Jakies 30 pare godzin bez snu i w trakcie :
5g fety
4g 3cmc/4cmc
2g synt coco od pablo

Jednorazowo? 2g cec w jednym szczurze

Miedzy innymi dlatego nigdy nie ruszalem cec-ow

3 buchy mocarza i to takie na pełne płuca. 3 minuty później zgon, przejście do sypialni i przez godzinę leżenie i modlenie się aż ten stan przejdzie... Bałem się leżeć w ciemnym pokoju i musiałem mieć cały czas włączone światło. Na szczęście po godzinie mi to przeszło. To był mój pierwszy i ostatni raz z dopałami do palenia jak coś palić to tylko ziółko.

Ogólnie to dość niebezpieczny temat, bo ktoś może sobie wyznaczyć cel, żeby pobić te rekordy

2.1g pregabaliny przy zerowej tolerce, reszty snu nie pamietam

Znajomy, byłem naocznym świadkiem, wzioł chyba z 10g dobrej emki w niecałe 12 godzin 

12 dni bez snu.
Dosyć dawno temu bo jakieś 7-8 lat temu.
Amfetamina + etylofenidat, w ilościach bardzo dużych. Nie było warto  Ale co człowiek ma zrobić jak w kieszeni parzy i nie spoczniesz póki wszystkiego nie zjesz 

Hahahah. Ja mogę się wypowiedzieć tylko o 3/4-cmc, szczególnie 3-cmc. Poszło raz 20g przez 3 dni, tylko jest jedno ale....przy sniffie po 5-6 węgorzu już wchłanianie jest tragicznie bo po prostu śluzówka jest popalona, więc lecą giga-węże po 300-400mg i z tego może 100mg się wchłonie. Taka jest prawda tych rekordów

Ja ostatnio (tak to znowu post o 3-hydroxy-PCP) z łącznie 1000 mg (dawkowanie rzędu 8mg jest b. wysokie) - 0,5g w prochu i 0,5g już sniffem, "jestem hardkorem", tolerka i tak na dyso zrujnowana na długo bo 3-HO ma 8x mocniejsza sile wiazania do receptorow NMDA niz oryginalne PCP.

Po sniffie chyba 70-100mg.....



... małem po tym piękne tracery (nigdy na dyso nie miałem! A przeżarłem ich całe taczki) - z głośników w ciemnosci koło 3 w nocy leciało Total Science Vol 1, czy tam 2 (ale nie tak głosno po wieśniacku że każdy sąsiad wie, czego słucham - jebać discopolowców z wieżami!! ) a ja włączyłem latarke w telefonie i w rytm muzyki machałem tym swiatłem, a smugi po nim zostawały tak długo że sobie nimi rysowałem rzeczy, od jakich bazgrołów, po kształty, kończąc na próbie narysowania kucyka XD i jeszcze zmieniały kolory na takie "benzynowe" jak sie rozleje, pod koniec  widocznosci tracerów. Bez kitu, Rozjebało mnie to, nei byłem na niczym innym, tylko 3-HO-PCP, żałuje że nie mialem dla tego momentu kamery w oczach, pokazałbym wam to.

Podsumuję te doznania jednym autobrskim obrazkiem (zrobionym rownież na tej super arylce):




Co do sklepu chyba nie musze pisac ze mam do powiedzenia same pozytywy - wiecej info w dziale funa.

https://dopal.org/showthread.php?tid=588...5#pid35085