Nie wiem skąd masz info kocie, że wleciał rzekomo nowy sort. Rozmawiałem z vendorem, sort dostawca cały czas ten sam. Chłopaki ode mnie właśnie zrobili zamówienie.

Zamawiam w nd. Myślicie że na adrenolityk małej dawce będzie szło pracować? Nie mam innych alternatyw.

A nie lepiej byku zrobić sobie chociaż z tydzień detoxu ?

Epsiakos do wtorku robię od dzisiaj na pewno, może niecały będzie dzięki za tipa

---

1. 98% czystości towaru.
2. Bez zapachu, suche kryształowa forma, widoczne igły po zmiażdżeniu.
3. Działanie super. Spid z nutką euforii.
4. Zapach podobny do hexenu. Smak przystępny też przypomina hexenik.
5. No. 1 nep.
6. Nie będę pisał o ryciu paranojach, psychozie po adrenolitykach. Musisz wiedzieć kiedy możesz a kiedy nie powinieneś.
7. Nie idzie przechwalić. 10/10.

Dziękuję ślicznie za uwagę. Duchowi należy się medal 🏅🥇!

---

Mecze tego NEPA, nic nie schizuje. Także to zależy od setupu i aktualnej sytuacji życiowej kondycji psychicznej. Hehe jest mega ekonomiczny ale przysięgam że mógłbym zjeść 300mg na raz i bez schizy se śmigać.

Olancucki- jaka różnica między apihp a nepem?? 
A pihp mocniejsza .?

Merry o wiele mocniejsza od Nepa, też Stim ale trochę inaczej dziala
Jeżeli nie masz obycia ze stimami albo masz nie wielkie to zostań przy Nepie

A-pihp to taki dopaminowej wypierdol z butów, bania że szok euforia ekscytacja, spidzik.. do tego łazisz w kółko po pokoju jak złapiesz bucha bez tolerki. Hehe

Nep to uspokojenie, wkrętka o czym się myśli robi, spidziooor i nutką euforii w tle.

 Nie polecam mieszać odczynników bo ja dzisiaj zrobiłem ten błąd jak i zawsze robię.

Merry  pozdrawiam

Nep jest bezpieczniejszy na dłuższą metę i da się go regularnie używać imho. 

A-pihp trzeba uważać na wzrost tolerki żeby nie tracić materiału i substancja dobrze działała.


Ja tam wale mikro dawki żeby oszczędzać materiał, ale suma summarum przekroczyłem już margines dawek skutecznych wielokrotnie bo dzisiaj mam labe i nie uswiadczam żadnych uboków z tych które kiedyś miałem ani o których piszą w necie. Nie będzie nawet crashu

olancucki nep to uspokojenie???!!! Co Ty bredzisz

Ten nep jest zajebisty! Nadaje się do używania w pracy (pracuje w gastronomii aktualnie).

W ogóle mnie nie ryje, nawet przy dawkach 100mg+.

Nie ma roztrzepanie, wszystko jest do na ogarnięcia.

Normalnie trzęsą mi się ręce, mam ruchy mimowolne coś podchodzącego pod parkinsonizm. Po nepie te objawy jakby ustają.

Petarda!

---

Super official!

Nep od ducha jest ze mną zawsze tam gdzie idę, czy to w pracy.. czy to na spacerze dla korby XD mam go wystarczająco a już martwię się że mi og zabraknie... To musi być miłość hehehehe

olancucki puscilem ten Twoj post, zeby wszyscy mogli zobaczyc, ze na dystonie polecasz nep