kurvvisko  Ech ch też tęsknię za fajkami z klikiem, albo mentolami. Jakieś Westy ice czy LM zielone bym sobie przypalił. Unijne skurwysyny odbierają nam smak życia. Te "wkładki" tekturowe zapachowe są chuja warte, to tylko pachnie, żadnego smaku z tego nie ma.

Ja teraz palę kenty czerwone lub niebieskie

horsii ja mam na to idealny sposób.
Myślałem, że wraz z usunięciem mentoli z przestrzeni, to rzucę jaranie. Ale mój mózg miał inny pomysł i wpadłem na to, żeby jarać podczas żucia gumy miętowej, okazało się idealne 😁

Od niedawna zacząłem palić Winston cienkie czarne zielone lub niebieskie moim zdaniem teraz najlepsze kumpel mie poczęstował  i tak się zaszczepiłem na nie  a paliłem każdego dnia co innego

Spoczko fajeczki.
Czerwone jeszcze lepsze i bardzo ładnie pachną. Jak na szlugi oczywiście.
Tytoń w nich o wiele łagodniejszy i przyjemniejszy w smaku, nie zostawiają kapcia w ryju.
Przechodzę z Rothmans na Kent👈

---

No i złotówkę tańsze 😎

Zacząłem gustować w pomarańczowym tytoniu marki Denim. Od razu z paczki jest dość mokry co nie każdemu posmakuje ale przynajmniej nie wysycha w ekspresowym tempie.

Ktoś wie gdzie znajdę jednorazówki coś typu jak miał black najlepiej w zbliżonej cenie?

Z tytoni raz na X czasu wleci golden virginia do ziółka a na co dzień lm niebieskie grube te droższe lub tytoń pueblo ;p

Przecuiłem się na elektryki, ale winstony niebieskie

Kupowałem tytoń Winston, ale się zjebał będąc przy tym droższy od Chesterfielda. Czesiek dawał radę i wtedy trafiłem na L&M czerwony. Cenowo to co Chesterfield, a smakowo naprawdę dobry i wydajny tytoń.