Krople obkurczające do nosa zawierające xylometazolinę:

Czytałem, że jak używa się ich dłużej niż tydzień, to można się od nich uzależnić. Chodzi o to, że później błona śluzowa w nosie robi się tak jakby stale spuchnięta, nos przestaje być drożny i ciągle czujesz, że jest zatkany, nawet jeśli nie masz kataru. 

Ktoś z was miał tak, że po dłuższym czasie używania nie mógł przestać i nos był ciągle zatkany? Macie jakieś opinie na ten temat, jak się tego pozbyć, albo doświadczenia?

Gorzej się to odstawia niż ciężkie dragi. Naprawdę nie polecam. Krótko pomaga a potem musisz kupować subskrypcję oddychania nosem.