Myślę, że nie chce nigdy próbować benzo. IV też nie chcę walić. Psychodelików trochę się cykam ale myślę, że na pewno kiedyś spróbuję.

kot_kreskowy Alez to TY compadre znow po raz kolejny nei zrozumailes tego co przekazalem...a to nic nie szkodzi, przywyklem do tego  

"To jest bardzo proste. Ja to panu zaraz wytłumaczę proszę pana. Ja to państwu zaraz wytłumaczę. Więc po pierwsze, państwo są ludźmi inteligentnymi i dlatego ja z państwem mogę mówić wprost...ludzie nie mysla! ludzie nei mysla!, czy wie Pan ze 60% ludzi nie rozumie glwonego wydanai dziennika" 
Towarzysz Winnicki ;-)

Tłumaczem i objasniam bardzo powoli...to absolutnie nie bylo namawianie do zazycia cczegokolwiek!!!...tylko zwrocenie uwagi an bledne myslenie i mentalne czarnozadupie...to ajk uwazanie iz po zapaleniu zielska, nastepne co to konczysz z igłą w zyle po heroininie ;-)

Tera kapisz myster Kocie drogi !?

DarkSonia nie mzoesz tego wiedziec poki empirycznie nie zaznasz tego stanu i uczucia...

Nie będę wiedział czy lubię chłopców póki nie dam sie zerżnąć w dupsko.

Czy to ci nie brzmi znajomo?🤔

...to tak jakbys mowial, iz nigdy nie chcesz uprawiac seksu, bo wiem ze sie uzaleznie od tego cudownego uczucia...a jak wiemy pierwszy sekss to raczej bol nedza i 5 sekund

Od razu podkreślasz słowem "cudowny" zajebiste działanie heroiny, w dodatku w ostatnim zdaniu słowami "ból, nędza" sugerujesz że pierwsza dawka - jako przenośnia robi tu "pierwszy sekss" - miałaby być poniekąd bezpieczna, nieuzależniająca, ból nędza jako słabość w dzialaniu na organizm w sensie że nie wpadniesz jak śliwka w kompot.

Tym ewidentnie namawiasz, jest to podświadome odczytanie twojego posta.
SZACH MAT

DarkSonia nie mzoesz tego wiedziec poki empirycznie nie zaznasz tego stanu i uczucia...

ale ja tego nie chcę wiedzieć...

i właśnie dlatego, że mogło by mi się spodobać - nie chcę wiedzieć
nie obraź się ale błędnie interpretujesz zapytanie w tym wątku, plus rozmawiasz ze mną ( chociaż pewnie zaraz napiszesz, że ze mną nie rozmawiasz ) jakbyśmy oceniali substancję, której nie znam. Tak nie znam jej i nie chcę jej poznać nie chcę jej oceniać, lajkować ani widzieć na oczy, a już na pewno nie chcę jej mieć w swoim ciele.
Serio jaśniej się nie da. uśmiechnij się to tylko forum 

Panowie, jeśli tak wygląda wciąganie w substancje to ja po tym jak tu jestem na forum tyle czasu powinienem już nie żyć z powodu ilości substancji jakie zobaczyłem co ludzie biorą i sam po takich recenzjach je spróbowałem.
A tak nie jest.

Podobają mi się efekty BDO, z tego co czytam na forum i co, mam BDO brać zaraz bo przeczytałem?

Dajcie żesz spokój, przecież tu jest masa ludzi która nie próbowała alfy a jak czyta takie rzeczy które są pisane - jaka to vapo nie jest zajebista to od razu trzeba tą osobę posądzać, że namawia innych?

Chyba każdy tu ma własne zdanie i wie co jest okej dla niego a co nie. Zna siebie i to jak reaguje na substancje.
Przecież każdy co tu siedzi to jest uzależniony od substancji psychoaktywnych - co za tym idzie?
Każdy jest podatny na uzależnienie.

Nie będę wiedział czy lubię chłopców póki nie dam sie zerżnąć w dupsko.

Czy to ci nie brzmi znajomo?🤔



Od razu podkreślasz słowem "cudowny" zajebiste działanie heroiny, w dodatku w ostatnim zdaniu słowami "ból, nędza" sugerujesz że pierwsza dawka - jako przenośnia robi tu "pierwszy sekss" - miałaby być poniekąd bezpieczna, nieuzależniająca, ból nędza jako słabość w dzialaniu na organizm w sensie że nie wpadniesz jak śliwka w kompot.

Tym ewidentnie namawiasz, jest to podświadome odczytanie twojego posta.
SZACH MAT

  to kompletnie nie o to chodzilo w tym porownaniu ...wlasnei o to mi sie rozchodzi po raz enty...nie potarfisz czytac ze zrozumieniem...zwyklych analogii prostych...prostego przekazu...takze tego szacha srata to sobie sam dales  i zes sie zaszachowal Panoćku...genialną interpretacja moich slow....edukować sie kurwa a nie ćpiec ino klefajstosy

napisalem w poscie powyzej o co sie rozchodzi... papa dalsza elokwentna rozmwoa nie ma racji bytu bo to tak jakbym mowil do sciany...wole sobie z psinka pogadac ona przynajmnie rozumie co mówię

To idź i poszczekaj.
Tylko zeby mi tam za głośno nie było, i nie ugryź kogoś 😎

- dobrze mamo!

I masz o 21 byc w domu, nie ma siorbania dzyndzla po nocy😎

-tak momo, pamiętam

Proszę o zakończenie tej jałowej dyskusji, bo niestety, ale zaczyna ona przypominać kłótnie jakichś dzieciaków z podstawówki.

Zbędne posty będą usuwane.