Zwykły przećpany atencjusz i tyle.

Gdy chciałem się kiedyś powiesić to nikomu o tym kurwa nie paplałem tylko sprawdziłem informacje jaka długość szubienicy, wziąłem kabel i pojechałem w pizdu. Na drzewie, stojąc na gałęzi z pętla na szyi gdzie wystarczyło dać tylko krok, coś mi się przestawiło w głowie i stwierdziłem że podejmowanie takich decyzji podczas czasowego braku mózgu po dopałach może nie być najlepszym rozwiązaniem dlatego zlazłem i nadal będę was tu wkurwiał swoją obecnością - co nieukrywam, sprawia mi dużo więcej frajdy a niżeli dyndanie na gałęzi.

Natomiast gdy chcesz popełnić przestępstwo to nie pisz kurwa o tym nigdzie ani nikomu niezainteresowanemu o tym nie gadaj.
Po prostu albo to zrób albo nie.

Bo prawdziwy diler nie cpa , poza ten sport nie do wszystkich.. jak widać

Jak się ma takie odpały to lepiej przy "kolacji" wyłączać telefon.