Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
Jakie jest twoje ulubione śniadanie? -07/06/24
07.06.2024, 09:36
Gęsta owsianka z mnóstwem owoców, orzechów i innych dodatków.
Podstawą odwagi w byciu sobą jest odwaga w byciu nielubianym.
Jeżeli przestanie mieć znaczenie, co ludzie myślą o tobie - sięgniesz po wolność
07.06.2024, 10:50
kot_kreskowy teraz już tak mleczanów nie ma przynajmniej tam gdzie byłem nie widziałem
Chodzi mi o produkty mięsno podobne np parówki z padliny wymieszane z papierem toaletowym z odzysku .
Konserwy, których pies nie ruszy i kostka margaryny co dobrze dupy byś nie nasmarował .
Chodzi mi o produkty mięsno podobne np parówki z padliny wymieszane z papierem toaletowym z odzysku .
Konserwy, których pies nie ruszy i kostka margaryny co dobrze dupy byś nie nasmarował .
07.06.2024, 10:53
@"LooL99X" Parówki z papierem toaletowym? Człowieku papier toaletowy za drogi jest na takie rzeczy. Tu się dodaje trociny, tak jak w słynnych parówkach z psa zmielonego razem z budą.
07.06.2024, 10:57
horsii huj wie ale by się wstydzili coś takiego dawać.
Chciałem ten fajans jak wychodziłem wsiąść ze sobą i to gdzieś udostępnić ale mnie tak pożegnali od rana najebany kartkami byłem, że nie miałem do tego głowy
Poznałem gościa, który wysyłał parówki do sanepidu mając L i wyrwał odszkodowanie .
Chciałem ten fajans jak wychodziłem wsiąść ze sobą i to gdzieś udostępnić ale mnie tak pożegnali od rana najebany kartkami byłem, że nie miałem do tego głowy
Poznałem gościa, który wysyłał parówki do sanepidu mając L i wyrwał odszkodowanie .
07.06.2024, 11:54
kot_kreskowy Nie wiem jak dokładnie w zk jest, ale ja jak byłem 2 razy na dołku to żarcie dobre było dwa razy to obiad dostałem jak z restauracji. XD Ale nigdy więcej nie chce tam wracać
07.06.2024, 12:36
A więc tak o 18 zawinęli mnie, około 21 przewieźli na dołek, rano dostałem kromkę chleba z pasztetem i to jeszcze piętkę, następnie odpierdalalem na dołku przewieźli mnie do szpitala, skąd wylądowałem w szpitalu psychiatrycznym około 13 akurat trafiłem na obiad i dostałem schabowego. Wracając do tematu najbardziej lubię jajecznicę z grzybami i pomidorami. Natomiast na sankach kulka mocy była dobra ale dostawało się ją, jak na czynności się jechało to było sniadanioobiad. Natomiast w szpitalu psychiatrycznym...no cóż najlepszy jest clon po co komu inne śniadanie.