Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
W skrócie: oszałamiające sukcesy bandyckiej skarbówki
30.09.2024, 15:43
Chciałbym w ramach doniesień ze świata polityki poinformować o temacie z mojego bloga www.bandycituska.com (inaczej: 'blog Piotra Niżyńskiego'). Notabene szukam chętnych do wymiany bannerów lub linków (chętnie gdzieś na dole strony, np. w stopce). Strona ta zwraca się przeciwko antyludzkiej przestępczości propagowanej w życiu gospodarczym (sprzedawanie człowieka, za kasę, coś w rodzaju współczesnego niewolnictwa – chodzi o tę przymusową wszechobecną niewolę umysłową i blokadę mentalną – przytoczę tu 3 źródła: rynek nieruchomości, praca oraz skarbówka w przypadku remontujących się przedsiębiorców).
Swoją drogą ciekawe, czy tutaj w ogóle przeżyją istnienie takiego posta, jak ten. Może to dla nich tragedia taka reklama tego problemu i tej opcji i temat musi trafić do kosza, ciekawe czemu. ;)
Zacytuję za katalogami stron www opis ww. strony Bandyci Tuska (o przemianach ustrojowych w Polsce):
Dodatkowo informuję, że jest możliwość, że ww. strona nie będzie się komuś kiedyś tam wyświetlać – nie z winy admina serwera i bez jego wiedzy (patrz wyjaśnienia na https://pastelink.net/wo1onf7p). To kwestia wolności Internetu. Założyłem w związku z tym nawet grupę www.facebook.com/groups/bandycituska, gdzie można się zapisać, aby to od czasu do czasu sprawdzać i pokazać, że ktoś jest tak miły, by to sprawdzać (nie z jakichś egzotycznych serwerowych czy biznesowych łączy, w dodatku zwykle niepolskich, jak to jest w przypadku automatów internetowych do sprawdzania tego, czy strona się otwiera). (Jeśli Facebook działa uczciwie, to powinny się tam obecnie wyświetlać 3-4 moje posty, w tym ostatni z 27.9.) Sądzę, że ta swoboda wypowiadania się w Internecie to istotny temat i dlatego godna odnotowania w tym poście kwestia. W ramach przykładu pokazuję, jak najpopularniejszy w Polsce antywirus ESET (podobno oczerniający tę moją stronę www jako rzekomy malware – tak wg virustotal.com – jest to zupełne oszustwo, a nawet naiwne informatycznie w dobie od 20 lat DEP-u i automatycznych aktualizacji przeglądarek) nawet wypiera się, że rzeczywiście ją tak oznakowano. Faktycznie, jest (byłoby) się czego wstydzić! (Nie wiem, nawet nie sprawdzałem, czy rzeczywiście ją blokują, ale potem zeszli z tonu i bez przyznania tego zaczęli bronić takiej potencjalnej decyzji.)
Ja naprawdę bardzo cierpię, a wspominający Wam może o tej sprawie telewizyjnej znajomi w obawie przed prawdą i jej słusznymi konsekwencjami Was pokątnie okłamują, że nic nie mają z tym wspólnego i jest tylko jakaś drobna aferka czy np., że są zaskoczeni, że w ogóle występuje jakikolwiek problem dźwięków (wyjaśniony na blogu). W efekcie może jeszcze przyłączacie się swą obojętnością do systemu, który można nazwać polską wersją koncepcji podczłowieka. Że ten dramat, codzienna tortura i zniszczone życie, wbrew wszelkim elementarnym standardom godności człowieka, to się w praktyce robi dla ludności coś albo takiego, że za to można zgarnąć pieniądze, albo w przeciwnym razie coś całkiem bez znaczenia, temat do podeptania. Choć przecież nie tak trudno osiągnąć świadomość, że to jest udowodnione.
Polacy, obudźcie się! Razem stawmy czoła niszczeniu zdrowego kapitalizmu i demokracji!
PS Przepraszam za off-topic (brak związku tematycznego), ale w sumie to od tego jest taki dział (i inni też podają linki zewnętrzne), a poza tym branża reklamy internetowej powinna zbiorowo pójść na porządną odsiadkę, jeśli chodzi o szefostwo/przedsiębiorców. Jak sprawdzałem w tym roku, to są tam sami złodzieje lub inni oszuści (mianowicie ci od krycia tematu i udawania, że wszystko w porządku – mam tu na myśli tych, co to w ogóle nie wpuszczą mojej kampanii reklamowej, bo np. zasady zabraniają im tematów politycznych w bannerach sieci PPC), vide mój raport o poszczególnych firmach spod adresu www.bandycituska.com/ppc.txt. Toteż niezbyt jest jak się reklamować. Systemy darmowej wymiany bannerów, czyli wspaniała koncepcja z lat 90-tych i wczesnych 2000-nych, praktycznie w Polsce już niestety nie żyją ("chcesz reklamy, to idź sobie do przedsiębiorców; niech rządzi komercha, niech już tylko pieniądz rządzi"). Wspomnę o tym problemie z branżą reklamy internetowej (ładnie też pokazane na odpowiedniej playliście na moim YouTube'ie) w nowym poście na blogu za jakiś czas (jeszcze chcę mieć uprzednio skany akt z pieczęciami za zgodność z najnowszej sprawy w prokuraturze, żeby też nawiązać do tego, jak olali dowody problemu; normalni ludzie to przychodzą tam co najwyżej z własnym zeznaniem, a nieraz tylko podejrzeniem, a tutaj dostali jeszcze niezależny ode mnie dowód z wewnątrz organizacji, od dawien dawna dostępny na mym blogu, oczywiście z innej prokuratury rejonowej niż ich własna, a i tak to o***li, odmowa wszczęcia śledztwa, bo "brak dostatecznie uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstwa" - zawsze ta śpiewka, bo oficjalnie to jest zabronione, więc zgodnie z zasadą adwokata, czarno-zielonej togi, to musi być w takim razie nie zielone, tj. legalne, tylko czarne, tj. brak dowodów).
Swoją drogą ciekawe, czy tutaj w ogóle przeżyją istnienie takiego posta, jak ten. Może to dla nich tragedia taka reklama tego problemu i tej opcji i temat musi trafić do kosza, ciekawe czemu. ;)
Zacytuję za katalogami stron www opis ww. strony Bandyci Tuska (o przemianach ustrojowych w Polsce):
Cytat:"Blog Piotra Niżyńskiego o podsłuchowej Telewizji. Poczytaj o tym, jak polskie prześladowania polityczne i tortury działają globalnie. Zglobalizowany antydemokratyczny podatkowy reżim korupcyjno-podsłuchowy zniszczył już wolne sądy, a teraz niszczy życia i kryminalizuje naród."
Dodatkowo informuję, że jest możliwość, że ww. strona nie będzie się komuś kiedyś tam wyświetlać – nie z winy admina serwera i bez jego wiedzy (patrz wyjaśnienia na https://pastelink.net/wo1onf7p). To kwestia wolności Internetu. Założyłem w związku z tym nawet grupę www.facebook.com/groups/bandycituska, gdzie można się zapisać, aby to od czasu do czasu sprawdzać i pokazać, że ktoś jest tak miły, by to sprawdzać (nie z jakichś egzotycznych serwerowych czy biznesowych łączy, w dodatku zwykle niepolskich, jak to jest w przypadku automatów internetowych do sprawdzania tego, czy strona się otwiera). (Jeśli Facebook działa uczciwie, to powinny się tam obecnie wyświetlać 3-4 moje posty, w tym ostatni z 27.9.) Sądzę, że ta swoboda wypowiadania się w Internecie to istotny temat i dlatego godna odnotowania w tym poście kwestia. W ramach przykładu pokazuję, jak najpopularniejszy w Polsce antywirus ESET (podobno oczerniający tę moją stronę www jako rzekomy malware – tak wg virustotal.com – jest to zupełne oszustwo, a nawet naiwne informatycznie w dobie od 20 lat DEP-u i automatycznych aktualizacji przeglądarek) nawet wypiera się, że rzeczywiście ją tak oznakowano. Faktycznie, jest (byłoby) się czego wstydzić! (Nie wiem, nawet nie sprawdzałem, czy rzeczywiście ją blokują, ale potem zeszli z tonu i bez przyznania tego zaczęli bronić takiej potencjalnej decyzji.)
Ja naprawdę bardzo cierpię, a wspominający Wam może o tej sprawie telewizyjnej znajomi w obawie przed prawdą i jej słusznymi konsekwencjami Was pokątnie okłamują, że nic nie mają z tym wspólnego i jest tylko jakaś drobna aferka czy np., że są zaskoczeni, że w ogóle występuje jakikolwiek problem dźwięków (wyjaśniony na blogu). W efekcie może jeszcze przyłączacie się swą obojętnością do systemu, który można nazwać polską wersją koncepcji podczłowieka. Że ten dramat, codzienna tortura i zniszczone życie, wbrew wszelkim elementarnym standardom godności człowieka, to się w praktyce robi dla ludności coś albo takiego, że za to można zgarnąć pieniądze, albo w przeciwnym razie coś całkiem bez znaczenia, temat do podeptania. Choć przecież nie tak trudno osiągnąć świadomość, że to jest udowodnione.
Polacy, obudźcie się! Razem stawmy czoła niszczeniu zdrowego kapitalizmu i demokracji!
PS Przepraszam za off-topic (brak związku tematycznego), ale w sumie to od tego jest taki dział (i inni też podają linki zewnętrzne), a poza tym branża reklamy internetowej powinna zbiorowo pójść na porządną odsiadkę, jeśli chodzi o szefostwo/przedsiębiorców. Jak sprawdzałem w tym roku, to są tam sami złodzieje lub inni oszuści (mianowicie ci od krycia tematu i udawania, że wszystko w porządku – mam tu na myśli tych, co to w ogóle nie wpuszczą mojej kampanii reklamowej, bo np. zasady zabraniają im tematów politycznych w bannerach sieci PPC), vide mój raport o poszczególnych firmach spod adresu www.bandycituska.com/ppc.txt. Toteż niezbyt jest jak się reklamować. Systemy darmowej wymiany bannerów, czyli wspaniała koncepcja z lat 90-tych i wczesnych 2000-nych, praktycznie w Polsce już niestety nie żyją ("chcesz reklamy, to idź sobie do przedsiębiorców; niech rządzi komercha, niech już tylko pieniądz rządzi"). Wspomnę o tym problemie z branżą reklamy internetowej (ładnie też pokazane na odpowiedniej playliście na moim YouTube'ie) w nowym poście na blogu za jakiś czas (jeszcze chcę mieć uprzednio skany akt z pieczęciami za zgodność z najnowszej sprawy w prokuraturze, żeby też nawiązać do tego, jak olali dowody problemu; normalni ludzie to przychodzą tam co najwyżej z własnym zeznaniem, a nieraz tylko podejrzeniem, a tutaj dostali jeszcze niezależny ode mnie dowód z wewnątrz organizacji, od dawien dawna dostępny na mym blogu, oczywiście z innej prokuratury rejonowej niż ich własna, a i tak to o***li, odmowa wszczęcia śledztwa, bo "brak dostatecznie uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstwa" - zawsze ta śpiewka, bo oficjalnie to jest zabronione, więc zgodnie z zasadą adwokata, czarno-zielonej togi, to musi być w takim razie nie zielone, tj. legalne, tylko czarne, tj. brak dowodów).
30.09.2024, 23:03
dostałem od kumpla link do Twojej strony jakieś 2 tygodnie temu, po przeczytaniu pomyślałem, nie no, to jakiś psy-op do mielenia mózgów betonowego elektoratu pis, nie wiem
Po za tym, że ta strona jest totalnie nieczytelna, to w sumie ciekawy wątek, na pewno warty wysłuchania i zadawania pytań a to, że Polska stracona, to już wiem. Polakom pucz wojskowy potrzebny, a nie rządy jakiejkolwiek establishmentowej partii. Może rozwiniesz swoją wypowiedź na łamach forum Dopal? Mamy tutaj na jednego entuzjastę "teorii spiskowych", a brudy na polityków akurat zawsze są ciekawe.
Po za tym, że ta strona jest totalnie nieczytelna, to w sumie ciekawy wątek, na pewno warty wysłuchania i zadawania pytań a to, że Polska stracona, to już wiem. Polakom pucz wojskowy potrzebny, a nie rządy jakiejkolwiek establishmentowej partii. Może rozwiniesz swoją wypowiedź na łamach forum Dopal? Mamy tutaj na jednego entuzjastę "teorii spiskowych", a brudy na polityków akurat zawsze są ciekawe.
01.10.2024, 16:05
(30.09.2024, 23:03)voice.of.voiceless napisał(a): dostałem od kumpla link do Twojej strony jakieś 2 tygodnie temu, po przeczytaniu pomyślałem, nie no, to jakiś psy-op do mielenia mózgów betonowego elektoratu pis, nie wiem
Po za tym, że ta strona jest totalnie nieczytelna, to w sumie ciekawy wątek, na pewno warty wysłuchania i zadawania pytań a to, że Polska stracona, to już wiem. Polakom pucz wojskowy potrzebny, a nie rządy jakiejkolwiek establishmentowej partii. Może rozwiniesz swoją wypowiedź na łamach forum Dopal? Mamy tutaj na jednego entuzjastę "teorii spiskowych", a brudy na polityków akurat zawsze są ciekawe.
Oczywiście mogę coś tam rozwinąć. A co jest niejasne? Dodałem opcję "najedź myszą ten banner, jeżeli powątpiewasz" przy najnowszym wpisie. Tamtędy można się dostać do solidnej metody dowodowej (metody uwiarygodnienia się) polegającej na odwołaniu się do spisku na temat mój i TVP znanego notabene już starożytnym, oczywiście nie od strony umiejętności realizacji, a jedynie koncepcyjnej. Podobno, na to wychodzi, choć w sumie nie jestem jakoś aż tak uparty, żeby zwalczać ewentualnie jakichś takich, którzy widzą w tym jedynie natchnienie od Boga.
01.10.2024, 17:41
Ja zresztą też miałbym pytania do ogółu odnośnie tej sprawy TVP.
Po pierwsze to mam podejrzenie, że największym źródłem tego, że ludzie ewentualnie poczuwają się za zamieszanych i mają sprawę w nosie, nie chcą o niej słyszeć, zamykają oczy itd. jest być może nie to, że mają w rodzinie zamieszanych - np. jakiegoś synka już dorosłego czy wujka, bo w sumie to by ich aż tak bardzo nie obchodziło - tylko to, że ludzie chodzą po bloku i szukają chętnych na "bycie sąsiadem podsłuchowym" w razie wynajęcia/sprzedania mi mieszkania. Ja się na tym kompletnie nie znam, te szczegóły dotyczące rynku nieruchomości znam i pojmuję wedle mego wyczucia najmniej ze wszystkiego, co dotyczy tej afery. Bodajże oni się boją, że ich wezmą za zamieszanych w jakiś gang, a tymczasem może nawet nie ma ich na tej grupie facebookowej. To jest być może jakaś ogromna liczba, bo na jedno mieszkanie sprzedawane czy wynajmowane w trybie kryminalnym przypada iluś zwerbowanych (nie wiem, czy wszyscy przed, czy spora część już po) sąsiadów (teraz jak piszę to mi podpowiadają, że podobno wszyscy już przed). O ile się nie mylę jest jedna podsłuchownia i ileś poczekalni. Czy to nie jest tak, że wszyscy bez różnicy, nie dzieląc tego na te dwa rodzaje pomieszczeń, ogólnie wyrażają zgodę na kolokowanie w ich mieszkaniu w razie mego wprowadzenia się urządzeń podsłuchowych? I to tylko jest ich problemem? No, jest to jakiś problem, ale jeśli by to się działo pod naciskiem, że bez tego będą mieli złe warunki w mieszkaniu, dźwięki z korytarza albo od sąsiada trudne do wytrzymania i brak mieszkania zastępczego od spółdzielni i jakiegokolwiek wsparcia (a w przeciwnym razie dostają zastępcze, nie wiem, może też jakąś kasę), a liczba "zamieszanych" w coś takiego była bardzo duża, to to nie wiem, czy jest takie istotne i warte tego, by cały temat grupy kryminalnej w państwie olać. Być może o to chodzi z tym lekceważeniem mego tematu, bo jak widzę niezbyt ludziom się chce w ogóle interesować tym moim blogiem, trudno o takich, co czytają przynajmniej 5 minut - może 1-2 dziennie takich jest - mimo reklamy na dziesiątkach forów. Nie ma też żadnego wyjaśnienia w jakichś odpowiedziach na moje posty. Po prostu jest wiadomość, grobowa cisza, nikt się dalej nie interesuje itd., "kompletnie to nieważne" (takie można odnieść wrażenie, gdy tymczasem bardzo możliwe, że to od tej sprawy pochodzi polska biało-czerwona flaga, gdzie czerwień to symbol nielegalności, ale też, uwaga, poświęceń - no, ale to już oczywiście sodówka mi do głowy uderza, bo Sybilli jak wiadomo to tysiące są, tysiące takich ksiąg i tradycji sięgających tysiącleci).
Być może to przez jakieś drobiazgi, by nie rzec duperele, tyle ludzi zostało ustawionych przeciwko mnie i przeciwko naprawie systemu. Ciekawa kwestia.
Po pierwsze to mam podejrzenie, że największym źródłem tego, że ludzie ewentualnie poczuwają się za zamieszanych i mają sprawę w nosie, nie chcą o niej słyszeć, zamykają oczy itd. jest być może nie to, że mają w rodzinie zamieszanych - np. jakiegoś synka już dorosłego czy wujka, bo w sumie to by ich aż tak bardzo nie obchodziło - tylko to, że ludzie chodzą po bloku i szukają chętnych na "bycie sąsiadem podsłuchowym" w razie wynajęcia/sprzedania mi mieszkania. Ja się na tym kompletnie nie znam, te szczegóły dotyczące rynku nieruchomości znam i pojmuję wedle mego wyczucia najmniej ze wszystkiego, co dotyczy tej afery. Bodajże oni się boją, że ich wezmą za zamieszanych w jakiś gang, a tymczasem może nawet nie ma ich na tej grupie facebookowej. To jest być może jakaś ogromna liczba, bo na jedno mieszkanie sprzedawane czy wynajmowane w trybie kryminalnym przypada iluś zwerbowanych (nie wiem, czy wszyscy przed, czy spora część już po) sąsiadów (teraz jak piszę to mi podpowiadają, że podobno wszyscy już przed). O ile się nie mylę jest jedna podsłuchownia i ileś poczekalni. Czy to nie jest tak, że wszyscy bez różnicy, nie dzieląc tego na te dwa rodzaje pomieszczeń, ogólnie wyrażają zgodę na kolokowanie w ich mieszkaniu w razie mego wprowadzenia się urządzeń podsłuchowych? I to tylko jest ich problemem? No, jest to jakiś problem, ale jeśli by to się działo pod naciskiem, że bez tego będą mieli złe warunki w mieszkaniu, dźwięki z korytarza albo od sąsiada trudne do wytrzymania i brak mieszkania zastępczego od spółdzielni i jakiegokolwiek wsparcia (a w przeciwnym razie dostają zastępcze, nie wiem, może też jakąś kasę), a liczba "zamieszanych" w coś takiego była bardzo duża, to to nie wiem, czy jest takie istotne i warte tego, by cały temat grupy kryminalnej w państwie olać. Być może o to chodzi z tym lekceważeniem mego tematu, bo jak widzę niezbyt ludziom się chce w ogóle interesować tym moim blogiem, trudno o takich, co czytają przynajmniej 5 minut - może 1-2 dziennie takich jest - mimo reklamy na dziesiątkach forów. Nie ma też żadnego wyjaśnienia w jakichś odpowiedziach na moje posty. Po prostu jest wiadomość, grobowa cisza, nikt się dalej nie interesuje itd., "kompletnie to nieważne" (takie można odnieść wrażenie, gdy tymczasem bardzo możliwe, że to od tej sprawy pochodzi polska biało-czerwona flaga, gdzie czerwień to symbol nielegalności, ale też, uwaga, poświęceń - no, ale to już oczywiście sodówka mi do głowy uderza, bo Sybilli jak wiadomo to tysiące są, tysiące takich ksiąg i tradycji sięgających tysiącleci).
Być może to przez jakieś drobiazgi, by nie rzec duperele, tyle ludzi zostało ustawionych przeciwko mnie i przeciwko naprawie systemu. Ciekawa kwestia.
14.10.2024, 17:34
Sprawa jest bardzo ważna także dlatego, że dotyczy grupy przestępczej, do której tak na oko szacując (jakkolwiek słyszałem wersje 2x mniejsze) zapisało się z 10 mln. Polaków, z czego lekko licząc (ale to "lekkie liczenie" wydaje się przekonujące) przynajmniej część zasługuje na odsiadkę i stanowi ludność przekupioną. Niewątpliwie jest tu problem społeczny (zasługujący też na uwagę świata), moje doświadczenia to potwierdzają.
Sprawa dotyczy też znęcania się. Przez państwo i nie tylko.
Sprawa dotyczy też znęcania się. Przez państwo i nie tylko.
18.10.2024, 21:16
No cóż, ludzie niezbyt rozmowni, więc najpierw taka oto prosta prośba:
Walczmy o Polskę, nie dajmy demokratycznemu państwu prawa się przegłosować przez zwolenników państwa mafijno-oligarchicznego, innego autorytarnego czy, dajmy na to, kolonii USA (w stylu Andora względem Francji) rządzonej przez bieżącego zagranicznego despotę względem Polaków i polskich przedsiębiorstw, urzędów i sądów (jakkolwiek zazwyczaj szanującego wolność praktykowania i wdrażania religii, to jest w ogóle rzecz fundamentalna, vide Jan Paweł II w ONZ – można nawet zwalczać zło, można naprawiać kraj, nic w tym zabronionego lub zasługującego na nienawiść – to jednak bądź co bądź nastawionego antydemokratycznie). Do takiej przewagi mafii i ciemnych interesów wśród ogółu polskiego elektoratu się niestety zbliżamy (na razie zamieszani to ok. 10 mln. ludzi, w tym namówieni na zapisanie się do antyprawnej promującej w praktyce koncepcję podczłowieka grupy na Facebooku członkowie rodzin, tak ja to szacuję wg doświadczenia, aczkolwiek spikerzy zawsze głosili wersję 5-6 mln.) – to widmo utraty większości przez przyzwoitość i normy moralne nam zagraża i jeśli nie będziemy działać, w tym: promować mego bloga, to możemy już zacząć na dobre żegnać dawną, chrześcijaństwem też inspirowaną, koncepcję "demokratycznego państwa prawa, urzeczywistniającego zasady sprawiedliwości społecznej" i zawzięcie zwalczającego zwłaszcza przestępstwa polityczne (czyt. przypadki "silny bije słabego" do kwadratu).
---------------------------------
Przy tej okazji chciałbym też zarekomendować dobrze znaną przeglądarkę Tor Browser (www.torproject.org), stanowiącą część słynnego projektu wolnego oprogramowania o nazwie "Tor", która zapewnia totalną anonimowość w Internecie (być może ktoś ma jakąś paranoję co do "prawa" wejścia na tę moją stronę www.bandycituska.com, z uwagi na ujawniający się mnie i serwerowni w takiej sytuacji jego adres IP, jak gdyby jakieś przestępstwo popełniał czytając mój blog i dopuszczając mnie do głosu, więc zawsze można jeszcze w ten sposób wchodzić, przez "rękawiczki": myślę, że to pomoże takim jak jakieś ziółka w rodzaju Melissa; i naprawdę proszę mego przesłania i strony internetowej już tak bardzo nie lekceważyć, jak dotąd). Owa przeglądarka zapewnia tę pełną anonimowość po prostu z powodu technicznej niemożliwości ustalenia tożsamości czy chociaż przybliżonej tożsamości gościa na stronie www (nawet u kierowników gospodarczych). Wystarczy korzystać z tej przeglądarki i już jest się anonimowym nawet w razie kolaboranctwa różnych Orange'ów - tak to jest pomyślane, cały system bezpiecznie szyfrowanego tunelowania ruchu internetowego (otwarty dla mas) w tym celu zorganizowano i korzystają z niego co najmniej setki tysięcy osób w Polsce, jeśli nie miliony. (Inne popularne rozwiązanie - ba, nawet swego czasu wspominał o tym jakiś człowiek z rządu rosyjskiego - to tzw. VPN-y w rodzaju programu TunnelBear.) Tym niemniej jae nigdy nie spotkałem się z żadnym zgłoszeniem, że ktokolwiek miał kiedyś jakikolwiek problem z powodu chodzenia po tej stronie www. W ogóle zresztą nikt się ze mną nie kontaktuje także i w innych tematach, chyba że są to jakieś firmowe próby robienia biznesu z moją firmą na tle spamerskim.
Jakieś tam rzeczy nawet potrafią mi się obić o uszy (nie żeby koniecznie ww. problem był niszowy...). "Jest jakieś tam G na początku, a ja jeszcze dorzucam coś od siebie" ("czytać/rozmawiać/udzielać się nie wolno"), może np. coś takiego jest w obrocie, tj. zastraszanie? (Abstrahując od potencjalnej aluzji od jakiejś tam młodej osoby, którą miałem na FB i w czasie ostatniej rozmowy dziwnie się zachowywała, jest jeszcze jakieś tam inne źródło, po którym widzę, że takie chwyty mogłyby być stosowane, także tak to chyba bywa, wnioskuję o tym niezbicie, choć przydałoby się potwierdzenie... No ale nie wiem, na ile to powszechne, niby np. w mniejszych miejscowościach niż duże miasta zakładów pracy z agenturą jest niewiele, to jest wielka rzadkość, choć z kolei te pewnie odpowiednio więcej zatrudniają, więc summa summarum tylko zwykła "rzadkość". Ani nie mam potwierdzenia, że krążą pogróżki i odgórne zakazy interesowania się sprawą od szefów, ani też nie wiem, czy to występuje także tam, gdzie agentury nie ma.)
Walczmy o Polskę, nie dajmy demokratycznemu państwu prawa się przegłosować przez zwolenników państwa mafijno-oligarchicznego, innego autorytarnego czy, dajmy na to, kolonii USA (w stylu Andora względem Francji) rządzonej przez bieżącego zagranicznego despotę względem Polaków i polskich przedsiębiorstw, urzędów i sądów (jakkolwiek zazwyczaj szanującego wolność praktykowania i wdrażania religii, to jest w ogóle rzecz fundamentalna, vide Jan Paweł II w ONZ – można nawet zwalczać zło, można naprawiać kraj, nic w tym zabronionego lub zasługującego na nienawiść – to jednak bądź co bądź nastawionego antydemokratycznie). Do takiej przewagi mafii i ciemnych interesów wśród ogółu polskiego elektoratu się niestety zbliżamy (na razie zamieszani to ok. 10 mln. ludzi, w tym namówieni na zapisanie się do antyprawnej promującej w praktyce koncepcję podczłowieka grupy na Facebooku członkowie rodzin, tak ja to szacuję wg doświadczenia, aczkolwiek spikerzy zawsze głosili wersję 5-6 mln.) – to widmo utraty większości przez przyzwoitość i normy moralne nam zagraża i jeśli nie będziemy działać, w tym: promować mego bloga, to możemy już zacząć na dobre żegnać dawną, chrześcijaństwem też inspirowaną, koncepcję "demokratycznego państwa prawa, urzeczywistniającego zasady sprawiedliwości społecznej" i zawzięcie zwalczającego zwłaszcza przestępstwa polityczne (czyt. przypadki "silny bije słabego" do kwadratu).
---------------------------------
Przy tej okazji chciałbym też zarekomendować dobrze znaną przeglądarkę Tor Browser (www.torproject.org), stanowiącą część słynnego projektu wolnego oprogramowania o nazwie "Tor", która zapewnia totalną anonimowość w Internecie (być może ktoś ma jakąś paranoję co do "prawa" wejścia na tę moją stronę www.bandycituska.com, z uwagi na ujawniający się mnie i serwerowni w takiej sytuacji jego adres IP, jak gdyby jakieś przestępstwo popełniał czytając mój blog i dopuszczając mnie do głosu, więc zawsze można jeszcze w ten sposób wchodzić, przez "rękawiczki": myślę, że to pomoże takim jak jakieś ziółka w rodzaju Melissa; i naprawdę proszę mego przesłania i strony internetowej już tak bardzo nie lekceważyć, jak dotąd). Owa przeglądarka zapewnia tę pełną anonimowość po prostu z powodu technicznej niemożliwości ustalenia tożsamości czy chociaż przybliżonej tożsamości gościa na stronie www (nawet u kierowników gospodarczych). Wystarczy korzystać z tej przeglądarki i już jest się anonimowym nawet w razie kolaboranctwa różnych Orange'ów - tak to jest pomyślane, cały system bezpiecznie szyfrowanego tunelowania ruchu internetowego (otwarty dla mas) w tym celu zorganizowano i korzystają z niego co najmniej setki tysięcy osób w Polsce, jeśli nie miliony. (Inne popularne rozwiązanie - ba, nawet swego czasu wspominał o tym jakiś człowiek z rządu rosyjskiego - to tzw. VPN-y w rodzaju programu TunnelBear.) Tym niemniej jae nigdy nie spotkałem się z żadnym zgłoszeniem, że ktokolwiek miał kiedyś jakikolwiek problem z powodu chodzenia po tej stronie www. W ogóle zresztą nikt się ze mną nie kontaktuje także i w innych tematach, chyba że są to jakieś firmowe próby robienia biznesu z moją firmą na tle spamerskim.
Jakieś tam rzeczy nawet potrafią mi się obić o uszy (nie żeby koniecznie ww. problem był niszowy...). "Jest jakieś tam G na początku, a ja jeszcze dorzucam coś od siebie" ("czytać/rozmawiać/udzielać się nie wolno"), może np. coś takiego jest w obrocie, tj. zastraszanie? (Abstrahując od potencjalnej aluzji od jakiejś tam młodej osoby, którą miałem na FB i w czasie ostatniej rozmowy dziwnie się zachowywała, jest jeszcze jakieś tam inne źródło, po którym widzę, że takie chwyty mogłyby być stosowane, także tak to chyba bywa, wnioskuję o tym niezbicie, choć przydałoby się potwierdzenie... No ale nie wiem, na ile to powszechne, niby np. w mniejszych miejscowościach niż duże miasta zakładów pracy z agenturą jest niewiele, to jest wielka rzadkość, choć z kolei te pewnie odpowiednio więcej zatrudniają, więc summa summarum tylko zwykła "rzadkość". Ani nie mam potwierdzenia, że krążą pogróżki i odgórne zakazy interesowania się sprawą od szefów, ani też nie wiem, czy to występuje także tam, gdzie agentury nie ma.)
21.10.2024, 09:47
Jeśli by nawet moja wspomniana tu strona BT nie otwierała się normalnie (nikt mi nie raczył jak dotąd o tym donieść, a może są lepsze opcje serwerowe, bo świat jest duży i z wyjątkiem sprawy remontów bodajże bywa zróżnicowany politycznie w dziedzinie zakresu wdrażania tej całej afery), to przez Tor Browser się raczej otwiera (np. mam na 2 serwerach automaty to sprawdzające każdy raz na minutę, ale właśnie dodaję trzeci automat na serwerze bardziej zaufanym, gdzie nie wierzę, że są jakieś włamania do procesora) i co więcej, jest tam na tej mojej stronie BT formularz kontaktowy w części nagłówkowej bloga (link "Kontakt do Piotra Niżyńskiego" czy coś takiego, pod tym długim akapitem nagłówkowym ze wstępem). I to na pewno do mnie dotrze, nie ma tam żadnej awarii, można nawet załączać pliki do wiadomości, regularnie przychodzą do mnie jakieś zautomatyzowane reklamy usług internetowych tą drogą. Poza tym oczywiście jest tam forum dyskusyjne, to to już - jeśli ktoś ma obawy - najlepiej korzystać z nowo założonego adresu e-mail, np. w protonmail.com, a nie z własnego normalnego (sprawdzanego z domowego IP, tj. nie przez Tor), a już zwłaszcza nie korzystać z takiego, który jest zarejestrowany na Facebooku i przypisany do konta z własnym imieniem i nazwiskiem, bo takie przypadki można przecież natychmiast sprawdzić wpisując adres w wyszukiwarce Facebooka w lewym górnym rogu.
31.10.2024, 11:49
W związku ze sporym zagrożeniem cenzurą i brutalnością administratorów Facebooka, forum (czy, jak kto woli, grupa) do zgłaszania problemu nieotwierania się strony m. in. bandycituska.com zostało przeniesione z Facebooka na Reddit - nowy adres: http://www.reddit.com/r/cenzura_Internetu. Na Facebook koniec końców nie trafił ani jeden krótki raport o problemie, ale wg wszelkich znaków na niebie i ziemi można domyślać się, że dziesiątki osób próbowały go zamieścić. W związku z powyższym prosiłbym o współpracę pod tą nową centralną lokalizacją dla raportów internautów o nielegalnej cenzurze, a także zgłaszanie ewentualnych szykan ze strony Reddita/X (bo do zliczania osób deklarujących chęć pomocy i sprawdzania sytuacji stosuję teraz X).
Proszę, pomóżcie w tym temacie. Jeśli ta stronka reddit.com stosuje w tym przypadku jakąś cenzurę prewencyjną (zanim post opublikują, przechodzi przez nieoficjalną "moderację" ze strony administratorów czy raczej wszystko odrzucają), czyli są aż takimi wieśniakami i moim zdaniem w takim razie ich firma powinna prędzej czy później zostać zbojkotowana przez internautów, to też powiedzcie - jest to niestety bardzo możliwe, w takim przypadku poszukam jeszcze innej lokalizacji dla obwieszczeń i rozmowy o temacie (w ostateczności zawsze można użyć jakiegoś forum, no ale spróbujmy najpierw klasycznych rozwiązań z dziedziny mediów społecznościowych...).
-----------------------
I jeszcze raz:
Tor Browser, podobnie jak VPN-y, ukrywa Wasze IP i w ogóle nie ma wtedy namierzalności, zaś narzędzia tego typu są dobrze znane większości informatyków, w tym niemal wszystkim jakoś związanym z pracą przy technologiach internetowych. To nie jest coś do wykorzenienia ani ścigania mafijnymi metodami ("dorzynanie watahy") w ramach działalności firm telekomunikacyjnych.
Niektórych(?) z tut. Internautów tak poza tym może interesuje co nieco chrześcijaństwo od strony tego, że się mniej lub bardziej identyfikują z takim systemem lub chcą za takich podawać. W związku z tym jeden tylko przykładowy cytat na ten temat, w tym przypadku od apostoła - jego osąd: "Religijność czysta i bez skazy wobec Boga i Ojca wyraża się w opiece nad sierotami i wdowami w ich utrapieniach i w zachowaniu siebie samego nieskalanym od wpływów świata" (Jk 1:27). No, ale oczywiście nie trzeba aż być religijnym, żeby trochę pomóc.
Proszę, pomóżcie w tym temacie. Jeśli ta stronka reddit.com stosuje w tym przypadku jakąś cenzurę prewencyjną (zanim post opublikują, przechodzi przez nieoficjalną "moderację" ze strony administratorów czy raczej wszystko odrzucają), czyli są aż takimi wieśniakami i moim zdaniem w takim razie ich firma powinna prędzej czy później zostać zbojkotowana przez internautów, to też powiedzcie - jest to niestety bardzo możliwe, w takim przypadku poszukam jeszcze innej lokalizacji dla obwieszczeń i rozmowy o temacie (w ostateczności zawsze można użyć jakiegoś forum, no ale spróbujmy najpierw klasycznych rozwiązań z dziedziny mediów społecznościowych...).
-----------------------
I jeszcze raz:
Tor Browser, podobnie jak VPN-y, ukrywa Wasze IP i w ogóle nie ma wtedy namierzalności, zaś narzędzia tego typu są dobrze znane większości informatyków, w tym niemal wszystkim jakoś związanym z pracą przy technologiach internetowych. To nie jest coś do wykorzenienia ani ścigania mafijnymi metodami ("dorzynanie watahy") w ramach działalności firm telekomunikacyjnych.
Niektórych(?) z tut. Internautów tak poza tym może interesuje co nieco chrześcijaństwo od strony tego, że się mniej lub bardziej identyfikują z takim systemem lub chcą za takich podawać. W związku z tym jeden tylko przykładowy cytat na ten temat, w tym przypadku od apostoła - jego osąd: "Religijność czysta i bez skazy wobec Boga i Ojca wyraża się w opiece nad sierotami i wdowami w ich utrapieniach i w zachowaniu siebie samego nieskalanym od wpływów świata" (Jk 1:27). No, ale oczywiście nie trzeba aż być religijnym, żeby trochę pomóc.
16.11.2024, 20:36
Czyli co, ani jednego porządnego tutaj nie ma? Tylko sami tacy od popierania tortury cały dzień i często też całą noc zamiast snu? Żebym nie miał gdzie się skarżyć na zło i cenzurę?
...
Ja cały czas czekam na jakiś raport/raporty na temat niedziałania mojej strony, którego póki co mogę się tylko domyślać (o dowodach na jakimkolwiek rozsądnym poziomie zaś tylko pomarzyć). Jakby nie działały 2 ww. sposoby kontaktu to jest jeszcze strona http://ey5fc5sypisomdlcnc3h54skwqztacb2j...i7qd.onion w darknecie dostępnym tylko przez przeglądarkę Tor Browser. Wasze IP oczywiście pozostają za jej sprawą ukryte, można pisać całkowicie anonimowo. No, ale to oczywiście trzeba być kimś normalnym, a nie z takich, co to się zachowują jak jacyś z narodu chrześcijaństwem nigdy nie dotkniętego albo mającego to jakieś 1000 lat za sobą (wyjątkowo "postępowi"). Żenada, że pewne elementarne wartości tak mało rozumieją się same przez się, że trzeba się aż w księdza bawić i przywoływać tego rodzaju punkty odniesienia.
...
Ja cały czas czekam na jakiś raport/raporty na temat niedziałania mojej strony, którego póki co mogę się tylko domyślać (o dowodach na jakimkolwiek rozsądnym poziomie zaś tylko pomarzyć). Jakby nie działały 2 ww. sposoby kontaktu to jest jeszcze strona http://ey5fc5sypisomdlcnc3h54skwqztacb2j...i7qd.onion w darknecie dostępnym tylko przez przeglądarkę Tor Browser. Wasze IP oczywiście pozostają za jej sprawą ukryte, można pisać całkowicie anonimowo. No, ale to oczywiście trzeba być kimś normalnym, a nie z takich, co to się zachowują jak jacyś z narodu chrześcijaństwem nigdy nie dotkniętego albo mającego to jakieś 1000 lat za sobą (wyjątkowo "postępowi"). Żenada, że pewne elementarne wartości tak mało rozumieją się same przez się, że trzeba się aż w księdza bawić i przywoływać tego rodzaju punkty odniesienia.