Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
Najlepsza substancja
25.04.2023, 06:43
Up
Nie moglo być inaczej tak i dla mnie pvp ew. Pihp
Nie moglo być inaczej tak i dla mnie pvp ew. Pihp
Drogą życia przez wyboje
Ciągle żywy i z honorem
Ciągle żywy i z honorem
25.04.2023, 09:39
Jest tyle ciekawych grup substancji, az przykro sie robi ze wiekszosc wybiera bardzo destrukcyjne mocne stymulanty...
22.05.2023, 15:01
Lukas1985 Wszystko jest równie destrukcyjne i zalezy to tylko i wyłącznie od tego, czy się "umie brać".
Zapomniałes, że opio czy benzo jest strasznie nastygmatyzowane, mnóstwo postów jest do przeczytania - nawet na tym forum - że jebać opio, uuuu ja nie wezmę benzo nawet jakbym miał najgorszą kurwa zwałe życia, bo sie uzależnię (xD) i tym podobne sentymenty. A jak się patrzy na walenie stymulantów? Nikt na to nie patrzy tak spode łba jak na branie benzo/opio, a dupnij sobie kreseczkę a co tam hehe. Przecież w polsce powszechna jest kultura kryształu i walenie stymulantów na potęgę. W większosci grupek powiesz że walisz jakieś krysztaly, prąd, coś w ten deseń - i co z tego, nikt nic. A powiedz że walisz helupę czy cos
Chyba jeszcze nie widziałem żadnej wypoiedzi o takim nacechowaniu jak pisałem powyżej ale odnoszącego sie tak do stymulantów. Jak walisz opio to to jest wręcz niemożliwe, żebyś nie wiedział jakie to ryzyko i tak dalej - ze stymulantami jest zupełnie inaczej i są postrzegane przez wielu jakby były nieszkodliwe. A znam ludzi którzy po 10 latach walenia opio się trzymają dalej, i wyszli na tym o wiele lepiej, niż niektórzy kaskaderzy - chociażby z tego forum, juz bez wskazyania palcem - którzy pobawili się 5 lat w jakieś hexusie i alfusie, i wyszło im to delikatnie mówiąc bokiem. Wszysko zależy od użytkownika.
Zapomniałes, że opio czy benzo jest strasznie nastygmatyzowane, mnóstwo postów jest do przeczytania - nawet na tym forum - że jebać opio, uuuu ja nie wezmę benzo nawet jakbym miał najgorszą kurwa zwałe życia, bo sie uzależnię (xD) i tym podobne sentymenty. A jak się patrzy na walenie stymulantów? Nikt na to nie patrzy tak spode łba jak na branie benzo/opio, a dupnij sobie kreseczkę a co tam hehe. Przecież w polsce powszechna jest kultura kryształu i walenie stymulantów na potęgę. W większosci grupek powiesz że walisz jakieś krysztaly, prąd, coś w ten deseń - i co z tego, nikt nic. A powiedz że walisz helupę czy cos
Chyba jeszcze nie widziałem żadnej wypoiedzi o takim nacechowaniu jak pisałem powyżej ale odnoszącego sie tak do stymulantów. Jak walisz opio to to jest wręcz niemożliwe, żebyś nie wiedział jakie to ryzyko i tak dalej - ze stymulantami jest zupełnie inaczej i są postrzegane przez wielu jakby były nieszkodliwe. A znam ludzi którzy po 10 latach walenia opio się trzymają dalej, i wyszli na tym o wiele lepiej, niż niektórzy kaskaderzy - chociażby z tego forum, juz bez wskazyania palcem - którzy pobawili się 5 lat w jakieś hexusie i alfusie, i wyszło im to delikatnie mówiąc bokiem. Wszysko zależy od użytkownika.
23.05.2023, 21:22
horsii nie bardzo. Destrukcyjnosc benzo rozbija się o to, że uderza w 100 proc neuroprzekaźników jak i hormonów. A stymulant jak choćby cmc narobi syfu głównie w monoaminach które nie są nawet połową receptorów w organizmie.
Jeśli wiesz jak wyjść z GABA-ergikow to spoko. Jeśli jednak nie wiesz i wpakujesz się w uzależnienie fizyczne to leżysz. Nie każdy może sobie pozwolić na kilka tygodni przerwy od życia.
Co do benzo po ćpaniu - nie uzaleznisz się ale blokujesz organizm i forujesz glutaminian (organizm blokujesz w trakcie działania benzo a forujesz glutaminian po zakończonym działaniu benzo) do tego sen na benzo nie jest snem regeneracyjnym. Zaburzone zostają wszystkie fazy i cykle snu.
Benzo ma sens tylko w leczeniu skojarzonym pod warunkiem stosowania w odpowiednich korelacjach. Od strony cpunkow z forum którzy chcą sobie przywalić piątkę cmc w weekend to nie ma to najmniejszego sensu.
A jak ktoś jeszcze nie wie jak to potem ogarnąć to potem może być katastrofa.
Jeśli wiesz jak wyjść z GABA-ergikow to spoko. Jeśli jednak nie wiesz i wpakujesz się w uzależnienie fizyczne to leżysz. Nie każdy może sobie pozwolić na kilka tygodni przerwy od życia.
Co do benzo po ćpaniu - nie uzaleznisz się ale blokujesz organizm i forujesz glutaminian (organizm blokujesz w trakcie działania benzo a forujesz glutaminian po zakończonym działaniu benzo) do tego sen na benzo nie jest snem regeneracyjnym. Zaburzone zostają wszystkie fazy i cykle snu.
Benzo ma sens tylko w leczeniu skojarzonym pod warunkiem stosowania w odpowiednich korelacjach. Od strony cpunkow z forum którzy chcą sobie przywalić piątkę cmc w weekend to nie ma to najmniejszego sensu.
A jak ktoś jeszcze nie wie jak to potem ogarnąć to potem może być katastrofa.
27.05.2023, 21:35
Nie ma co psioczyc na żadną grupę substancji, każda niszczy człowieka, jesli się nie kontroluje
Młody walczysz z systemem co dzień zasilając budżet
Monopol tytoniowy dodać akcyza na wódce
Już pozbawiony złudzeń na hardkory masz wkrętkę
Nie nawijaj o tym co zostało nawinięte
Monopol tytoniowy dodać akcyza na wódce
Już pozbawiony złudzeń na hardkory masz wkrętkę
Nie nawijaj o tym co zostało nawinięte
Lukas1985
Zapomniałeś o hurtowym zabijaniu receptorów cmc-kami To nie jest tylko deficyt w serotoninie, który się wyrówna poprzez homeostazę z czasem. Nakurwianie b-k co weekend (własnie mówię o tych ćpunkach o których wspomniałeś, co walą co weekend piątkę klefa co weekend) skutecznie usmazy ci receptory, także dopaminowe, o wiele, wiele szybciej niż walenie gabaergików usmaży ci GABA - gdzie walenie benzo na zwykłą zwałę którą można przeczekać i przeżyć, o ile jest głupie - tylko spowolni regenerację a nie ją uniemożliwi w 100%, i tutaj także wchodzi w grę "społeczne przyzwolenie" na nadużywanie stymulantów.
Po takiej "terapii" jakieś regeneracje i przerwy nie mają większego sensu, co idealnie widać na przykładach dziesiątek jak nie setek postów typu "zrobiłem półroczną przerwe i dalej dobrze nie klepie". Nie zregenerujesz tego co już permanentnie usmażyłeś.
Zapomniałeś o hurtowym zabijaniu receptorów cmc-kami To nie jest tylko deficyt w serotoninie, który się wyrówna poprzez homeostazę z czasem. Nakurwianie b-k co weekend (własnie mówię o tych ćpunkach o których wspomniałeś, co walą co weekend piątkę klefa co weekend) skutecznie usmazy ci receptory, także dopaminowe, o wiele, wiele szybciej niż walenie gabaergików usmaży ci GABA - gdzie walenie benzo na zwykłą zwałę którą można przeczekać i przeżyć, o ile jest głupie - tylko spowolni regenerację a nie ją uniemożliwi w 100%, i tutaj także wchodzi w grę "społeczne przyzwolenie" na nadużywanie stymulantów.
Po takiej "terapii" jakieś regeneracje i przerwy nie mają większego sensu, co idealnie widać na przykładach dziesiątek jak nie setek postów typu "zrobiłem półroczną przerwe i dalej dobrze nie klepie". Nie zregenerujesz tego co już permanentnie usmażyłeś.