@"Twilight Sparkle" Zielona kawa?Pierwsze słyszę,zielona herbata to spotkałem się z czymś takim.Aż muszę poczytać o tej zielonej kawie

Zielona kawa to taka z niepalonych ziaren. Fajna jest na odchudzanie, poza tym ma bardzo dużo przeciwutleniaczy. Nie spodziewaj się po niej kawowego smaku ani koloru. Napar smakuje jakbyś sobie zaparzył losowych chwastów xDDD Jak chcesz spróbować to patrz co kupujesz. Kiedyś dostałam "zieloną kawę" w saszetkach co zawierała sam cukier, aromaty o smaku kapuczino i jakieś śladowe ilości ziaren zielonej kawy. I ten cukrowy wynalazek miał być niby dietetyczny.

Co Się Z Tobą Stanie Jak Przestaniesz Pić Kawę?

Lavazza crema ziarnista jak dobry miesiąc. Jak umiarkowany bądź gorszy, standardowo żółta tchibo.

Kawa zrobiona z uczuciem, od bliskiej Cie osoby najlepiej smakuje
W kawie uwielbiam tą całą otoczke, te prowadzone rozmowy...

Zdecydowanie moja ulubiona to : LAVAZZA QUALITA ORO MOUNTAIN GROWN.
LAVAZZA QUALITA ORO MOUNTAIN GRO

https://sklepkawa.pl/pl/p/Lavazza-Qualit...1-kg-/4012

Kawosz ze mnie mierny - 2 kawy może na rok. 
Z dziecinnych lat pamiętam INKE

Ja Inke kojarzę, że na izbie wytrzeńwień zawsze dawali na kaca. 

Tylko kawa w saszetach typu Mokate o smaku belgijskiej czekolady. Pewnie cukru i innych gównianych dodatków jest tam więcej niż kofeiny samej w sobie, ale mój żołądek nie toleruje zwykłej kawy.

Swoją drogą to dość ciekawe, że gdy wypiję zwykłą kawę (broń mnie od niej, BORZE jedyny    ), to boli mnie żołądek, jest mi niedobrze i trzęsą mi się ręce, ale jakoś beta ketony czy amfetaminy nigdy nie wchodziły mi w drogę Życiowy paradoks.

jacobs