Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
Ciri
12.11.2025, 18:40
Czy Ciri na cebulce to ty ?
1.Nie znacie zasady ? po pijaku sie nie liczy
2.Kasa robi kase,z ludzi kurwy szmaty
2.Kasa robi kase,z ludzi kurwy szmaty
12.11.2025, 21:12
Wbij posty i chodz na czat pokazemy ci fajne rzeczy jak sie bedziesz nadawac ( no offense)
1.Nie znacie zasady ? po pijaku sie nie liczy
2.Kasa robi kase,z ludzi kurwy szmaty
2.Kasa robi kase,z ludzi kurwy szmaty
12.11.2025, 21:34
(12.11.2025, 18:30)Ciri napisał(a): Fidel Z tego, co tu widziałam DarkSonia to legenda, więc nie mam podjazdu 😅. Zresztą, wolę sojusze niż konkurencję. I bez obaw o zaimki, jeśli będą nie takie to tylko wskutek działania autokorekty, bo jestem tym, za kogo się podaję 😁.
to zadna legenda nie jest, cos ty... to aktorka ze spalonego teatru
Siadamy do dużej gry. Ty jesteś fascynat, więc ten dom przegrywasz. Ty jesteś przegrany – ja jestem wygrany. Ty nie masz domu – a ja? – Ja także go nie mam. Bo wygrałem tylko złotówki. I każda gra ma taką właśnie przemienność: różne wartości potrafi zamienić na złotówki. Ale odwrotnie… nie da się, niestety.
12.11.2025, 22:52
oho - czatowy tygrys się uruchomił
CiRi ... uważaj - bo "najmers" to legenda podrywania... łamacz serc... i playboy który ma zawsze formę
a jak jeszcze jest po krysztale... to do rany przyłóż ( chociaż w sumie nawet polubiłam te jego elaboraty na PW haha ;p )
pozdruFFka
CiRi ... uważaj - bo "najmers" to legenda podrywania... łamacz serc... i playboy który ma zawsze formę

a jak jeszcze jest po krysztale... to do rany przyłóż ( chociaż w sumie nawet polubiłam te jego elaboraty na PW haha ;p )
pozdruFFka
12.11.2025, 23:20
troche jest to wyolbrzymione przez jedna sytuacje z kiedys, otoz to wielka fanka mojej muzyki i kiedys do mnie napisala przed koncertem czy ogarne jej wejsciowke za free, ja mowie no dobra spoko, mysle sie pojdzie pozniej na backstage teges szmeges... mija 15 minut i czar niestety prysl, podjezdza taksowka, drzwi sie otwieraja, ona podlatuje do bramki w ogole ledwo idac, pustka w oczach - no najebana jak swinia, cos tam gada do mnie typu eeeee najttttt skirrriripapapapa, zubrowka jej wypadla z reki bo trzymala caly czas, zaraz ona sie wyjebala do tylu na plecy, ludzie wszyscy patrza, ja stoje nie wiem co powiedziec, mowie w koncu do ochrony - nie no zabierzcie ja stad, wsadzcie w taksowke podajac jej adres i niech ona mi jedzie stad, bo co to kurwa mialo byc... ona nadal jest wkurwiona na mnie za to
Siadamy do dużej gry. Ty jesteś fascynat, więc ten dom przegrywasz. Ty jesteś przegrany – ja jestem wygrany. Ty nie masz domu – a ja? – Ja także go nie mam. Bo wygrałem tylko złotówki. I każda gra ma taką właśnie przemienność: różne wartości potrafi zamienić na złotówki. Ale odwrotnie… nie da się, niestety.




