5HTP nic nie regeneruje, jak skończycie suplementację to caly wątpliwy zresztą czar prysnie.

Dasz jakieś źródło tego twierdzenia?

5HTP nic nie regeneruje, jak skończycie suplementację to caly wątpliwy zresztą czar prysnie.

źródło? czy to jakaś renomowana instytucja, np. Instytut mojego portfela?

5-HTP nie powinno sie brać przez dłuższy okres czasu.

horsii 

Ja bralem i nie pomogło. SNRI lepsze.

Chochlik rozumiem, co chcesz powiedzieć, ale to porównanie jest do niczego. Brałeś 5-htp w takim samym celu terapeutycznym w jakim przepisuje się antydepresanty?  

5-htp to suplement, prekursor do neuroprzekaźnika. nie powinno się tego brać przez dłuższy okes. już pomijam że z samej nazwy - suplement. 
SNRI (wg. oficjalnego konsensusu medycznego, prywatnie mam trochę inne zdanie) to lek.

to trochę jakbyś postawił herbatę z cytryną przeciwko kodeinie w kategorii działania przeciwkaszlowego

horsii 

No bralem 6 lat temu takie różne wynalazki, zamiast iść do lekarza. Swój błąd naprawiłem i było warto.

Pazi, no kto jak kto, ale Ty powinieneś wiedzieć najlepiej , co jest najlepsze na schizy poalfowe XD

No chyba,że nie próbowałeś zrobić sobie kilkumiesięcznego detoxu od silnych stimów typu alfa/hex , w takim razie przepraszam i jednocześnie takie rozwiązanie proponuję i polecam z czystego serducha👍
A wierz mi, bo wiem doskonale o czym mówię😀

Juz brakowalo pomyslow teraz wiem ze najlepiej to przerwy minimum 2-3 tyg po 3 dniowym ciagu i wpierdzielanie witamin i minerałów

Długa przerwa sama leczy😀👍
Nie wiem czy nabił Ci się ten minus, ale coś źle mi się kliknęło, bo chciałem splusować tego posta🤗

najlepiej to trzymac diete, byc aktywnym fizycznie i robic przerwy, bo w htp tez sie mozna wjebac pewnie

wwojtuss wjebać się w 5-htp? Poważnie?