kot_kreskowy nie wiem skąd ten twój zjazd ojebalem wczoraj z 10 gramów I dzisiaj się czuję bardzo dobrze i normalnie wręcz jedyne co czuję to że nos mnie piecze w środku. Może te zjazdy od odbytnicy 😂😂😂

przeciez napisal. ciezko w robocie, leki - mozliwe ze przez to.

jak walilem oral to dość często mialem takie twarde sranie jakby szatan dupą mi wychodził,  nie wiedziałem czy mam gowno wepchnąć spowrotem do dupy jak wychodziło, czy złapać ręką i szybko wyciągnąć, bo takie zatwierdzenie jakby mi ktoś jakiegoś kołka w dupe wjebal.

Powerpolish  kurwa bez kitu

JureKiler tez nie mam pojęcia od czego te zjazdy, jebne ostatnia kreske i idę spać, a wale grubo sniff i oral też próbowałem i to lecą grube dawki, kilku znajomych też brało i każdy tylko się pocil i nos bolał, ale to wszystko normalne od chlorow. 
kot_kreskowy Teraz tak poważnie, bez zaczepki. Może powinieneś się przebadać? Może coś Tobie jest.
Ja miałem kiedyś dość duże problemy ze drętwiały mi ręce, nogi, dość często drżały mi ręce. 
Ale to dlatego że mało co jadlem i sporo witam ucieka.
Odkąd zacząłem zawsze przed zabawa porządnie zjesc, brac witaminy i w trakcie jeść owoce, arbuzy, melony, które mnie nawadniają plus mają witaminy to teraz czuję się jakbym nic nie brał, wstaje rano, żadnego kaca nic. 
Jedynie to najgorzej rano się wysmarkać bo boli nos i jak walilem oral to dość często mialem takie twarde sranie jakby szatan dupą mi wychodził,  nie wiedziałem czy mam gowno wepchnąć spowrotem do dupy jak wychodziło, czy złapać ręką i szybko wyciągnąć, bo takie zatwierdzenie jakby mi ktoś jakiegoś kołka w dupe wjebal.

kot_kreskowy nie wiem skąd ten twój zjazd ojebalem wczoraj z 10 gramów I dzisiaj się czuję bardzo dobrze i normalnie wręcz jedyne co czuję to że nos mnie piecze w środku. Może te zjazdy od odbytnicy 😂😂😂

Od pizdy kurwa...

Skoro wam nic większego nie jest to najwidoczniej nie byłem wtedy w formie, ewentualnie jeszcze kwestia leków bo dość sporo wtedy łykałem diklofenaku.
Teraz po tej samej ilości bandziora było ok więc nie wiem o chuj chodzi, jednak wtedy po ice to była katastrofa jakaś.
Zresztą nieważne już.

Jak nie piszę na forum że coś jest chujowo - to pierdolą żem samplowa kurwa
Jak napiszę - chuj, też źle...

A paszoł won

Jeśli nic Wam nie jest po hardcore'owym ćpaniu to możliwości są trzy:

1) ćpacie na okrągło i nie dopuszczacie do zwała (kilka-kilkanaście godzin to nie detoks)
2) macie tak rozjebane neuroprzekaźniki że już nie wiecie jak to jest czuć się normalnie 
3) ściemniacie pod publikę, jacy to nie jesteście zajebiści.

Nie ma opcji, żeby zeżreć 10g gówna w dobę i nie czuć efektów ubocznych. NIE MA.

Ciemnoksieznik 
Oczywiście że zawsze są jakieś zniszczenia, ja natomiast temat zwały poruszam gdy jest po prostu bardzo dokuczliwa żeby też dać znać ludziom co by nie przesadzali z baletem😉

A JureKiler czuje się ok bo go to jeszcze dobrze nie puściło 

Ciemnoksieznik są cztery możliwości, a nie trzy,  bo czwarta możliwości to jest taka że jesteśmy samplowe kurwy.
Ja 10g nie opierdalam na dobę, raczej nigdy więcej niż 5 na dobę nie ojebalem, a przynajmniej nie w ciągu ostatnich 3 miesięcy.
Już przy ojebaniu 5g na dobę czuje ze mam zatruty organizm, potrafią pojawiać się bule brzucha i nudności, ale tego nie zaliczam pod zwalę, bo dalej mogę cpac i to mam, zwała to jest to jak puszcza.
Od siebie mogę polecić kąpiel w wannie, poleżeć z godzinę w wannie I człowiek wychodzi prawie nowy.

Biorąc takie substancje należy mieć pewną wiedzę w temacie oddziaływania na poszczególne organy i mózg tak aby innymi substancjami zminimalizować skutki uboczne. Jak znajdę chwilę to rozwinę ten temat w odpowiednim dziale. Na samym początku należy kontrolować morfologię, próby wątrobowe i ciśnienie. Należy brać witaminy, jak najwięcej witaminy C, choliny, tryptofanu - po śnie w Końskich dawkach. Przy dupce nosić catopril - zawsze i wszędzie. W przypadku przewlekłego nadciśnienia Camlocor. Na mózg lamotrygine (tylko dawkowanie delikatnie zwiększać co 2 tyg zaczynajac od 25mg i zwiększając o 25mg co 2 tygodnie bo można umierzec od nekrolizy naskórka). Lamo każdy ćpun powinien brać rano i wieczorem oko 100mg aby się nie odkleić. W przypadku detoksu i dłuższej przerwy koniecznie amfebutamon (bupropion). Na początek tyle.

kot_kreskowy moj drogi koleszko dzisiaj wstałem i czuje się już jeszcze lepiej wczoraj byłem zmęczony fizycznie tylko żadnej zwały nie uświadczyłem każdego organizm działa inaczej ja ze sportem jestem nierozłączna parą a cpunem jestem co najwyżej weekendowym. Zwale to uświadczyłem tylko po 4mmc escobarowym ciężko było wrócić przez parę dni do społeczeństwa czułem się w chuj aspołeczny i zatruty. Po 3cmc ice wszystko elegancko tylko schizy i etapie końcowym i wejście mocne na cardio miałem

Mocno to niszczy nos przy snifie?

---

Mocno to niszczy nos przy snifie? Czy ból do przeżycia?