Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
4-MMC - Opinie o produkcie
recka MEFA by DarkSoniq
przerwa od ketonów: 2 tygodnie
nie palę / i nie spożywam alko
Wygląd: pierwszy raz widzę takiego Mefa
Jak już wcześniej wspomniałam wygląda jak zlepiony ryż
Napaliłam się strasznie, bo ryżowe sorty były dla mnie najpotężniejsze, a przynajmniej tak je kojarzę.
nie będę tu teoretyzowała nad krystalizacją, i że da się w sumie każdy keton tak zrobić - tylko szkoda że takowych się nie widuje
Zapach: pierwszy raz Mef - nie pachnie - nie pachnie takim typowym mefem / ketonem
Moja pierwsza myśl, hm czy novy vendor leci w UJA?
hm... Wygląd niespotykany / zapach w sumie nie mefa...
Działanie:
Trochę wkurwiona do testów podeszłam, biorąc dwa powyższe punkty za podstawnik testów... mówię sobie no chuj, muszę zrobić uczuleniówkę bo coś mi tu "jebie".
poszło 50mg do nosa szczura... weszło to "miłe" pieczenie, trochę inne niż chlorowe.
to miłe pieczenie, jest akurat domeną mefa - on tak ma... aby po chwili dosłownie zdezynfekować zarówno zatoki jak i gardło - takie ala znieczulenie ... i to się stało.
Poczekałam jeszcze chwilę, czy się coś nieciekawego będzie działo, ale faza dość szybko gasła - taki lekki przyjemny pluszz... co zwiastowało, że mam do czynienia z Mefem. Żadna inna substancja przezemnie testowana w życiu nie wykazuje tego typu właściwości ... no może jeszcze poza kokainą - ale to inna liga substancji.
po około 30 min praktycznie byłam trzeźwa - a przynajmniej takie odniosłam wrażenie.
Czas na test właściwy:
250mg na dwie lagi leci i zobaczymy co to warte jest.
( niestety organizm każdego obytego mefedroniarza wie, że najwaznieszy jest pierwszy strzał, a pierwszy był 50 mg, który trochę spierdoli mi wjazd tych 250 ... zastanawiałam się czy nie dorzucić nawet więcej, )
poszło 250 na dwie lagi, i okolice setki poszły pod język ...
Działanie - książkowe. Nic dodać nic ująć, jest w mojej topce. ale...
Jest w nim coś dziwnego, co nie jest do mefa w ogóle podobne, trochę mechanicznej fazy. Pierwszy raz się z czymś takim spotkałam. Jestem więcej niż pewna, że doczyszczanie produktu zrobiło swoje.
Vendor lub chemik ( albo oboje ) chcieli zrobić czyściocha - z jednej strony szacuneczek - bo pierwszy raz miałam do czynienia z "niejebiącym" mefem... a z drugiej, jakby przez to zabrało się substancji kilka "procent" z działania? Nie jestem chemikiem, na syntezie mefa się nie znam, oceniam go tylko subiektywnie jako fanka testów na szczurach i tego co mi szczepczą do ucha podczas badań labolatoryjnych.
Dawki / uczuleniówki / systematyczność podawania dawek to kwestie osobnicze, niech każdy dopasuje je do swoich predyspozycji organizmu.
Opisywany Mef jest w moim top 3 krajówek.
dziękuję.
przerwa od ketonów: 2 tygodnie
nie palę / i nie spożywam alko
Wygląd: pierwszy raz widzę takiego Mefa
Jak już wcześniej wspomniałam wygląda jak zlepiony ryż
Napaliłam się strasznie, bo ryżowe sorty były dla mnie najpotężniejsze, a przynajmniej tak je kojarzę.
nie będę tu teoretyzowała nad krystalizacją, i że da się w sumie każdy keton tak zrobić - tylko szkoda że takowych się nie widuje
Zapach: pierwszy raz Mef - nie pachnie - nie pachnie takim typowym mefem / ketonem
Moja pierwsza myśl, hm czy novy vendor leci w UJA?
hm... Wygląd niespotykany / zapach w sumie nie mefa...
Działanie:
Trochę wkurwiona do testów podeszłam, biorąc dwa powyższe punkty za podstawnik testów... mówię sobie no chuj, muszę zrobić uczuleniówkę bo coś mi tu "jebie".
poszło 50mg do nosa szczura... weszło to "miłe" pieczenie, trochę inne niż chlorowe.
to miłe pieczenie, jest akurat domeną mefa - on tak ma... aby po chwili dosłownie zdezynfekować zarówno zatoki jak i gardło - takie ala znieczulenie ... i to się stało.
Poczekałam jeszcze chwilę, czy się coś nieciekawego będzie działo, ale faza dość szybko gasła - taki lekki przyjemny pluszz... co zwiastowało, że mam do czynienia z Mefem. Żadna inna substancja przezemnie testowana w życiu nie wykazuje tego typu właściwości ... no może jeszcze poza kokainą - ale to inna liga substancji.
po około 30 min praktycznie byłam trzeźwa - a przynajmniej takie odniosłam wrażenie.
Czas na test właściwy:
250mg na dwie lagi leci i zobaczymy co to warte jest.
( niestety organizm każdego obytego mefedroniarza wie, że najwaznieszy jest pierwszy strzał, a pierwszy był 50 mg, który trochę spierdoli mi wjazd tych 250 ... zastanawiałam się czy nie dorzucić nawet więcej, )
poszło 250 na dwie lagi, i okolice setki poszły pod język ...
Działanie - książkowe. Nic dodać nic ująć, jest w mojej topce. ale...
Jest w nim coś dziwnego, co nie jest do mefa w ogóle podobne, trochę mechanicznej fazy. Pierwszy raz się z czymś takim spotkałam. Jestem więcej niż pewna, że doczyszczanie produktu zrobiło swoje.
Vendor lub chemik ( albo oboje ) chcieli zrobić czyściocha - z jednej strony szacuneczek - bo pierwszy raz miałam do czynienia z "niejebiącym" mefem... a z drugiej, jakby przez to zabrało się substancji kilka "procent" z działania? Nie jestem chemikiem, na syntezie mefa się nie znam, oceniam go tylko subiektywnie jako fanka testów na szczurach i tego co mi szczepczą do ucha podczas badań labolatoryjnych.
Dawki / uczuleniówki / systematyczność podawania dawek to kwestie osobnicze, niech każdy dopasuje je do swoich predyspozycji organizmu.
Opisywany Mef jest w moim top 3 krajówek.
dziękuję.
hm... dotknij burzy, to Cię pierdolnĘ ...PIERONEM
Pustulka estetyczna, sklepowa bym tak to ujął;-) a to tylko komplement...
Material niemalże bezwonny, dopiero specyficzny zapach odczuty sniffem...tak jak to ma miejsce w sklepie sasiednim;-)
Postac jak na zdjeciu powyzej ...taka forma szkielek, mieniaca sie pod swiatlem
topowy, czysty, jakosciowy mefisto...aplikowany testem sniff..potem tylko oralnie...
Na te chwile sklep to dodana wartosc na forum i idealna alternatywa...
nic dodac, nic ujac ...klasa! tylko pobierac...czekam na jakies nowe bardziej "niszowe" produkty...;-)
Material niemalże bezwonny, dopiero specyficzny zapach odczuty sniffem...tak jak to ma miejsce w sklepie sasiednim;-)
Postac jak na zdjeciu powyzej ...taka forma szkielek, mieniaca sie pod swiatlem
topowy, czysty, jakosciowy mefisto...aplikowany testem sniff..potem tylko oralnie...
Na te chwile sklep to dodana wartosc na forum i idealna alternatywa...
nic dodac, nic ujac ...klasa! tylko pobierac...czekam na jakies nowe bardziej "niszowe" produkty...;-)
01.12.2024, 18:41
Opinia 4MMC - SAMPLE
Materiał suchy, praktycznie bezwonny co trochę zbiło mnie z tropu ale po pierwszym testowym nosku już rozwiało wszystkie wątpliwości 😁
Zaraz za noskiem poleciała obfita bomba w ilości trochę powyżej 500mg.
Ładował się dość długo bo około 20 -30 minut. Nie liczyłem specjalnie czasu jednakże jak się zalogował, to było jedno z piękniejszych doznań jakie przeżyłem na mefedronach UŁAAAA🔥
Gorąc, uforia i ta nuta pluszu/rozlania to jest kurwa coś wspaniałego, o chuj🥰
Libido w górę ale bez szaleństw.
Cudowny stan, temat jest wyjatkowej jakosci, perełka bez dwóch zdań.
A i tak czuję, że nie doznałem pełni mocy z uwagi na nadszarpnięte wcześniej zasoby.
Coś pięknego, polecam w chuj.
10/10🔥
NIE dla OPIO !!!
#Pudzilla#Ferdzio#ktonastępny?
#Pudzilla#Ferdzio#ktonastępny?
02.12.2024, 18:17
Czas na pierwszą recenzję sampla.
Produkt bez jakiegoś wyraźnego zapachu, przy sniffie lekko odczuwalny, ale im więcej tym się go przestaje odczuwać.
Przyjmowałem zarówno w sniffie, jak i od czasu do czasu w bombkach - kapsułki mieszczą ok 150-200mg.
Praktycznie od razu siada na bani, w głowie robi się tak przyjemnie i pluszowo, że się zajebiście odpływa. Natomiast libido przy tym odczynniku jest KOS-MI-CZNE, i to stwierdzenie nie jest przesadzone, myślałem że mi rozsadzi fredka, chodziłem nabuzowany jak zmutowany szerszeń azjatycki, odlot.
Oprocz tego czwóreczka podnosi ciekawość odnośnie wszystkiego, jak się w coś zacząłem zagłębiać to nie mogłem przestać.
Czas trwania, myślę że ok 1-1,5h, ale jakoś specjalnie nie mierzyłem czasu.
Zdecydowanie godne polecenia, więc bierzcie i żryjcie to wszyscy, oczywiście z głową!
Kolejne recenzje napiszę na dniach.
Produkt bez jakiegoś wyraźnego zapachu, przy sniffie lekko odczuwalny, ale im więcej tym się go przestaje odczuwać.
Przyjmowałem zarówno w sniffie, jak i od czasu do czasu w bombkach - kapsułki mieszczą ok 150-200mg.
Praktycznie od razu siada na bani, w głowie robi się tak przyjemnie i pluszowo, że się zajebiście odpływa. Natomiast libido przy tym odczynniku jest KOS-MI-CZNE, i to stwierdzenie nie jest przesadzone, myślałem że mi rozsadzi fredka, chodziłem nabuzowany jak zmutowany szerszeń azjatycki, odlot.
Oprocz tego czwóreczka podnosi ciekawość odnośnie wszystkiego, jak się w coś zacząłem zagłębiać to nie mogłem przestać.
Czas trwania, myślę że ok 1-1,5h, ale jakoś specjalnie nie mierzyłem czasu.
Zdecydowanie godne polecenia, więc bierzcie i żryjcie to wszyscy, oczywiście z głową!
Kolejne recenzje napiszę na dniach.
Podstawą odwagi w byciu sobą jest odwaga w byciu nielubianym.
Jeżeli przestanie mieć znaczenie, co ludzie myślą o tobie - sięgniesz po wolność