dalej nie wiem czy ten "hasz" w połączeniu z ketonami nie będzie miał swojego finału w magicznej jeździe której nie chcę
od mixów 3mam się z dala ... ktoś może się wypowiedzieć jak to jest z syntetykami + ketony?

Słuchaj jeżeli jest to syntetyczny hasz to sama musisz wiedzieć jak na niego zareagujesz, każdy organizm jest inny i każdy wie co na niego lepiej wpływa a co gorzej. Nie wiem czy jest jakikolwiek sens łączenia canna z eufo/stimu. Ewentualnie na koniec aby przyjemniej zakończyć imprezę, ale sama musisz wiedzieć jak to na Ciebie zadziała. Jeżeli nie próbowałaś canna to napewno nie miksuj tego z niczym na pierwszy raz.

Najpierw niech ktoś spróbuje ten haszyk i wtedy będzie wiadomo czy jest to pół syntetyk czy normalny hasz Syntetyki też fajnie podbijają faze po ketonach ale trzeba bardzo uważać żeby nie spalić zbyt dużo

Ja paliłem ten hasz wygląda i pachnie jak normalny hasz klepie też dobrze j długo się pali

LOBO  , Mglus808 wiem, dziękuję za przypomnienie, taki mix znam doskonale... ale...
ten HASZ jest ponoć syntetyczny... i o te kwestię bardziej pytam czy to bezpieczne i czy ktoś testował takie zabawki
ew. czym się różnić może taki syntetyk od naturala?

Ja paliłem, nie jest zbytnio mocny ale mozna sie upalic. Kiedys dodtalem od znajomej hasz niewiadomego pochodzenia zapalilem lufke to spalem nieorzytomny cala dobe i przespalem 18stke kumpla xD wiec wiem czym jest naturalny mocny haszysz od takiego sredniaka syntetyka

OK, dziękuję za odpowiedzi mordki 
zamówię na próbę bez mixowania zobaczymy co z tego wyjdzie 
poeksperymentuje na szczurach jak przeżyją to wypróbuję mixa haha 

Mix haszyszu z łajnem jakiegoś ketonu jest petarda. Otwiera oczy i da się funkcjonować na pięknej kapie.

---

Dawka stymulantu typu nep hexen czy jakiegoś euforyku najlepiej pomaga zwalczyć Couch Lock, wstać i bez letargu z dojebana motoryka ruchowa sobie śmigać i explorowac glebie tego haju po kilku skrętach z haszu, możliwości tego haju z euforykiem są nieziemskie.

---

Ja nie funkcjonuje bez stimów, euforykiem/empatogenow.

Ja po mixach kanna/ketony miałem lepszą banię niż po cracku w Eindhoven. Aczkolwiek psycha bardzo cierpi po takich eksperymentach.