Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
Amanita Muscaria, czyli muchomor czerwony
21.05.2024, 12:14
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21.05.2024, 12:17 przez Lifeisbrutal.)
Opowiadałem znajomym jakie te grzyby mają właściwości.. to ci się śmieją ze mnie, że trujące grzyby chce wpierdalać a tłumaczę im, że coś co truje w dużych ilościach nie oznacza, że w małych zaszkodzi. I martwi mnie to w jakie stereotypy wierzą ludzie. Przecież kiedy tylko naturalne sposoby się stosowało i
ludzie żyli.
ludzie żyli.
23.06.2024, 21:16
Mam problem ze snem po ciągu na stimach i benzo, z odstawienia sie już wyleczyłem choć było ciężko ale mam problem ze snem w nocy. Nie chce pchać się w jakies leki, wiadomo najprościej byłoby zarzucić benzo ale to nie jest wyjście. Myślisz że amanitka by mi pomogła się naprostować?
29.06.2024, 06:10
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29.06.2024, 06:18 przez kot_kreskowy.)
Smakówa
Ona działa tak trochę. 'przymulająco' w dawkach powyżej 1,5grama, jednak czy aby na pewno na sen? Tak średnio bym powiedział.
Tym bardziej, że potrzebujesz czasu aby organizm stopniowo się przyzwyczaił do amanity by brać takie dawki regularnie, a gwarantuję Ci, że ten okres będzie dla ciebie...hmmmm... dość obfity w nadmiarowe zużycie papieru toaletowego
Z racji, iż nocne wstawanie na kupkę raczej nie pomoże w pozbyciu się problemu ze snem, a na dodatek na początku przygody amanitka przyniesie pewien dyskomfort jelitowo żołądkowy z uwagi na toksyny jakie ze sobą niesie, sugeruję raczej zainteresować się czymś takim jak kozłek lekarski, świerk/sosna oraz do tego wysiłek fizyczny oraz wieczorne spacery po lesie
Kozłek lekarski kupisz w sklepie zielarskim, natomiast informacje jak przygotować samemu napar ze świerka/sosny znajdziesz w dziale ZDROWIE I DETOKS.
W razie pytań o napar, oznacz mnie w tamtym dziale zamieszczając odpowiedniego posta a na pewno pomogę.
Pozdrawiam
Lifeisbrutal
Dawka czyni truciznę.
Tyczy się to wszystkiego.
Pamietaj, że te grzyby mogą nieść pewne zagrożenia gdy się je wpierdala bez opamiętania ale równie dobrze mozna zrobić sobie krzywdę wodą czy witaminami.
Ona działa tak trochę. 'przymulająco' w dawkach powyżej 1,5grama, jednak czy aby na pewno na sen? Tak średnio bym powiedział.
Tym bardziej, że potrzebujesz czasu aby organizm stopniowo się przyzwyczaił do amanity by brać takie dawki regularnie, a gwarantuję Ci, że ten okres będzie dla ciebie...hmmmm... dość obfity w nadmiarowe zużycie papieru toaletowego
Z racji, iż nocne wstawanie na kupkę raczej nie pomoże w pozbyciu się problemu ze snem, a na dodatek na początku przygody amanitka przyniesie pewien dyskomfort jelitowo żołądkowy z uwagi na toksyny jakie ze sobą niesie, sugeruję raczej zainteresować się czymś takim jak kozłek lekarski, świerk/sosna oraz do tego wysiłek fizyczny oraz wieczorne spacery po lesie
Kozłek lekarski kupisz w sklepie zielarskim, natomiast informacje jak przygotować samemu napar ze świerka/sosny znajdziesz w dziale ZDROWIE I DETOKS.
W razie pytań o napar, oznacz mnie w tamtym dziale zamieszczając odpowiedniego posta a na pewno pomogę.
Pozdrawiam
Lifeisbrutal
Dawka czyni truciznę.
Tyczy się to wszystkiego.
Pamietaj, że te grzyby mogą nieść pewne zagrożenia gdy się je wpierdala bez opamiętania ale równie dobrze mozna zrobić sobie krzywdę wodą czy witaminami.
Metamorfoza
29.06.2024, 06:43
(21.05.2024, 12:14)Lifeisbrutal napisał(a): Opowiadałem znajomym jakie te grzyby mają właściwości.. to ci się śmieją ze mnie, że trujące grzyby chce wpierdalać a tłumaczę im, że coś co truje w dużych ilościach nie oznacza, że w małych zaszkodzi. I martwi mnie to w jakie stereotypy wierzą ludzie. Przecież kiedy tylko naturalne sposoby się stosowało i
ludzie żyli.
a co ma do tego stereotyp. stereotyp czego? Trującego grzyba? biedny grzyb, na pewno czuje się urażony on przeciez taki nie jest w małych ilościach!
a tak na poważnie to odpuść sobie tłumaczenie, generalna publika dalej jest przekonana że mefedron ma jakis "skład" a po mocarzu dosłownie wybucha mózg. tłumaczenie im jakichś rzeczy o suszeniu, rozkładzie kwasu iboteinowego do muscymolu, i innych "głupot" czy cokolwiek to rzucanie grochem o ściane i to pewne w 95% przypadków
kiedyś ludzie żyli, ale też kiedyś umierali. teraz już znacznie rzadziej umierają dzięki osiągom w technologii, dlatego twoi znajomi mogą chodzić i śmiać się z twojej grzybowej pasji jedząc 1-kilogramową lasagne z biedronki, zamiast umrzeć od zjedzenia zupy z muchomorów sromotnikowych w 1860. wtedy siedzieliby cicho. dopadłaby ich selekcja naturalna
29.07.2024, 23:09
Lifeisbrutal może to nawet dobrze że normictwo uważa że trujące i nie zbiera. Dużo fajnych niszowych rzeczy zostało bezpowrotnie zniszczonych albo zakazanych bo za dużo amatorów pchało się do zabawy. Muchomor to potężny grzyb i należy podchodzić do niego z szacunkiem i chociaż minimum wiedzy jak się z nim obchodzić. Wiedzy po którą przeciętna osoba rządna pizdy nawet się nie schyli. Nie chcą się dowiedzieć że żyją w błędzie to ich nie zmusisz, dla nich czerwony grzyb w kropki bedzie trujący i chuj.
29.10.2024, 21:21
Pamiętacie jak pisałem o bombkach muchomorkach na choinkę?
Że takie pamiętam z czasów dzieciństwa?
😎
Metamorfoza
31.10.2024, 03:00
(29.06.2024, 06:43)horsii napisał(a): a co ma do tego stereotyp. stereotyp czego? Trującego grzyba? biedny grzyb, na pewno czuje się urażony on przeciez taki nie jest w małych ilościach!
a tak na poważnie to odpuść sobie tłumaczenie, generalna publika dalej jest przekonana że mefedron ma jakis "skład" a po mocarzu dosłownie wybucha mózg. tłumaczenie im jakichś rzeczy o suszeniu, rozkładzie kwasu iboteinowego do muscymolu, i innych "głupot" czy cokolwiek to rzucanie grochem o ściane i to pewne w 95% przypadków
kiedyś ludzie żyli, ale też kiedyś umierali. teraz już znacznie rzadziej umierają dzięki osiągom w technologii, dlatego twoi znajomi mogą chodzić i śmiać się z twojej grzybowej pasji jedząc 1-kilogramową lasagne z biedronki, zamiast umrzeć od zjedzenia zupy z muchomorów sromotnikowych w 1860. wtedy siedzieliby cicho. dopadłaby ich selekcja naturalna
w kwestii opinii ludności, a może raczej uciszania przez władzę podoba mi się porównanie, które kiedyś pan D. Nutt zrobił. Przy trenowaniu skoków na koniu przez przeszkody można częsciej doznać uszkodzenia mózgu niż przy braniu emki.
Ludzi trzeba zaszczuć i zastraszyć na każdy możliwy sposób, bo tylko uległymi będzie mogło stado baranów rzadzić
03.11.2024, 14:23
No i tłumaczenie szerszej publice skończyło się tym że wzięli i grzyba zbanowali. Panowie, mówiłem że rzucamy perły przed wieprze. Z jakiś powodów wiedza tajemna jest wiedzą tajemną a nie garścią informacji dostępnej dla szerokiej publiczności.