Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
Wasze rekordowe dawki!
09.09.2024, 17:15
no chwalebny czyn to to nie jest,ten temat to raczej podzielenie się doświadczeniami z ogromną tolerka/swoją głupotą
09.09.2024, 17:40
Ja nie chcę wiedzieć co on odpierdalał po gramie mdma. XDD
Przecież o takiej ilości mdma to można się w chuj odkleić i ogólnie od takiej ilości można się porzygać jak po 400mg mdma już jest grubo.
Przecież o takiej ilości mdma to można się w chuj odkleić i ogólnie od takiej ilości można się porzygać jak po 400mg mdma już jest grubo.
11.09.2024, 09:33
tez tyle wzialem,o dziwo bez rzygania ale cevy i oevy pelna gębą xD
kocham piwo
(09.09.2024, 17:15)daniel776 napisał(a): no chwalebny czyn to to nie jest,ten temat to raczej podzielenie się doświadczeniami z ogromną tolerka/swoją głupotą
Święte słowa i słowo klucz to tolerka. Jak ktoś ma wyjebaną w kosmos to takie dawki 1000 mg nie powinny robić wrażenia choć to bez sensu wtedy zarzucać bo efekt jest chujowy więc lepiej zrobić przerwe i wtedy zarzucić
14.09.2024, 17:30
swiete slowa to nie tyle tolerka co czystosc tematu na start jak uwazasz ze dla kogos z tolerka 1 gram to powinien byc standard bez robienia wrazenia to chyba nie jadles prawdziwego czystego MDMA w latach 1998-2004 gdy faktyznie trzymalo moc. Jeden gram to juz jest bezsens i tylko ostre jebanie organizmu. Gdy wezmiesz swoja wage + 50mg powinno byc znakomicie i druga dawka i koniec, W sytuacji gdy jestes ostry i nawet gdy dasz to razy dwa to jest kurestwo dla organizmy co dopiero jeden GRAM... ktos chyba nie ma pojecia o dragach i szkodliwosci. Juz nie mowiac o tych, ze z kazda pojebana dawka ktora chuja daje juz nigdy nie wrocisz do tej prawdziwej magii MDMA... coz kazdy jest dorosly.
18.09.2024, 06:20
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18.09.2024, 06:21 przez Ser Pleśniowy.)
Najwięcej to leciałem 4 noce na alfie
Poszło z 13 g
Poszło z 13 g
21.09.2024, 12:07
Overdosing to nie jest zaden sport ekstremalny. Nie ma co się chwalić wynikami i zachęcać innych do powtarzania "wyczynów".