DarkSonia 
Szkopuł w tym, żeby to one na mnie łożyły kasiorę.
Ja jeszcze na łeb nie upadłem żeby na laskę chajs wydawać 😎

Chochlik 

no widzisz, nie chcę tutaj nikogo oceniać ale czy kiedykolwiek miałes pieniądze?
nie mówię tu o podwójnej wypłacie z pracy, czy dotacji jakiejś w wysokości 10.000 
załóżmy że od jutra jesteś partnerem kobiety, która serio - ma pieniądze

na dzień dobry dostajesz samochód, którym jeździsz do sklepu, na siłownie do kina, do kumpli o wartości ponad 1mln $ ?
domek w którym sobie mieszkasz i raz w tygodniu ONA przyjeżdża do ciebie na bzykanko, dajmy sobie nawet opcje, że jest ładna i w twoim typie?
nie martwisz się o pracę, ładną pogodę bo mieszkasz w maiami , jest po prostu idealnie a wakacje masz codziennie
pijesz co chcesz, koks masz na wyciągniecie ręki, impreze możesz mieć codziennie
.............
i teraz napisz że nie chciałbyś tak, i że kaska nie zmienia ludzi

jeteś od przedszkola programowany na to, aby zarabiać PIENIĄDZE
słowem klucz jest tutaj "zarabiać"
w głowie nie masz nawet opcji "one są i nic nie trzeba robić"
ale to głębsza analiza o której prawią nam na wykładach haha 

DarkSonia 

Ja bardzo chętnie bym poszedł na taki układ, ale z tej wizji na pewno odjął bym używki, bo są mi niepotrzebne. Chodzi mi o to, że każdy zrobi z tymi pieniędzmi co innego i pokaże, jaki jest naprawdę. Ja bym na przykład dużo rozdał, zajął się jakaś działalnością filantropijną, poszedłbym na fajne studia i rozwinął się naukowo, spełniał marzenia. Drugi by na przykład ćpał i przepierdalal hajs na lewo i prawo. I obaj pokazaliby swoje prawdziwe oblicze.

Właśnie widzisz, tu jest taki moment w którym zastanawiasz się PRZED tym czego jeszcze nie masz - oznacza to wg. oceny ekspertów zdrowy umysł ( jestem pod wrażeniem )
Natomiast moment "władzy" tj. juz zetknięcia sie z bogactwem oraz pierwsze obudzenie się w tym luksusie, któego po prostu całe swoje życie nie miałeś sprawia, że to o czym pisałeś wyżej po prostu znika, wiadomo można się zaklinać, że jednak zmienisz świat, będziesz dobry i takie tam, ludzie pod wpływem władzy i pieniędzy własnie zaczynają ćpać i tam to jest dopiero autostrada ćpunów, i to nie że sobie czekasz na pake i dostajesz 3g raz na 2 tyg, tam masz wszystko na skinienie palcem i ile chcesz w sumie porobiony chodzisz codziennie bo ci bije od tego co mozesz, wiele osób sobie z tym nie radzi, i to jest właśnie moment ich zmiany...
ale tak jak pisałam wcześniej ku temu jest głębsza analiza a ja własnie na tego typu kierunkach się szlajam po studiach bo mnie to po prostu interesuje
co nie znaczy, że sobie od czasu czegoś nie wezmę, wiesz taką mocniejsza herbatkę czy cuś haha ;p i czy to oznacza, że jestem pusta i głupia? 

DarkSonia 

Nie no, ćpanie nie oznacza że ktoś jest pusty czy głupi, tylko że zapełnia sobie jakieś potrzeby narkotykami, najczęściej emocjonalne, lub nie radzi sobie z emocjami. Temat rzeka. 

Ale nie można powiedzieć, że ktoś kto ćpa jest głupi. Tylko przygłup tak powie.

Dla mnie pieniądze i bogactwo nie są na pierwszym miejscu, nie są na drugim, czekaj, nawet kurwa nie są na trzecim dlatego nie wytrzymałbym nawet doby w tym zepsutym, amoralnym, zdegenerowanym i wolnym od jakichkolwiek uczuć i zasad świecie.
Nie ma szans, mogę sobie pierdolic, mogę jajcować, ale w środku gdzieś wiem, że nie dalbym rady po prostu, nie ma kurwa szans, ani tyci tyci

DarkSonia 

I co do posiadania kaski to kurwa miałem 🙊 kiedyś kaskę i rozwaliłem 250k w jeden rok i do tej pory nie udało mi się ogarnąć upadłości xD

Były to ciężkie czasy, bo byłem wtedy bardzo chory - depresja i uzależnienie krzyżowe w fazie krytycznej, dopiero zaczynałem leczenie na jedno i drugie.

Cała kasa poszła w pożyczki  (zwrotne lub bezzwrotne xD) dla rodziny i sytuacje związane z ćpaniem. Za dragi przeplacalem bo chciałem mieć na szybko i na już, bo głód nie dawał spokoju.

Z tego wnioskuję jednak, że chociaż dragi to moja fałszywa strona osobowości, to jednak pociąg do pomagania innym mi pozostał xD

Na pewno byłem zakompleksiony, załamany, zdesperowany i taka moja twarz objawiła się w posiadaniu kaski - poszedłem w ćpanie.

A jakby było legalne to dragami nie zajmowaliby się przestępcy tylko apteki.

Chochlik  czyli co - to chcesz jakąś fajną koleżankę, mieszkająca dla przykładu na riwierze francuskiej czy nie w końcu? haha 
kot_kreskowy ja tez bym nie wytrzymała, moja kochana praca za 3800 na rękę to jest życie ;p

DarkSonia 

Kcę!