Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
4-MMC Original - Opinie o produkcie.
25.10.2024, 20:37
Wygląda kozak. Jak mam tolerke na 3cmc i 4cmc i miesiąc przerwy to poklepie dobrze??? 😁
26.10.2024, 16:32
Testy 4-MMC przeprowadzone wczoraj w godzinach popołudniowych. Na wstępie zaznaczę, że jestem chlorojadem i cmc idzie u mnie na potęgę dlatego nie liczyłem na 🎆.
W godzinach popołudniowych od razu po odebraniu paczki zabrałem się za konsumpcje
Zaaplikowałem 300mg sniff ( tak, tak wiem lepiej oral niestety mi po bombkach przewraca się w żołądku więc odpuściłem tą drogę podania ).
Długo nie czekałem i poczułem lekki przypływ pobudzenia który zmieniał się z każdą chwilą w euforię, empatię.
Odpaliłem sobie tiktoka i zacząłem oglądać filmiki. Obraz bardzo się wyostrzył akurat w proponowanych wyskakiwały mi filmiki z łonem natury i zwierzętami. Każdy dźwięk był czymś wyjątkowym czułem się jakby akcje rozgrywały się zaraz obok mnie a obraz wciągał mnie do środka w taki fajny sposób wszystko mi się wyginało i wychodziło z telefonu.
Muzyka brzmiała nadzwyczajnie i każdy odbiór bodźców był czymś MAGICZNYM. 🎆
Plusz rozlał się na każdą partię ciała przez co człowiek czuł się zrelaksowany i odczuwał totalne wyjebane na wszystko.
Libido skoczyło do takiego stopnia, że dotykając swojego policzka dłonią czułem jak cały jestem rozpalony. Tutaj zalecam jakiś prysznic na ochłodę, ja niestety nie byłem w stanie ruszyć się z łóżka bo tak byłem zalany pluszem, dopiero gdy bomba zeszła całkowicie zażyłem prysznic.
Z substancją miałem do czynienia drugi raz w tym pierwszy od Escobar . Substancje oceniam 10/10 jest to drugi najlepszy odczynnik jaki jadłem od razu po grzybach.
W godzinach popołudniowych od razu po odebraniu paczki zabrałem się za konsumpcje
Zaaplikowałem 300mg sniff ( tak, tak wiem lepiej oral niestety mi po bombkach przewraca się w żołądku więc odpuściłem tą drogę podania ).
Długo nie czekałem i poczułem lekki przypływ pobudzenia który zmieniał się z każdą chwilą w euforię, empatię.
Odpaliłem sobie tiktoka i zacząłem oglądać filmiki. Obraz bardzo się wyostrzył akurat w proponowanych wyskakiwały mi filmiki z łonem natury i zwierzętami. Każdy dźwięk był czymś wyjątkowym czułem się jakby akcje rozgrywały się zaraz obok mnie a obraz wciągał mnie do środka w taki fajny sposób wszystko mi się wyginało i wychodziło z telefonu.
Muzyka brzmiała nadzwyczajnie i każdy odbiór bodźców był czymś MAGICZNYM. 🎆
Plusz rozlał się na każdą partię ciała przez co człowiek czuł się zrelaksowany i odczuwał totalne wyjebane na wszystko.
Libido skoczyło do takiego stopnia, że dotykając swojego policzka dłonią czułem jak cały jestem rozpalony. Tutaj zalecam jakiś prysznic na ochłodę, ja niestety nie byłem w stanie ruszyć się z łóżka bo tak byłem zalany pluszem, dopiero gdy bomba zeszła całkowicie zażyłem prysznic.
Z substancją miałem do czynienia drugi raz w tym pierwszy od Escobar . Substancje oceniam 10/10 jest to drugi najlepszy odczynnik jaki jadłem od razu po grzybach.
26.10.2024, 20:25
Siema
Jak pisałem na głównym, postaram się coś tu skrobnąć w temacie. W założeniu sądziłem, że to krótka piłka będzie i(1-2 i wszystko jasne - ale zrobiło się więcej co się zaraz wyjaśni)
Kolor - Biały
Strukturalnie bardzo podobny do ostatniego sortu NEP, tylko trochę twardszy, ale kruszy się dobrze, nigdzie nie strzela.
Dawka uczuleniowa - 60mg (snif)
Ciach i....weryfikacja oczekiwań
Oczekiwania: 10-12 lat temu miałem do czynienia z mefedronem i najbardziej zapamiętałem ogromny wjazd euforii z chwilowym odczuciem oderwania się od ziemi na parę centymetrów.....i zrobiło się cieplej, wyostrzyły się zmysły, spokój. Spływ gorzko- kwasny Po około 10-15 min siedzę przy stole, czekam na obiad i czuję jak delikatnie napięcie mięśni rąk i nóg sobie odpuszcza. Jakoś tak przyjemnie się zrobiło, ale nie na długo, bo po krótkiej chwili zaczął wchodzić speed, a obiad zamiast zjedzony to został przegadany. Minęła godzina, więc czas na dorzutke 150mg . Tak jak poprzednio poziom zadowolenia na umiarkowanie delikatnym poziomie. Za to skupienie i co raz to większa chęć zajęcia się czymś szybko wzrasta ... najbliższy czas już zagospodarowany . Ogólne poczucie dobre, rządnych problemów z sercem czy też z oddychaniem, ale za to z jakąś nie przyjemną chemiczną wkrętką, coś jakbym był na grubej bombie (dziwny , wewnętrzny ucisk na klacie)- dodam że po jakiś 5h odpuściło, ale ciężko określić mi dokładnie bo na grubo się wbiłem w majsterkowanie (dorzutki co 2-4h / 50-150mg, nie więcej niż 200 -bo po zapoznaniu się z produktem dalsze zabiegi na wyczucie). Przez cały czas speed i focus na wysokim poziomie, bywa że na za wysokim, wchodzącym w chwilowe poplątanie. Ciągła chęć robienia czegoś.. Non stop w ruchu.
Zejścia nie odnotowano
Naprawdę dobre wrażenia,.
Ale gdzieś tam z tyłu taki nie dosyt z braku tego początkowego sentymentalnego wjazdu
Ale teraz to przydałoby się odpocząć, odespać i do roboty,. Fajrant. Czas na test nr.2
Parę osób na forum piszę o tym, że przy tym produkcie nie snif, a oral. Weź kurwa przekonaj tradycjonalistów, że drugi sposób lepszy , bez pieczenia w nosek i bez całej tej otoczki.
Ale co mi stoi na przeszkodzie , no chyba mój łeb przesiąknięty tradycja z blokada na bombki.
Dawka startowa -150mg(oral)
Po koło 20 min co się zbliża.
Kończyny się wyluzowały, a w koniuszkach palców narastające delikatne ukłucia które za chwilę ogarną mnie całego(coś jak przedtrningowki z beta-alaniną), po czym zdaję sobie sprawę, że zacieszam sam do siebie ryja . Leżę, zacieszam, wyjebunda.
Jest DOBRZE😁
A jak długość działania po pierwszej bombce - nie wiem , bo po 15 min od wybuchu pierwszej nastąpił zrzut drugiej o masie 200mg. Nie będę tu na siłę wymyślał synonimów słowa DOBRZE, ale jakby ktoś chciał coś ode mnie np.wymusic działanie bardziej wysiłkowe niż powstanie, odpowiedziałbym mu "Ta ...Już😁...Już wstaję😁😁😁"
Można powiedzieć , że oczekiwania euforyczne, które miałem na początku przeniosły się z nosa do żołądka, może nie kropka w kropkę, ale luz ,czil i wyjebane jajca. W tym z przed lat czas działania był bardzo krótki, a po każdym zrzucie godzina, może cit dłużej na życiowym wyjebaniu - dokładnie ile to nie wiem bo za każdym razem zapominałem o zegarku.
To jest niewiarygodne jak jedna substancja przyjęta do wewnątrz, ale dwiema drogami może wywołać tak skrajnie odmienne od siebie fazy
Podsumowując:
Potrzebujesz prędkości lub mocy do swoiście ekstremalnych działań (aplikacja- SNIF)
Potrzebujesz chwilowo zapomnieć o złych stronach otaczającego Cię świata i mieć wyjebane w smutasów i ogólnie wyjebane (aplikacja-ORAL)
Możesz również je połączyć deklarując się bardziej w jednym lub drugim kierunku
Nie będę wystawiał tu jakieś punktacji, napiszę tylko , że jak dla mnie wielkiego miłośnika NEP, 4MMC jest jak na razie głównym zastępcą w przypadku braku tego pierwszego.
Do tradycjonalistów .
Jak mówi przysłowie
"Czym skorupka za młodu, Tym na starość zbuk😁"
Czas ustąpić przyzwyczajeniom i otworzyć się na nowe środowiska.
Jak pisałem na głównym, postaram się coś tu skrobnąć w temacie. W założeniu sądziłem, że to krótka piłka będzie i(1-2 i wszystko jasne - ale zrobiło się więcej co się zaraz wyjaśni)
Kolor - Biały
Strukturalnie bardzo podobny do ostatniego sortu NEP, tylko trochę twardszy, ale kruszy się dobrze, nigdzie nie strzela.
Dawka uczuleniowa - 60mg (snif)
Ciach i....weryfikacja oczekiwań
Oczekiwania: 10-12 lat temu miałem do czynienia z mefedronem i najbardziej zapamiętałem ogromny wjazd euforii z chwilowym odczuciem oderwania się od ziemi na parę centymetrów.....i zrobiło się cieplej, wyostrzyły się zmysły, spokój. Spływ gorzko- kwasny Po około 10-15 min siedzę przy stole, czekam na obiad i czuję jak delikatnie napięcie mięśni rąk i nóg sobie odpuszcza. Jakoś tak przyjemnie się zrobiło, ale nie na długo, bo po krótkiej chwili zaczął wchodzić speed, a obiad zamiast zjedzony to został przegadany. Minęła godzina, więc czas na dorzutke 150mg . Tak jak poprzednio poziom zadowolenia na umiarkowanie delikatnym poziomie. Za to skupienie i co raz to większa chęć zajęcia się czymś szybko wzrasta ... najbliższy czas już zagospodarowany . Ogólne poczucie dobre, rządnych problemów z sercem czy też z oddychaniem, ale za to z jakąś nie przyjemną chemiczną wkrętką, coś jakbym był na grubej bombie (dziwny , wewnętrzny ucisk na klacie)- dodam że po jakiś 5h odpuściło, ale ciężko określić mi dokładnie bo na grubo się wbiłem w majsterkowanie (dorzutki co 2-4h / 50-150mg, nie więcej niż 200 -bo po zapoznaniu się z produktem dalsze zabiegi na wyczucie). Przez cały czas speed i focus na wysokim poziomie, bywa że na za wysokim, wchodzącym w chwilowe poplątanie. Ciągła chęć robienia czegoś.. Non stop w ruchu.
Zejścia nie odnotowano
Naprawdę dobre wrażenia,.
Ale gdzieś tam z tyłu taki nie dosyt z braku tego początkowego sentymentalnego wjazdu
Ale teraz to przydałoby się odpocząć, odespać i do roboty,. Fajrant. Czas na test nr.2
Parę osób na forum piszę o tym, że przy tym produkcie nie snif, a oral. Weź kurwa przekonaj tradycjonalistów, że drugi sposób lepszy , bez pieczenia w nosek i bez całej tej otoczki.
Ale co mi stoi na przeszkodzie , no chyba mój łeb przesiąknięty tradycja z blokada na bombki.
Dawka startowa -150mg(oral)
Po koło 20 min co się zbliża.
Kończyny się wyluzowały, a w koniuszkach palców narastające delikatne ukłucia które za chwilę ogarną mnie całego(coś jak przedtrningowki z beta-alaniną), po czym zdaję sobie sprawę, że zacieszam sam do siebie ryja . Leżę, zacieszam, wyjebunda.
Jest DOBRZE😁
A jak długość działania po pierwszej bombce - nie wiem , bo po 15 min od wybuchu pierwszej nastąpił zrzut drugiej o masie 200mg. Nie będę tu na siłę wymyślał synonimów słowa DOBRZE, ale jakby ktoś chciał coś ode mnie np.wymusic działanie bardziej wysiłkowe niż powstanie, odpowiedziałbym mu "Ta ...Już😁...Już wstaję😁😁😁"
Można powiedzieć , że oczekiwania euforyczne, które miałem na początku przeniosły się z nosa do żołądka, może nie kropka w kropkę, ale luz ,czil i wyjebane jajca. W tym z przed lat czas działania był bardzo krótki, a po każdym zrzucie godzina, może cit dłużej na życiowym wyjebaniu - dokładnie ile to nie wiem bo za każdym razem zapominałem o zegarku.
To jest niewiarygodne jak jedna substancja przyjęta do wewnątrz, ale dwiema drogami może wywołać tak skrajnie odmienne od siebie fazy
Podsumowując:
Potrzebujesz prędkości lub mocy do swoiście ekstremalnych działań (aplikacja- SNIF)
Potrzebujesz chwilowo zapomnieć o złych stronach otaczającego Cię świata i mieć wyjebane w smutasów i ogólnie wyjebane (aplikacja-ORAL)
Możesz również je połączyć deklarując się bardziej w jednym lub drugim kierunku
Nie będę wystawiał tu jakieś punktacji, napiszę tylko , że jak dla mnie wielkiego miłośnika NEP, 4MMC jest jak na razie głównym zastępcą w przypadku braku tego pierwszego.
Do tradycjonalistów .
Jak mówi przysłowie
"Czym skorupka za młodu, Tym na starość zbuk😁"
Czas ustąpić przyzwyczajeniom i otworzyć się na nowe środowiska.
26.10.2024, 20:58
Dobra recka, chociaz czuje ze chyba cie mefisto zbil z glownego watku pamietaj tez ze ten mefedron co brales 10-12 lat temu byl przyjmowany na dziewicze receptory, bo jakby nie patrzec 4mmc to 4mmc, z ta roznica ze teraz te sorty sa z reguly czystsze i bo lepszej jakosci prekursory lataja u nas, nie trzeba przeplacac za zachodni szajs a te pierwsze bardzo czesto nie dosc ze zajezdzaly sluzowke o wiele szybciej, to jeszcze zjazdy potrafily byc nie slychanie ciezkie - a teraz ponownie przy tym czystym sorcie ? Pikuś.
A co do zastepowania Nepa poprzez 4mmc, zobaczysz jak szybko wyplujesz te slowa bo mefedron zre dope strasznie, oczywiscie nie ma wiekszej pizdy z tego tytulu jak przy Stimach, nie zarznij dopy bo po 4mmc cholernie dlugo sie odbudowuje poklady Dopy z uwagi na czesto wystepujacy jadlowstret
A co do zastepowania Nepa poprzez 4mmc, zobaczysz jak szybko wyplujesz te slowa bo mefedron zre dope strasznie, oczywiscie nie ma wiekszej pizdy z tego tytulu jak przy Stimach, nie zarznij dopy bo po 4mmc cholernie dlugo sie odbudowuje poklady Dopy z uwagi na czesto wystepujacy jadlowstret
Przejedź tak jeden z drugim na mefedronie 24h... zrozumiecie o co kaman w różnicy eufo/stim ...
co nie znaczy że mefedron jest be, on jet BE tylko wtedy kiedy wyciąga rYNCE po WINCEJ...
sama jestem "tradycjonalistKOM" liczy się sniff i nic poza--nim ... oral jest spoko, ale nie ma tego czarodziejskiego pieczenia, wciągnięcia, układania kreski... tego całego piepszonego czary mary, aby było dobrze... dziś "głupie" 200mg wjchało jakbym cały worek 3CMC wdupcyła i dokopciła jakimś MJ i jeszcze czymś... po prostu mefedron w czystej postaci...
Escobar nie wiem skąd to masz ale nikomu nie MUF ani od nikogo innego nie kupuj!
w przyszłym tyg leci zamówienie na wincej... polecam i bez pier...piepszenia jest to najlepszy keton na świecie.
co nie znaczy że mefedron jest be, on jet BE tylko wtedy kiedy wyciąga rYNCE po WINCEJ...
sama jestem "tradycjonalistKOM" liczy się sniff i nic poza--nim ... oral jest spoko, ale nie ma tego czarodziejskiego pieczenia, wciągnięcia, układania kreski... tego całego piepszonego czary mary, aby było dobrze... dziś "głupie" 200mg wjchało jakbym cały worek 3CMC wdupcyła i dokopciła jakimś MJ i jeszcze czymś... po prostu mefedron w czystej postaci...
Escobar nie wiem skąd to masz ale nikomu nie MUF ani od nikogo innego nie kupuj!
w przyszłym tyg leci zamówienie na wincej... polecam i bez pier...piepszenia jest to najlepszy keton na świecie.
hm... dotknij burzy, to Cię pierdolnĘ ...PIERONEM
26.10.2024, 21:30
Szczerze mówiąc to miało być więcej pobocznych odnośników, ale okazałoby się, że w wątku o 4MMC główny bohater zajmuje drugoplanową role. Próbowałem coś zapisać na bombie, ale okazało się , że w znacznej ilości wyrazów brakuje liter.
Co do mefedronu to swego czasu trochę tego pękło, nikomu to na dobre nie wyszlo i stąd tak długa przerwa.
Z powodu braku NEP trochę poszukiwałem czegoś co mogłoby być podobne w działaniu Nadmiernie, że te całe CMC spływa po mnie jak po kaczce, choć może nie zawsze, ale w 95% - NIC Co dogodnego zastępcy za NEP faktycznie źle to ująłem. Ten sort - działanie petarda
Jednak jeśli chodzi wzięcie go na dłuższe zastępstwo również nie polecam
Co do mefedronu to swego czasu trochę tego pękło, nikomu to na dobre nie wyszlo i stąd tak długa przerwa.
Z powodu braku NEP trochę poszukiwałem czegoś co mogłoby być podobne w działaniu Nadmiernie, że te całe CMC spływa po mnie jak po kaczce, choć może nie zawsze, ale w 95% - NIC Co dogodnego zastępcy za NEP faktycznie źle to ująłem. Ten sort - działanie petarda
Jednak jeśli chodzi wzięcie go na dłuższe zastępstwo również nie polecam
26.10.2024, 22:05
Epsiakos ma rację. Jak jesz leki na serce to nie ćpasz. Każdy lek na serce ma swoje własne interakcje ale dla was wezmę i uogólnię. Dajmy takie na to leki działające na receptory kurde alfa, beta co tam chcecie. Wpierdalasz do tego stymulant który zwęża naczynia. Zimne łapki znamy to nie? Myślicie że taki lek co zbija ciśnienie weźmie was uspokoi i będzie cacy w serduszko? Takiego chuja jak słonia nos. Ciśnienie spada i spada przepływ przez naczynia. Co rośnie? RYZYKO NIEDOTLENIENIA. Nie bawimy się w doktora. Nie tą grupą leków.
27.10.2024, 01:11
(26.10.2024, 21:16)DarkSonia napisał(a): Przejedź tak jeden z drugim na mefedronie 24h... zrozumiecie o co kaman w różnicy eufo/stim ...
co nie znaczy że mefedron jest be, on jet BE tylko wtedy kiedy wyciąga rYNCE po WINCEJ...
sama jestem "tradycjonalistKOM" liczy się sniff i nic poza--nim ... oral jest spoko, ale nie ma tego czarodziejskiego pieczenia, wciągnięcia, układania kreski... tego całego piepszonego czary mary, aby było dobrze... dziś "głupie" 200mg wjchało jakbym cały worek 3CMC wdupcyła i dokopciła jakimś MJ i jeszcze czymś... po prostu mefedron w czystej postaci...
Escobar nie wiem skąd to masz ale nikomu nie MUF ani od nikogo innego nie kupuj!
w przyszłym tyg leci zamówienie na wincej... polecam i bez pier...piepszenia jest to najlepszy keton na świecie.
Kiedy ja zarlem mefedron to ty jeszcze w podstawówce byłaś Znam dobrze dolegliwości po 4mmc, nie raz pisałem i powtórzę się - byłem w toksycznej relacji z 4mmc i swoje przeżyłem ... I jak czytam te wasze "eufo/stim" to już mnie bezsilność dopada, bo bierzecie cos a nawet nie potraficie powiedzieć jak do końca was klepie i czym według was jest ta cała euforia, a czym stymulacja
I prośba, pisz normalnie bo oczy bola
27.10.2024, 11:36
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27.10.2024, 11:36 przez Rweqerew333.)
4-mmc
Gołąb przyleciał w standardowym czasie ale szybciej niż ostatnio.
Mefedron białego koloru, bardzo delikatnie i przyjemnie pachnący, suchy i bardzo kruchy (gniecie się w palcach).
Próba uczuleniowa - sniff - po szczypcie na dziurkę: zdziwiłem się, że po tak małej ilości klepło momentalnie i tak bardzo.
Typowe, znane mi działanie substancji - euforyczne rozlanie, lekki speed. Dla nosa przyjemny - niebolesny sniff.
Chęć na dorzutkę: wydaje mi się, że ze względu na bardzo dobrą jakość towaru - u mnie bardzo duża (jest zajebiście przyjemny).
Szczękościsk i potliwość na wysokim poziomie co poza tym jak szybko mi zszedł ten sprzęt - jedyne minusy produktu.
Zjazdu nie doświadczyłem.
Mefedron białego koloru, bardzo delikatnie i przyjemnie pachnący, suchy i bardzo kruchy (gniecie się w palcach).
Próba uczuleniowa - sniff - po szczypcie na dziurkę: zdziwiłem się, że po tak małej ilości klepło momentalnie i tak bardzo.
Typowe, znane mi działanie substancji - euforyczne rozlanie, lekki speed. Dla nosa przyjemny - niebolesny sniff.
Chęć na dorzutkę: wydaje mi się, że ze względu na bardzo dobrą jakość towaru - u mnie bardzo duża (jest zajebiście przyjemny).
Szczękościsk i potliwość na wysokim poziomie co poza tym jak szybko mi zszedł ten sprzęt - jedyne minusy produktu.
Zjazdu nie doświadczyłem.