U mnie to różnie i podróżnie ogólnie ściele ładnie kołdra ułożona na to jakiś kocyk (bo lubię sobie walić często drzemki w dzień, no i co najważniejsze kotki zadowolone bo kocyk mięciutki)
A jak jestem w cugu to różnie to bywa staram się pościelić ale bywa tak że czasem odwrotnie.

Ściele bo rozjebalem koniec łóżka i same sprężyny wystaja byla dziurka , i mi samarka z alfa wpadła trzeba było rozciac 😅 
Więc kilka warstw kołdry zawsze musi leżeć żeby to maskować i nic nie było widać, póki nie kupię nowego 

Mordo, łączę się z tobą w bólu

Przez dwa lata spałem na łóżku zbitym z desek które wyłożyłem pianką 20cm z recyklingu - 3 kawałki twardego materaca uzyskanego z demontażu jakiejś jebitnej rogówki czy czegoś takiego.
Pokrowiec na materac zrobilem ze starego prześcieradła frotte a konstrukcja została wyszlifowana.
Deski zdobyczne z odpadów desek tarasowych.

I to jest kurwa ekologia a nie jakieś pierdolone elektryki😎💪

---

@"Twilight Sparkle" Możliwe że coś z kota mam nie kryje xD

Wygrzewanie futra na piecu kaflowym mój drogi Filemonie 😎

Ściele bo rozjebalem koniec łóżka i same sprężyny wystaja byla dziurka , i mi samarka z alfa wpadła trzeba było rozciac 😅 
Więc kilka warstw kołdry zawsze musi leżeć żeby to maskować i nic nie było widać, póki nie kupię nowego 

Hahhaha, miałem kiedyś podobną sytuację, mianowicie wyrko miałem małżeńskie takie wielkie łoże wiecie o co chodzi stelaż i na to materac no i wpadłem na pojebany pomysł gdzie schować dragi. XD Dragi się schowały w rozciętym materacu xD fakt nie była to jakaś duża dziura wyjebana ale sam fakt. Teraz już posiadam inne łóżko i nie mam zamiaru go rozpierdalać, zresztą innego typu jest więc nie ma jak xD

No kurva jak kupię  nowe to też już pierdole takie pomysły 

Ściele, piorę i nadmiernie zmieniam.

Codziennie ścielę , tak nauczony jestem od dziecka 

Ściele, piorę i nadmiernie zmieniam.

Nie rozwijaj tego....