Hydroksyzyna działa jak placebo moim zdaniem

Niekoniecznie,są osoby na które działa hydroksyzyna.

Dla mnie też jak placebo 250mg i tylko pojebane sny w nocy nic poza tym

Jest to specyficzny lek w działaniu raz wpływa na mnie dobrze raz mniej korzystniej. 
Często daje efekt placebo

Hydroksyzyna to nie placebo, po prostu na zatwardziałych turbiarzy raczej nie podziała - to jest zwyczajna antyhistamina a nie jakiś GABA łamacz pleców.. Na mnie czasami działała dawka +150-200 mg i po ~godzine robiłem się senny, a czasami cała paczka ataraxu nie dawała zupełnie nic.

To od czego w końcu to zależy,że raz zadziała a kolejnego razu już nie ?
Raczej nie można dzielić działania tabletki na coś takiego jak gorszy i lepszy czas jej

Pewnie od samej kumulacji histaminy. horsii zapomniał też dodać, że działa na receptory 5ht2a co niektórzy wiążą z lekkim działaniem przeciwlękowym. Ja kiedyś miałem listek tego. Po zjedzeniu listka jeszcze bardziej niechętnie stosuje leki nasenne. Hydro zmulala do snu po czym szybko się budziłem i albo wpadałem w mikrodrzemki albo chodziłem niewyspany przez pół dnia... Jakby nie L4 to byłbym nie do życia 
Ps hydro wywala też potas z organizmu.

Ja zrezygnowałem z tego po pojebanych snach że wolałem nie zasypiać niż mieć sny że z kimś walczę na śmierć i życie maczetami, ktoś mnie postrzela albo że wpadają po mnie smutni panowie, dodatkowo zawsze miewam tak realistyczne sny ( nawet na trzeźwo) że nie jest się w stanie ich odróżnić od rzeczywistości, czasem się budzę niby w łóżku a sen dalej trwa mimo że myślę że to już realistyczny świat później dzieją się jakieś pojebane akcje i budzę się i czuję się jakbym wygrał 6 w Lotto bo uświadamiam sobie że na przykład nikogo nie zabiłem, albo jestem wolny a nie czeka mnie przyszłość w kryminale lub jestem cały i zdrowy, te sny są tak pojebane czasem ale pomaga mi na nie zioło od jakiegoś czasu

Mi parę razy pomogła zasnąć ale to roznie

Hydroksyzyna jest to lek z tych bardziej łatwo dostępnych na receptę.Na mnie ma działanie książkowe