w ciągu na butanie pamiętałem tyle ze  żyje i gdzie znajdę następną butle hah 😅 to chyba najbardziej mi rozjebało pamięć do dziś jest chujowa

Mnie alkohol w dużych ilościach odcina

Ser Pleśniowy 
Mam to samo, a później ten moralniak co się odjebało...
Dlatego od kilku już lat nie upijam się.
I powiem, że jest mi z tym wręcz zajebiście😎

Mi po wódce nieraz zdarzyło się nie pamiętać tego co robiłem. Dlatego jak już mam pić czystą to max 0,7 na dwóch, po większej ilości jest rosyjska ruletka.

Typowe zapominalstwo wychodzi podczas brania mojej ulubienicy - pregabalinie krąży człowiek w te i we wte, zostawia gdzieś jakieś rzeczy, a potem nie wie gdzie je zostawił. To samo na benzodiazepinowej bombie.

Wiadomo alkohol tylko zależy w jakiej formie jestem może to być 0.5 lub 0.7
Benzo w większych dawkach
Psajko przy większych dawkach

ja jak naduzywałam vódki to sie zdarzało że nie pamiętałam co robiłam poprzedniego dnia, 
a tak to nigdy nie miałam problemów a nadużywałam sporo róznych rzeczy haha 

Z pamięcią to, poza urwanymi filmami na alko, oczywiście krolowaly MACZANY i wielomiesieczne przyjebanie nawet po zakonczeniu z nimi znajomości xD

Ja mam od maczan 4 lata absty i teraz intelekt jak brzytwa, choć jest dalej pole do rozwoju 🐵