Zależy jak stoję z hajsem

Polecam zacną apliakcje do oporzadzania swego budzetu ;-) a jestem jak Louis De Funes czyli "Skapiec" 🤘

Ja rozrzutnik, zawsze w połowie miesiąca nie mam już kasy xD

Niestety przepierdalam sos namiętnie

LOBO 
Planowanie budżetu to raczej nie nasza domena.
Chyba że masz na myśli budżet balangowy

Ja kupuje po prostu na spontanie ja wchodze do sklepu , widze o akurat na to mam ochote biore pare rzeczy i wychodze a u ubrania to mam jedne na 4 pory roku hehe.

Rozrzutnik. Uparciucha.

Zależy, jak jest sporo hajsu to wtedy rozrzutnik a żeby starczyło do końca miesiąca na wszystko to wtedy dusigrosz.

Dla mnie nie da się na to pytanie odpowiedzieć jednym określeniem.

Uważam się za realistę w kwestii wydawania kasy, większość jakiś dużych zakupów typu auto, wyjazd itp. to decyzje, które uwzględniają "za/przeciw".
W codzinych zakupach niewyobrażam sobie oszczędzać no sobie.

Kupując OC przykładowo, nie lubię przepłacać, dlatego korzystam z wyszukiwarek internetowych...
A różnicę w kwocie przeznaczam na bardzo szczytny cel...w zakup dragów ! Też tak macie ?