Dopiero sam zacząłem się zaglebiać w temat bo pare lat mnie nie było można powiedzieć - kompletnie nie jestem na bieżaco. A gdy usłyszalem, ze tyle czeka na pake to odrazu cos mi sie lampka zaswiecila i zaczałem grzebać. Zycie, chcial oszczedzić to najpewniej stracil. 
Zresztą, na wasze forum trafilem z przypadku i gydby nie to - wciąż bym sadzil, że tam jest wszystko git a jak sie okazuje mają wspaniałą organizacje. Jak widac, jest bardziej oplacalne okradanie ludzi niż bycie uczciwym sklepem lub po prostu biedaki nie mają dostepu do takiej ilości towaru i raz wyślą raz nie xD.
Jestem bardzo zaskoczony pomysłowościa ludzi xD. Wszystkiego dobrego kocik, dzięki wszystkim jeszcze raz

---

Ja u sanda czekam już trzeci tydzień na paczkę! Kontakt prawie nie istnieje, nie mogę się nic dowiedzieć. A zamówienie nie małe... Porażka..

Kolego, nie małe to znaczy? pojęcie dosyć wzgledne...

Skuchajcie, jak sie zdzwiłem ale paka dotarła XD ziomkowi oczy z orbit wyskoczyly, ze jednak siana nie przepierdolil. Takze tym razem sie udało, czy udałoby sie kolejnym? Nie wiem, nie bedziemy sprawdzać

To że paka doszła to jedno ciekawi mnie jak tam z jakością bo tak patrząc na to co pisze kot i zmiatazplanszy to może nie być zbyt ciekawie...

Ciezko stwierdzić - nie jem takich rzeczy, nie jaram, nie pije. Zapach ten sam jak pare lat temu.. ale to pewnie malo wystarczające aby stwierdzić czy dobry sort

Do mnie też paki docierały, ale jak zacząłem dostawać mejle od niby konkurencyjnych sklepów z kodami do odbioru i polecieli z czymś w chuja (na szczęście jakaś mała rzecz), to zrezygnowałem całkowicie z tamtego forum, bo na szczęście trafiłem na to.

Zamawiają u sandow, katysow i jakiś innych kutasow a potem płaczą

Zamawiałem od sanda paka doleciala po tygodniu ale do tego czasu kontaktu brak i żadnego info o paczce

Odnośnie tej alfy co kot wspominał to była trafna w chuj. Przyjąłem normalną dawke czyli 50mg dorzuciłem po godzinie drugie tyle i zaczęły się paranoje jakbym z grama na raz zeżarł. Jeśli chodzi o cmc to strasznie wjezdżało na serce.
Także nie radzę nic od niego brać .

Lifeisbrutal 
Ty masz paranoje po każdej alfie, poza tym nie nasz prawa wiedzieć o jakim okresie mowa w moim poście  a sprawa nie dotyczyła jakichś zwykłych alfowych paranoi tylko poważnego zatrucia , to gowno mnie mało co na SOR nie wysłało a gdy po tygodniu doszedłem do siebie (gdzie miałem worek 5gram a zjadłem z tego może połowę czując się jak roślinka i w większości niczego nie pamiętając)i rozpętałem piekło w dziale sanda gdzie nawet moderacja się nie wpierdalała,  kurwom nie wystarczało argumentów bo wszystko co pisali to miażdżyłem, i jeszcze się okazało, że dziwnym trafem tylko ja takie coś otrzymałem... To o chuj tu chodzi?
Chociaż teraz gdy już wiem jaka tam była i nadal jest cenzura, to już nie wierzę że tylko ja tak miałem.
Zmiata z planszy pojechał na sor, ja o mały włos też, chuj wie o ilu takich przypadkach nie dowiemy się nigdy.

Ten cwel sandał jest po prostu niebezpieczny.
Tyle odemnie

Ja pierdole, 53 strony do czytania XDD

Skróci ktoś?