że rezygnuję na dłuższy czas z ćpania oraz forum, ale postanowiłem jeszcze napisać przynajmniej krótką recenzję 4mmc - nagrody, którą otrzymałem około 2 tygodnie temu (dzięki uprzejmości
Ilość: 3g 4mmc
Metoda podania: tylko sniff - ze względu na problemy z układem pokarmowym nie mogłem przetestować oral.
Wygląd: Przezroczyste kryształki, coś jak pałeczki ryżu, dosyć łatwo kruszące się - przepraszam za brak zdjęcia.
Tolerancja: Ostatni raz ponad miesiąc temu gadżety testowe od Marka, które nie urzekły mnie w żaden sposób.
Na samym wstępie chciałbym coś napisać o pakowaniu produktu, gdyż uważam, że jest ono bardzo dobre. Przesyłka w żaden sposób nie zdradza swojej zawartości i musimy poświęcić trochę czasu zanim dostaniemy się do "dania głównego". Gdy już mi się to udało to od razu w moich nozdrzach zanotował się charakterystyczny zapach mefedronu, którego nie można pomylić z niczym innym. Odnośnie wyglądu to był to jeden z najlepiej wyglądających Mateuszów z którymi miałem do czynienia. Praktycznie szkło z widocznymi słynnymi "pałeczkami ryżu". Mniam.
Materiał nie stawiał jakiegoś mocnego oporu przy kruszeniu, dużo łatwiej się kruszył od 3cmc. Na pierwszy strzał poszło około 150mg sniffem. Coś tam zapiekło, ale bardzo umiarkowanie, obyło się bez łezki. W moim przypadku działanie nastąpiło dosyć szybko, mniej wiecej po około 5 minutach. Pojawiła się euforia, plusz, libido wyraźnie podskoczyło do góry, obraz zaczął być delikatnie rozmazany. Ten sort miał wszystko co powinien mieć dobry mefedron. Działanie utrzymywało się w moim przypadku około 1,5 godziny po czym delikatnie zeszło. Sampelka 3g zjadłem w około 48 godzin z małymi przerwami. Myślę, a raczej jestem pewny, że po takiej przy dobrym nawodnieniu i zjedzeniu czegokolwiek zjazd by w ogóle nie wystąpił. Natomiast po zjedzeniu mefa zjadłem jeszcze 2g 3cmc rownież od Escobar (tym razem dzięki uprzejmości @"M7G9O" - dzięki ziomuś!). 3cmc było także mega zajebiste i o dziwo dosyć mocno euforycznie, więc także polecam. Łącznie zjadłem 5g i miałem 2 dni zjazdu, ale to przez brak tolerancji i rzadkie zażywanie tego typu substancji, później wszystko wróciło do normy.
Szczerze powiem, że zarówno mefedron jak i 3cmc, które dostałem były jednymi z lepszych jakie próbowałem w swoim życiu. Działanie po prostu książkowe i naprawdę nie mam się tutaj do czego przyczepić. Nawet gdy zjadłem około 4 gramy substancji (3g mefa i 1g 3cmc) to 3cmc nadal potrafiło mocno mnie zrobić i zaskoczyć swoim działaniem.
Ocena: 10/10
Pozdrawiam serdecznie kiertnik a'ka Jaszczomp
Zamowione odebrane, patrze no i nie wierze same grudy, kamienie, brak sypy pierwe raz się tak trafiło wiec juz jest super, piekny widok.
Pierwsza noc obrobiłem ok 2 g, sam sniff, dawki bez ważenia ale około 100 - 200 max robiło robote duzo nonadrealiny pobudzenie nieogar peak mocy nie mogłem wykonywać czynności jakie chciałem przed dłuższy moment bo co chwile wpadały inne pomysły (kazdy pomysl byla jak pierwszy raz z dziewczyna) .. chęć na dozuty pojawiały się dopiero po 2 h jak juz nonadrealina schodziła ale do ogarnięcia. Tak zaleciało do rana, dalej bez spania ze 2 dorzutki w dzien, dalej bez spania kolejna noc same sniff nos troche zapchany o 3 juz nie szlo zaaplikować snifem wiec odpuściłem a około 7 wjechala bendzo (midazolam 2x7.5) ululalo do 12 w dzien. Plan byl taki żeby zrobić dzis przerwę ale wieczorem postanowiłem ze zarzuce bombkę( zadko robie bo uważałem ze sniff najlepszy) i się bardzo zdziwiłem chociaż kilka miesięcy temu tez zarzucalem bombki miedzy sniffem ale nie zrobiły mnie tak jak tym razem. Po tej drzemkę wieczorem na oko wrzuciłem do język grudy popijając woda mysle ze nic konkretnego sie nie zdarzy, byłem wśród ludzi swoich, po okola 20min lekki spokoj szczęście lekkość na ciele jakbym wrzucił kilka mg benzo tylko to zaczelo rosnąć i rosnąć, doszło do silnego pobudznia ruchowego stwotok którego nie mogłem ogarnac, myslalem ze trzymam fason świadek mowi ze mnie wygina ręce szczena nie mogę siedziec w miejscu libido rosnie widok kobiety skompo ubranej wywołuje we mnie sporosne myśli. Myśli i plany co bym zrobił niczym hard porno. Do rzeczy kolejna "bomba" tym razem wieksza od poprzedniej na jezyk i woda popijam ok 20 min znowu niczym zalewając cheel pomysłów niezliczone chce sie czymś zajac żeby tylko nie popasc w oglądanie porno bo skonczy sie na canocnej masturbcji. Latam po domu moja druga połówka zaprosiła swoją siostrę ,żeby niczego nie odpierdolić ide do innego pomieszczenia tam na luzie kolejna bomba znowu wjazdy eufo tyl razem chyba za duzo bo obraz latał na lewo i prawo, coraz mocniej szczęście rosło razy dwa co chwile mysle ze jestem najszczęśliwszy na świecie mysl o problemach i ludziak który mi dokuczają jest nawet miła(problemy nie istnieja). Kolejna bomba zbyt małe odstepy czasy i mnie ((wylogowało )).. zerwany film peak musial byc ogromny ok 1 h zaczynam odzyskiwać kontrone mam nadzieje ze nie pisałem do dziewczyn żeby składać im niematrymonialne poropozycje. Nie doszło do tego.
Sie rozpisałem ale to co wyżej miało miejsce było tuż po majówce. Po czasie postanowiłem opisać produkt bo musiałem zebrać to jakoś w całość. Duzo pewnie pominęłem i nie wszystkie aspekty opisałem ale nie chce kopiować rece innych. Swoimi skromnymi okrojonymi słowami.
1. Widok sortu : dac 10/10 to jak nie powiedzieć nic. Duże grudy niemal przeźroczyste
2. Zapach piekny intensywny
3. Wejście sniff dobre bylem po 3 piwkach akurat mialem wrażenie że trochę duluzej się wkręcalo
4. PER oraz , do jamy i popitka zrobilo mnie pierwszy raz tak mocno jak żaden sort wczesniej, nie wiem od czego to zależało czy od perwy czy to material jest tak mocny. Ale ciężko było przerwać te zawody.
5. Cos o libido. U mnie zawsze po 20 min nakręca sie ten temat nawet nieświadomie wystarczy sie na yt odpalonej piosence zobacze dziewczyny i mam miliony myśli ero-sex.
Zjazdy opisze jako tęsknota za peakiem i ciężkość pogodzenia z spotkaniem w rzeczywistosc i obowiązkami bo przez 3 dni mozna szybko się wlogowac w inny świat, beztroski bez problemów bez brakującej energii i ochota do robienia wszystkiego i sie tym przeokropnie cieszyć. Schiz psychoz tez nie doświadczam . Po wszystkim 1 mg alpry i znowu 2x 7.5 midazolam uspalame sie wieczorem na podłodze.
Danke i oby sorty nie schodzily ze szczytu normy.
Pierwsza noc obrobiłem ok 2 g, sam sniff, dawki bez ważenia ale około 100 - 200 max robiło robote duzo nonadrealiny pobudzenie nieogar peak mocy nie mogłem wykonywać czynności jakie chciałem przed dłuższy moment bo co chwile wpadały inne pomysły (kazdy pomysl byla jak pierwszy raz z dziewczyna) .. chęć na dozuty pojawiały się dopiero po 2 h jak juz nonadrealina schodziła ale do ogarnięcia. Tak zaleciało do rana, dalej bez spania ze 2 dorzutki w dzien, dalej bez spania kolejna noc same sniff nos troche zapchany o 3 juz nie szlo zaaplikować snifem wiec odpuściłem a około 7 wjechala bendzo (midazolam 2x7.5) ululalo do 12 w dzien. Plan byl taki żeby zrobić dzis przerwę ale wieczorem postanowiłem ze zarzuce bombkę( zadko robie bo uważałem ze sniff najlepszy) i się bardzo zdziwiłem chociaż kilka miesięcy temu tez zarzucalem bombki miedzy sniffem ale nie zrobiły mnie tak jak tym razem. Po tej drzemkę wieczorem na oko wrzuciłem do język grudy popijając woda mysle ze nic konkretnego sie nie zdarzy, byłem wśród ludzi swoich, po okola 20min lekki spokoj szczęście lekkość na ciele jakbym wrzucił kilka mg benzo tylko to zaczelo rosnąć i rosnąć, doszło do silnego pobudznia ruchowego stwotok którego nie mogłem ogarnac, myslalem ze trzymam fason świadek mowi ze mnie wygina ręce szczena nie mogę siedziec w miejscu libido rosnie widok kobiety skompo ubranej wywołuje we mnie sporosne myśli. Myśli i plany co bym zrobił niczym hard porno. Do rzeczy kolejna "bomba" tym razem wieksza od poprzedniej na jezyk i woda popijam ok 20 min znowu niczym zalewając cheel pomysłów niezliczone chce sie czymś zajac żeby tylko nie popasc w oglądanie porno bo skonczy sie na canocnej masturbcji. Latam po domu moja druga połówka zaprosiła swoją siostrę ,żeby niczego nie odpierdolić ide do innego pomieszczenia tam na luzie kolejna bomba znowu wjazdy eufo tyl razem chyba za duzo bo obraz latał na lewo i prawo, coraz mocniej szczęście rosło razy dwa co chwile mysle ze jestem najszczęśliwszy na świecie mysl o problemach i ludziak który mi dokuczają jest nawet miła(problemy nie istnieja). Kolejna bomba zbyt małe odstepy czasy i mnie ((wylogowało )).. zerwany film peak musial byc ogromny ok 1 h zaczynam odzyskiwać kontrone mam nadzieje ze nie pisałem do dziewczyn żeby składać im niematrymonialne poropozycje. Nie doszło do tego.
Sie rozpisałem ale to co wyżej miało miejsce było tuż po majówce. Po czasie postanowiłem opisać produkt bo musiałem zebrać to jakoś w całość. Duzo pewnie pominęłem i nie wszystkie aspekty opisałem ale nie chce kopiować rece innych. Swoimi skromnymi okrojonymi słowami.
1. Widok sortu : dac 10/10 to jak nie powiedzieć nic. Duże grudy niemal przeźroczyste
2. Zapach piekny intensywny
3. Wejście sniff dobre bylem po 3 piwkach akurat mialem wrażenie że trochę duluzej się wkręcalo
4. PER oraz , do jamy i popitka zrobilo mnie pierwszy raz tak mocno jak żaden sort wczesniej, nie wiem od czego to zależało czy od perwy czy to material jest tak mocny. Ale ciężko było przerwać te zawody.
5. Cos o libido. U mnie zawsze po 20 min nakręca sie ten temat nawet nieświadomie wystarczy sie na yt odpalonej piosence zobacze dziewczyny i mam miliony myśli ero-sex.
Zjazdy opisze jako tęsknota za peakiem i ciężkość pogodzenia z spotkaniem w rzeczywistosc i obowiązkami bo przez 3 dni mozna szybko się wlogowac w inny świat, beztroski bez problemów bez brakującej energii i ochota do robienia wszystkiego i sie tym przeokropnie cieszyć. Schiz psychoz tez nie doświadczam . Po wszystkim 1 mg alpry i znowu 2x 7.5 midazolam uspalame sie wieczorem na podłodze.
Danke i oby sorty nie schodzily ze szczytu normy.
01.06.2025, 21:22
Towar jak zawsze zajebisty, wszsycy zadowoleni. Duze, ladne kryształy. Działanie książkowe.
01.06.2025, 22:52
To już wiemy, kto wykupił ostatnie kryształy Mefa
Nadal pięknie się prezentują, w sumie ten kryształek wygląda prawie tak samo jak mój
... "skonś indziej" ale to pewnie zbieg okoliczności
ale co jak co trzeba przyznać, że ten mef to była dobra partia, mam nadzieję, że nowy rzut będzie równie dobry, bo ten to był totalny SZTOS.
Nadal pięknie się prezentują, w sumie ten kryształek wygląda prawie tak samo jak mój ... "skonś indziej" ale to pewnie zbieg okoliczności
ale co jak co trzeba przyznać, że ten mef to była dobra partia, mam nadzieję, że nowy rzut będzie równie dobry, bo ten to był totalny SZTOS.
02.06.2025, 09:30
Anyone have experience with Escobar's 4MMC injections (slamming) into veins? Feedback?
07.06.2025, 01:38
no dobra...
mamy nowy rzut...
czekamy na recki / foty / relacje z imprezy...
mamy nowy rzut...
czekamy na recki / foty / relacje z imprezy...
07.06.2025, 19:07
Podpowie ktoś czy po tym sorcie występuje mega potliwość jak przy tych kolorowych? Zawsze jak lecę dłużej niż dobę(czytaj 5g+) to leje się ze mnie jak z wiadra pomimo że nic nie robię
Lkupczyk12 hmm jak nic nie robisz to wszytko jest git ale jak ostatnio bzykalem cala noc to lało się strasznie pomimo wiejącego wiatraka 😂 ale to norma w takim tempie
Ta potliwość o której mówisz to chyba przy chlroach bardziej i smród
Ta potliwość o której mówisz to chyba przy chlroach bardziej i smród
Be objective and honest.
09.06.2025, 09:31
Tak występuje, ja zawsze po klefie po kilku gramach zjedzonych pocę sie strasznie, polecam chłodny prysznic chociaż trochę pomaga i przynosi ulgę na chwilę.
Lifeisbrutal
Doprecyzuje chłody to nie znaczy zimny, bo może pojawić się szok termiczny, ale tak należy schładzać ciało, ale rozsądnie chłądznie jest - ok,
podobnie jak latem po długim opalaniu nie powinno wskakiwać do zimnej wody, bo można zrobić dużą krzywdę organizmowi.
Doprecyzuje chłody to nie znaczy zimny, bo może pojawić się szok termiczny, ale tak należy schładzać ciało, ale rozsądnie chłądznie jest - ok,
podobnie jak latem po długim opalaniu nie powinno wskakiwać do zimnej wody, bo można zrobić dużą krzywdę organizmowi.
Nie było żadnych ciastek, więc kupiłem zaprawę murarską !








